FAQ
•
Szukaj
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Rejestracja
•
Profil
•
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
•
Zaloguj
Napisz odpowiedź
Forum VX'em all! Strona Główna
»
Suzuki VX 800 - Silnik
» Napisz odpowiedź
Napisz odpowiedź
Użytkownik:
Temat:
Treść wiadomości:
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje:
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
$1
Kod potwierdzający:
$3
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
tomek
Wysłany: Śro 14:17, 17 Lis 2010 Temat postu:
w pelni sie zgadzam... ja wysledzilem ze to z tego miejsca dochodza niepokojace dzwieki za pomoca zwyklego stetoskopu
no i co najwazniejsze, lancuszek dzwoni jedynie na wolnych obrotach....
jak ktos nie ma stetoskopu, to mozna osluchac silnik za pomoca duzego srubokreta, przytykajac ucho do rekojesci, a metalowa czesc do silnika... jednak do tego trzeba miec troche doswiadczenia...
dis
Wysłany: Śro 10:21, 17 Lis 2010 Temat postu:
Jedyny problem z tym łańcuszkiem to fakt, że nie ma nigdzie napisane jaki powinien być jego naciąg i ciężko się do czegoś odnieść. Ja sądzę że ten łańcuszek wbrew pozorom jest dość często ignorowany bo o tyle o ile np wymienia się łańcuszek rozrządu jak dzwoni tak tym się każdy mniej przejmuje. Jak będzie się ściągało sprzęgło o można pomyśleć nad ego zmianą także przy okazji. Wbrew pozorom każdy łańcuch pracujący nawet z niewielkimi obciążeniami się rozciąga i wyrabia.
tomek
Wysłany: Wto 21:53, 16 Lis 2010 Temat postu:
sprawdzilem ten luz u siebie... jest o wiele wiekszy niz u SuMo na zdjeciu.... no i u mnie to on ewidentnie dzwoni....
dis
Wysłany: Nie 17:50, 14 Lis 2010 Temat postu:
Jeśli tylko te łańcuszki rozrządu za 200zł są zakuwane to całkiem przystępną cena z tym że do ich zrobienia trzeba wyjąć silnik. Szkoda że nie jest tak jak w autach gdzie dostęp (w tym przypadku w większości do paska a nie łańcuszka) jest w miarę łatwy.
Z tym łańcuszkiem od pompy oleju mam podobnie tzn. mam także spory luz który mnie zastanawiał ale jak Stefana stwierdził tam są stosunkowo niewielkie opory. Jednakże wciąż zastanawiam się nad zmianą tego łańcuszka. Wiadomo że łańcuszki jakiekolwiek muszą mieć trochę luzu ale jak by nie patrzeć nawet ich praca z niewielkimi obciążeniami powoduje ich rozciąganie się.
SuMo
Wysłany: Pią 20:35, 12 Lis 2010 Temat postu:
STEFAN - Wielkie dzięki za odpowiedź. Tak podejrzewałem, że podczas pracy ten łańcuszek musi się napinać, ale nie wiedziałem "jak bardzo".
Z jednej strony mnie uspokoiłeś, a z drugiej - no cóż będę musiał szukać przyczyny dalej, mam nadzieję że uda mi się ją znaleźć przed wiosną. Dźwięk ten nie jest jakoś strasznie uciążliwy (i zanika powyżej 2500 RPM), ale sam fakt, że nie znam jego pochodzenia mnie martwi. Problem z zaworami odpada (regulowałem je 2-krotnie i po złej regulacji był to zupełnie inny dźwięk). Nie wiem w jakim stanie są łańcuszki rozrządu i zapewne do nich w pierwszej kolejności będę musiał zajrzeć. Udało mi się znaleźć komplet nowych (tzn. nie zakładanych) łańcuszków za 200 zł - to dobra cena ?
Jak tylko odnajdę przyczynę dam znać na forum.
STEFAN
Wysłany: Pią 19:27, 12 Lis 2010 Temat postu:
SuMo
- napisał :
"Sprawa wygląda tak - coś mi lekko stuka w silniku (prawdopodobnie z prawej strony). Słychać to zwłaszcza podczas ruszania i na niskich obrotach silnika (dis sam to zauważył, chociaż nic na ten temat mu nie mówiłem). Przy okazji wymiany oleju zdjąłem dekiel i zajrzałem do środka. Jedyną rzeczą, która wydała mi się tam podejrzana był łańcuszek sprzęgłowy - wydaje mi się, że jest już za luźny"
Ten jak ładnie nazwałeś łańcuszek sprzęgłowy to napęd pompy oleju.
I jak silnik nie pracuje zawsze zwisa dając wrażenie , że chyba jest za luźny.
Mogę Ciebie "SuMo" trochę uspokoić on na 99% nie jest przyczyną hałasów dochodzących z prawej strony silnika.
W trakcie pracy ten łańcuch od dołu jest napięty ( bo kosz sprzęgłowy obraca się w lewo ) a górna część łańcucha lekko faluje i na pewno nie haczy o karter jak podejrzewasz .
Serwisówka nie określa wartości luzu tego łańcucha.
Co nie oznacza , że nie trzeba go kontrolować odnośnie jego zużycia ( sprawdzać trzeba obracając koszem każde ogniwo czy rolki nie są popękane , wykruszone i.t.p. ) .
Te kontrole łańcucha dokonuje się najczęściej przy okazji naprawy sprzęgła , ogólnie silnika.
Z doświadczenia wiem , że te łańcuchy , które napędzają pompy olejowe wytrzymują potężne przebiegi ze względu na niewielki opór jaki stawia pompa oleju.
Hałas dochodzący z prawej strony silnika może być spowodowany : Zużytym łańcuchem rozrządu cylindra od strony tylnego koła , zużytymi wałkami rozrządu, złą regulacją luzu zaworowego i mógłbym wymienić jeszcze kilka elementów silnika .
Jak już kiedyś pisałem z niektórymi dźwiękami dochodzącymi z naszych silników można żyć ale lekceważyć nie należy żadnego.
Pozdrawiam Stefan
SuMo
Wysłany: Czw 23:30, 11 Lis 2010 Temat postu: Luz łańcuszka sprzęgłowego
Witam
Sprawa wygląda tak - coś mi lekko stuka w silniku (prawdopodobnie z prawej strony). Słychać to zwłaszcza podczas ruszania i na niskich obrotach silnika (dis sam to zauważył, chociaż nic na ten temat mu nie mówiłem). Przy okazji wymiany oleju zdjąłem dekiel i zajrzałem do środka. Jedyną rzeczą, która wydała mi się tam podejrzana był łańcuszek sprzęgłowy - wydaje mi się, że jest już za luźny, bo dosyć mocno się ugina jak ruszę go palcem (foto niestety nie mam, ale wystarczy lekko go popchnąć a dotyka karteru, oczywiście w pionie ugięcie również jest dosyć duże). Jak to u Was wygląda, czy można go "palcem" dopchnąć do karteru, bo podejrzewam, że to właśnie ten ruch powoduje stukanie w silniku.
Czy ktoś wie może jaki jest dopuszczalny luz tego łańcuszka ? Chodzi mi o to na ile powinien się "uginać" będąc zamontowanym w silniku (tak sprawdza się luz łańcucha napędowego, więc może luz tego łańcuszka również uda mi się w ten sposób zmierzyć).
Edit:
Znalazłem fotki z wakacyjnej roboty przy sprzęgle. Teraz to ugięcie wydaje mi się nieco większe (aczkolwiek nie wiem, czy zdjęcie by to uchwyciło przede wszystkim martwi mnie luz w kierunku karteru, któego na fotkach nie sposób uchwycić):
Forum VX'em all! Strona Główna
»
Suzuki VX 800 - Silnik
» Napisz odpowiedź
Skocz do:
Wybierz forum
VS51... AREA
----------------
Suzuki VX 800 - Powitalnia
Suzuki VX 800 - Pogaduchy
Suzuki VX 800 - Spotkania, zloty i rajdy
Suzuki VX 800 - Relacje z tras i podróży
Suzuki VX 800 - Technika jazdy
Suzuki VX 800 - Dla motocyklisty
Suzuki VX 800 - Giełda
Pośmiejmy się!
Relacje ze zlotów i spotkań forum VX'em all!
Nie tylko Suzuki VX 800 - Motocykle słuszne inaczej
Dział techniczny
----------------
Suzuki VX 800 - Zrób to sam
Suzuki VX 800 - Silnik
Suzuki VX 800 - Układ paliwowy
Suzuki VX 800 - Układ chłodzenia
Suzuki VX 800 - Zawieszenie, układ hamulcowy i ogumienie
Suzuki VX 800 - Przeniesienie napędu
Suzuki VX 800 - Układ wydechowy
Suzuki VX 800 - Instalacja elektryczna
Suzuki VX 800 - Elementy nadwozia
Suzuki VX 800 - Pozostałe kwestie techniczne
Suzuki VX 800 - Patenty i usprawnienia
Kontakt z Forum VX'em all!
----------------
Administracja oraz sprawy organizacyjne dotyczące forum, spotkań, zlotów i rajdów.
Administracja zasobami, moderacja oraz problemy związane z rejestracją i logowaniem.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001/3 phpBB Group ::
FI Theme
:: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Regulamin