Autor |
Wiadomość |
góri
 |
Wysłany:
Pon 12:13, 25 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Ja stosowałem Liqy Moly i bylo ok |
|
 |
Grusiak
 |
Wysłany:
Pon 0:34, 25 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Czyli baniaczek i w trasę poziomicą sprawdzałem posadzkę jest rowniotko jak trzeba.. Sprawdzone wszystko silnik suchy od spodu okolice filtra też. Ewidentnie gdzieś pożera tylko w taki sposób że nawet czy to na zimnym czy na suchym dymka nie puści.. chytra maszyna.. Mam jeszcze pomysł z plukanka na przykład motula albo liquy moly i pokombinować może z gestoscia oleju ale czy jest sens? |
|
 |
griba
 |
Wysłany:
Nie 21:19, 24 Kwi 2016 Temat postu: Odczyt poziomu oleju |
|
Grusiak napisał: |
Sprawdzałem na centralnej już na zimnym silniku.. Wnioskuję że czeka mnie montaż kufrów aby wozić w nich olej  |
Hej, spoko, ja przyjąłem, że do póki na wyprawę starczy bańka 4l nic nie robię. No i w sumie to nie trzeba oleju zmieniać jak się często dolewa.
A na poważnie - sprawdź go na dłuższej trasie. Druga sprawa - Dis dobrze prawi co do położenia motocykla. Ja malowałem w garażu na posadzce kredą znaki w miejscu, gdzie dotykały stopy centralki w czasie parkowania motocykla. Dopiero wtedy odczyt był w miarę porównywalny. Trzecia kwestia - a nie masz jakiegoś wycieku? |
|
 |
dis
 |
Wysłany:
Nie 21:03, 24 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Na zlocie jak widziałem to praktycznie wszyscy jeźdźcy mają kufry chociaż centralny. |
|
 |
Grusiak
 |
Wysłany:
Nie 20:29, 24 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Sprawdzałem na centralnej już na zimnym silniku.. Wnioskuję że czeka mnie montaż kufrow aby wozić w nich olej  |
|
 |
góri
 |
Wysłany:
Nie 19:06, 24 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Tylko VX Judama nie bierze oleju u mnie przestał brać po płukance, jednak po drugiej znów zaczął. Kompresja jest w porządku więc uszczelniacze zaworowe się kłaniają |
|
 |
dis
 |
Wysłany:
Sob 22:16, 23 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Pytanie czy sprawdzałeś na stopce bocznej(raczej tak się nie sprawdza) czy na centralnej i jakie było podłoże (równe czy lekko pochylone). Takie detale mają bardzo duży wpływ na odczyt poziomu oleju i mogą bez problemu dać różnicę 100ml nawet jeśli nic nie ubyło. |
|
 |
Grusiak
 |
Wysłany:
Sob 19:24, 23 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Czołem!
Podpinam się do tematu. Po wymianie oleju zrobiłem trasę okolo 150 km. musiałem dolać około 100ml oleju. Olej MOTUL 10w40 5100. Nie odkręcałem manetki jak wariat cały czas 80-100 wyprzedzałem może ze 4 razy. Nie kopci nie widać nic poza czarnym tłumikiem czy ktoś jeszcze tak ma?? help |
|
 |
ivf
 |
Wysłany:
Śro 14:18, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
z USA to nie jest taki prosty temat.. lepiej załatwiać go w zimie gdy jest dużo czasu na składanie maszyny.. ja już jednak nic nie zamawiam. zmieniłem podejście i kupiłem nowy cylinder, nie kupuje więc nadwymiarowych tłoków..
jednak różnica w cenie pierścionków tam, a tutaj jest spora.. tylko z czasem właśnie gorzej.. no i kombinacji więcej jeśli chce się maksymalnie zaoszczędzić.. albo liczyć na fuksa..
w Holandii wychodzą chyba tyle samo co u nas w serwisie.. |
|
 |
griba
 |
Wysłany:
Nie 23:55, 20 Maj 2012 Temat postu: Zakupy. |
|
Witam!
Po pierwsze sprawdzić cenę w serwisie. Nie zawsze zakup w internecie z wysyłka będzie tańszy.
Zobacz tutaj sklep Holandii, a więc nieco bliżej nas > http://www.cmsnl.com/suzuki-vx800_model14280/partslist/
Pierścienie można brać dorabiane, ale ja jednak szedł bym w oryginał. Trzeba jednak najpierw sprawdzić, czy cylindry nie mają nadmiernego owalu.
Pozdrawiam,
Griba |
|
 |
sebov
 |
Wysłany:
Sob 18:37, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
Hej,
dzięki za info. Ja raczej szybko nie będę wiedział, czy potrzebne są nowe pierścienie. Pewnie najwcześniej za jakieś 2-3 tygodnie. Także nie czekaj na mnie. Ale chętnie bym się dowiedział jak można zakupić części z USA - masz jakiś sprawdzony sklep internetowy? Czy dzwonisz do nich? |
|
 |
ivf
 |
Wysłany:
Pią 14:39, 18 Maj 2012 Temat postu: |
|
hejka!
ja właśnie szukam dla siebie nowych tłoków nadwymiarowych (wraz z nadwymiarowymi pierścieniami i prawdopodobnie kupię je w stanach bo tam są chyba najtańsze.
zestaw standardowych pierścieni to koszt bodajże 20-30$ na jeden tłok. w Polsce nie wiem ile.. w serwisie podobno 210zł za 1 zestaw
jakbyś miał szybko rozebrany i był pewien, że potrzebujesz to daj znać, może jeszcze nie będę miał zamówienia zrealizowanego, choć spieszę się trochę |
|
 |
sebov
 |
Wysłany:
Pią 14:14, 18 Maj 2012 Temat postu: |
|
To mój pierwszy post na forum, dlatego na początek chciałbym się przywitać.
Jestem właścicielem ViXi od ponad roku. Wiele razy zaglądałem już na to forum - do tej pory tylko jako czytający. Teraz chciałbym jednak zapytać o poradę. Zużycie oleju w mojej ViXi sięga 1l/1000km. Z postów wynika, że są generalnie dwie opcje - pierścienie lub uszczelniacze. Więcej pewnie będzie można powiedzieć po pomiarze kompresji. Tutaj pytanie - w mniej optymistycznej wersji - gdzie mógłbym zakupić komplet pierścieni i jaka jest ich cena?
Pozdrawiam,
Sebov |
|
 |
gumis
 |
Wysłany:
Śro 0:23, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
sprostowanie do nicasilu .Jak na nicasilu przelecisz z wymiana tłoka i pierscieni wtedy sypie sie cylinder. Nicasil ma bardzo małe tarcie ale i wytrzymałosc krotsza od zeliwa.A u nas pierscien jest przynajmniej o 30% wiecej narazony na szybsze zuzycie.To gora-dół i jeszcze po obwodzie zapierd....
Cylinder mierzyłem w GMP i w DMP tłoka a pierscienie na szczelinach ,zamkach gdy były w cylindrze.
Tak czy siak było zrobione ,moto nie te po takim remoncie i zuzycie nie zauwazalne.A jak kolega pisze ze mu litra łyka to chyba wogole mu wessało te uszczelniacze bo przez stary zbutwiały uszczelniacz nie ma opcji zeby tyle łykał.Nara |
|
 |
beatles
 |
Wysłany:
Wto 21:09, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
Moim poprzednim motocyklem była honda vt 500, miałem tam podobny problem, piła olej litrami. Wymieniłem uszczelniacze zaworowe i zużycie wcale (nic a nic) się nie zmniejszyło. Wymieniałem uszczelniacze bez zdejmowania głowicy (wystarczy wykręcić świece i ustawić tłok w GMP to zawory do środka nie wpadną). Sprawa nie była prosta, może dlatego, że zrobiłem to z silnikiem w ramie W Vx-ie nie będzie takiej możliwości, wszystko ciasno upchane i same cylindry dużo większe - trzeba wyjąć silnik. Z teorią, że wymiana pierścieni może dużo pomóc, zgadzam się w stu procentach. Skok tłoka przecież się nie zmieni, ta sama wypracowana powierzchnia będzie powierzchnią roboczą, a że jest to powierzchnia cylindryczna zużywa się w takim samym stopniu na całej długości (powierzchnia robocza, nie cała tuleja). Nowe pierścienie powinny być bardziej szczelne, nie mogą być szczelne mniej. Radźmy więc, bez motocykla czuję się jak bez nogi, czas goni;) |
|
 |