Autor Wiadomość
Dejv
PostWysłany: Śro 21:26, 04 Sty 2012   Temat postu:

Hej,
Ja jestem już po - i powiem że najlepiej wyszło czyszczenie na gorąco. Nitro nic nie pomogło a inne rozpuszczalniki też nie reagowały z tym tworzywem.
Odpaliłem maszynkę i obserwowałem jak plastik zmienia powoli konsystencję na kolanie. Jak tylko miejscowo przybrał formę ciekłą zaraz przecierałem to 100% bawełną szmatką - konkretnie ręcznikiem. Ręcznik reagował dopiero przy długim kontakcie z kolanem ale zbierał plastik i tak kilka razy przetarłem aż do całkowitego zdjęcia zanieczyszczenia. Teraz tylko lekka polerka i będzie - ok.
STEFAN
PostWysłany: Czw 13:07, 29 Gru 2011   Temat postu:

Zdarzało mi się bardzo często zostawić pokrowiec na gorącym kolektorze wydechowym.

Usuwałem najczęściej to przypalenie z grubsza twardym drewnem a następnie pastą do chromu.

Obejrzałem wiele kolektorów VX-sów i tak na prawdę to każdemu przydało by się odnowienie galwanicznie powłoki chromowej, no ale rozumiem każdego właściciela VX-sa łącznie z mną , że nie zawsze nas stać na wydanie i to wcale nie małej kasy na doprowadzenie naszych kolektorów do jako takiego wyglądu. .

Pozdrawiam Stefan
wiktor
PostWysłany: Śro 19:47, 28 Gru 2011   Temat postu:

lub można by spróbować tą watą (staliwem) o której wspominałem co do czyszczenia aluminium
david.1606
PostWysłany: Śro 12:16, 28 Gru 2011   Temat postu:

Polecam tez krążek filcowy z dobrą pasta polerską Smile schodzi nawet farba z kap silnika Wink
Ikis
PostWysłany: Sob 8:24, 24 Gru 2011   Temat postu:

Ostatnio czyściłem chromowane kołpaki od mojego 4x4 Użyłem do tego szczotki z mosiężnym włosiem zakładaną na szlifierę stołową. zaznaczam mosiężnym nie mosiądzowanym! Efekt - cudo jak nowe Wink
Dejv
PostWysłany: Pią 21:10, 23 Gru 2011   Temat postu:

Hej,

Chciałem odnowić temat bo nikt nie przedstawił finału swojej wojny z plastikiem na kolektorze. Ja przyniosłem z roboty nitro i też zamierzam sprawdzić czy da się to wybawić z mojej Suzanny. Ale teraz mróz wygonił mnie z garażu.

Dajcie znać czy Wasze wysiłki przyniosły jakieś wymierne efekty!
waffen99
PostWysłany: Pią 9:21, 04 Cze 2010   Temat postu:

Jak węgiel to może czymś tłustym?
dis
PostWysłany: Czw 22:49, 03 Cze 2010   Temat postu:

Jak by nie patrzeć to każdy pokrowiec nie materiałowy tylko z tworzywa sztucznego to węglowodór a ponieważ najczęściej są polipropylenowe to są mało odporne termicznie. Każdy polimer da radę spalić do CO2 i wody a polipropylen tym bardziej. Jest tylko jedno ale a mianowicie stosowane dodatki poprawiające jego właściwości.
Jeśli jest tylko i wyłącznie czarna plama to znaczy że pozostał węgiel na tłumiku i patrząc na to z punktu chemika można by go spalić czyli zapalniczka do czarnego miejsca i ognisko na tłumiku i śladu nie powinno być Smile no chyba że sadza z gazu z zapalniczki ale to już szmatką da radę zetrzeć. Nie wiem natomiast jak to wygląda w praktyce bo nigdy czegoś takiego nie robiłem.
STEFAN
PostWysłany: Czw 9:47, 03 Cze 2010   Temat postu:

Ja nie jestem chemikiem i nigdy nim nie będę . Chociaż udaje mi się odróżnić piwo od wódki. I zastanawiam się nad tym czy to co zostało z pokrowca na kolektorze wydechowym mojego moto ( czarne jak węgiel, twarde , trudne do usunięcia mechanicznie ) można było rozpuścić jakimś rozpuszczalnikiem . Mam dwa różnych producentów pokrowce, każdy z nich zapewniał , że są odporne na bardzo wysokie temperatury i każdy z nich został na kolektorze mojej Zuzanny w postaci węgla trudnego do usunięcia . Pozdrawiam wszystkich chemików w naszym kraju Stefan
czarny
PostWysłany: Czw 9:26, 03 Cze 2010   Temat postu:

dzieki
dis
PostWysłany: Śro 22:07, 02 Cze 2010   Temat postu:

Dobrze było by wiedzieć co to jest za polimer dokładnie (pokrowiec). Każdy polimer da się upłynnić(rozpuścić) tylko potrzeba odpowiedniego rozpuszczalnika. Aceton nie powinien wpłynąć na stan chromów gdyż chrom nie reaguje z takimi rozpuszczalnikami ani się nie pasywuje czyli przy okazji nie zmienia się na matowy.W najgorszym przypadku gdyby się jakiś osadzik pojawił to pastą polerską tylko przejechać i będzie ok.
STEFAN
PostWysłany: Śro 21:57, 02 Cze 2010   Temat postu:

Tylko czarny nie kombinuj na gorącym kolektorze bo puścisz Zuzannę z dymem. Pozdrawiam Stefan
czarny
PostWysłany: Śro 21:35, 02 Cze 2010   Temat postu:

sprawdzę ten aceton na małym fragmencie i dam wam znać :/
STEFAN
PostWysłany: Śro 21:28, 02 Cze 2010   Temat postu:

Z przypalonym pokrowcem walczę już od jakiegoś czasu i muszę przyznać bez powodzenia . Jest dużo metod na doprowadzenie kolektorów do stanu wyjściowego ale te wszystkie metody o których czytałem w necie są naprawdę bardzo pracochłonne. Papiery ścierne o granulacie powyżej 1500 następnie pasty specjalne do chromu o ziarnistości 2000 i powyżej . Przeraża mnie pracochłonność przy tych kolektorach tym bardziej, że po każdym wjeździe przykleja się do kolektorów mnustwo robactwa, które też trzeba usunąć . Pół środki to tak jak ktoś wspomniał twarde drewno , czasami coś jeszcze twardszego, na końcu czyściwo. Na koniec sezonu trzeba to zrobić już po bożemu więc nie liczymy czasu i bierzemy się za najlepsze środki przeznaczone do tego celu wymienione wyżej . No chyba, że ktoś ma naprawdę prostszą i szybszą metodę z uporaniem się z tym problemem. Pozdrawiam Stefan
czarny
PostWysłany: Śro 21:22, 02 Cze 2010   Temat postu:

Materiał zdjąłem już. Jednak pozostało zabrudzenie z przypalenia. Teraz pytanie czym to mogę naprawić? Przychodzi mi do głowy: rozgrzanie wydechu i przejechanie mokrą szmatą lub przejechanie na zimno acetonem (stosują go do zdejmowania naklejek rejestracyjnych na szybach). Mam nadzieję, że dobrze kombinuję, tylko nie wiem czy jakiś przebarwień nie będzie po acetonie.

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group