Autor Wiadomość
ravino
PostWysłany: Wto 20:35, 21 Kwi 2015   Temat postu:

Ponownie witam na forum, przyczyną całego nieszczęścia prawdopodobnie było zawieszone wolne koło rozrusznika, które już wymieniłem Wink pozdrawiam i dziękuje za pomoc
griba
PostWysłany: Nie 14:52, 22 Mar 2015   Temat postu: Prawa Murphy'ego

Czyli jak to czasem bywa wystąpił zbieg kilku okoliczności - rozrusznik i słaby akumulator.

Dobrze, że działa. Wink
ravino
PostWysłany: Sob 15:46, 21 Mar 2015   Temat postu:

Panowie wyjąłem akuma z auta i spróbowałem jeszcze raz odpalić moto na nowym rozruszniku i akumulatorze, podpiąłem bezpośrednio do rozrusznika i ruszył Smile dźwięk fałki ucieszył mnie Smile wychodzi na to że nowy akumulator zdechł Sad a stary rozrusznik... sam nie wiem puki muszę spróbować na inny akumulatorze, pozdrawiam
ravino
PostWysłany: Sob 11:11, 21 Mar 2015   Temat postu:

Panowie rozrusznik wymieniony i bez zmian Sad
rozebrałem lewą pokrywę, sprawdziłem zębatki itp wszytko normalnie się kręci, sprzęgło rozrusznika ok, rozebrałem pokrywy od zaworów, sprawdziłem czy nie zablokowało itp, jest okej, próbowałem odpalić na ostro przez zwarcie dwóch przewodów na przekaźniku rozrusznika, kręci rozrusznikiem bez zębatek tak że prąd dochodzi, ale po założeniu wszystkiego w całość objaw jest taki że słychać że rozrusznik chce się kręcić ale nie może a z akuma to się prawie dymi, o jeszcze jedna rzecz którą zaobserwowałem to kręcący się obrotomierz podczas próby odpalenia, ostatnia próba jaka była to próba odpalenia na pych ale z racji że bestia nie jest lekka i górki zbytnio nie mam nie udało mi się samemu odpalić, silnikiem obróciło ale nie załap tak że ręce opadły.... Panowie nakierujcie mnie gdzie jeszcze szukać i co sprawdzać, puki co idę sobie kawę zrobić żeby nerwy ukoić Wink
griba
PostWysłany: Pon 12:10, 16 Mar 2015   Temat postu: Jednak rozrusznik!

ravino napisał:
Sprawdzałem zębatki jak sprzęgło rozrusznika odblokowałem


No tak, logiczne. Wink

Zatem zostaje rozrusznik.

Powodzenia!
dis
PostWysłany: Pon 11:42, 16 Mar 2015   Temat postu:

U mnie to sprzęgło jednokierunkowe też się zblokowało i nie było możliwości rozczepienia go od koła magnesowego przez co wymieniłem całość. W sumie jak się zblokowało to rozrusznik mógł szlak trafić bo pracował wraz z silnikiem a przecież przełożenie jest tam bardzo duże.
ravino
PostWysłany: Pon 8:52, 16 Mar 2015   Temat postu:

Sprawdzałem zębatki jak sprzęgło rozrusznika odblokowałem, martwi mnie tylko dlaczego się zawiesiło i czy sytuacja nie będzie się powtarzać, w tym tygodniu powinienem mieć nowy rozrusznik tak że trzymajmy kciuki Smile
pozdrawiam
griba
PostWysłany: Nie 21:54, 15 Mar 2015   Temat postu: Przekładnia

Ok, ciekawa sprawa z tym rozrusznikiem. Jak uzwojenia nie spalone to powinien jednak ruszyć.

Jeszcze taki pomysł mi do głowy przyszedł. A może coś jest z tymi zębatkami pośrednimi? Może któreś kółko od tego kręcenia przez silnik się zatarło?

Generalnie jak obrócisz silnik w prawo (śrubą od magneto) - czyli odwrotnie do kierunku pracy, to powinieneś słyszeć, że napędzasz rozrusznik. Te kółka są pod lewą kapą.

Dawaj znać jak coś ustalisz.

Pozdrawiam,
Griba

P.S. Zapraszam do "Powitalni". Smile
ravino
PostWysłany: Nie 19:11, 15 Mar 2015   Temat postu:

Silnik kręci normalnie, odkręciłem nawet świece, dziś przy niedzieli nosiło mnie i rozebrałem jeszcze raz rozrusznik, szczotki okej przemyłem wszystko preparatem do czyszczenia elektryki nasmarowałem łożyska sprawdziłem miernikiem czy nie ma przebić, po czym ponownie test ok... wsadziłem drania do suzi, bez zmian Sad próbowałem osobno plus do plusa w rozruszniku minus do rozrusznika i szatańskim prądem go!!! i nic ;( na razie szukam rozrusznika na necie bo ten jednak umarł, natomiast martwi mnie zawieszone sprzęgło rozrusznika w sumie już odblokowane, czy sytuacja się nie powtórzy czy zainwestować w nowe i mieć święty spokój. Dzięki Griba za zainteresowanie tematem jak rozwiąże problem to dam znać puki co LWG
griba
PostWysłany: Nie 17:10, 15 Mar 2015   Temat postu: Może szczotki?

Czyli silnik lekko (normalnie) się kręci np. kluczem, a rozrusznik jak dasz masę na silnik i plus na rozrusznik nie rusza?

A szczotki w rozruszniku patrzyłeś w jakim są stanie? Może je zeżarło (jak cały czas silnik nim kręcił po zacięciu wolnego koła)?
ravino
PostWysłany: Sob 19:02, 14 Mar 2015   Temat postu:

Witam szczęśliwych posiadaczy suzi Smile
Latam fałiksem już trzeci sezon i jest to maszyna nie do zajechania aż do dnia jak gdy nie odpaliła po zimie Sad pierwsze co mi przyszło do głowy to jak koledzy piszą aku, a że mój już miał kilka lat więc kupiłem nowy i bez zmian...
więc przejrzałem całą elektrykę, wyczyściłem przekaźnik rozrusznika i przetestowałem, z rozrusznikiem podobnie z tym że rozrusznik testowałem na sucho i kręcił jak należy Smile ale po włożeniu w suzi bez zmian więc ;( ręce mi opadły.... rozebrałem lewą pokrywę i okazało się że mam zawieszone sprzęgło rozrusznika które udało się odblokować kluczem i śrubokrętem Wink lecz nic to nie dało Sad . wyjąłem aku z diesla i podpiąłem kablami, bez zmian, pyrka przekaźnik i zegar obrotomierza się kręci Sad zły objaw... podłączyłem bezpośrednio do rozrusznika i nic. Silnikiem mogę obrócić nawet świece wykręciłem. A więc u mnie było pewnie tak że suzi jeździła chwile na zawieszonym sprzęgle rozrusznika aż go zajechała, tak że szukam rozrusznika, jak by ktoś miał to proszę pisać. Jak rozwiąże problem to dam znać czy pacjentowi przyjął się przeszczep.
pozdrawiam
ravino
griba
PostWysłany: Pon 22:53, 19 Mar 2012   Temat postu: Bendix.

Sorry za wprowadzenie w błąd z tym bendixem. Właśnie nie byłem pewny jak to tam do końca jest.

Rozbierałem w samochodzie, w moto jeszcze nie. Wink

Pozdrawiam,
Griba
david.1606
PostWysłany: Pon 22:26, 19 Mar 2012   Temat postu:

Rozruszniki motocyklowe w większości nie mają bendixów role łączenia rozrusznika z silnikiem pełni zębatka wolno biegowa albo zwana inaczej sprzęgłem rozrusznika,jesli posiadasz przewody rozruchowe a prawie co drugi polak po tych mrozach posiada Wink to podepnij suzi pod samochód jak zakręci znasz już przyczynę Smile jeśli długo stała mogły zawiesić się szczotki w rozruszniku starczy go opukać albo przez otwór w lewej pokrywie zakręcić w lewo wałem (powinno załączyć rozrusznik ) jeszcze możesz sprawdzić sam rozrusznik podpinając PLUS pod kabel na przekaźniku a masę gdziekolwiek do silnika.
dis
PostWysłany: Pią 20:06, 16 Mar 2012   Temat postu:

Skorat jaki przypadek u mnie w robocie o 13 zrobiliśmy dzisiaj grilla więc nie tylko sezon motocyklowy ale też grillowy się zaczął Smile Dziś widziałem tyle maszyn, że często latem tyle nie widzę w ciągu dnia!!
skorat
PostWysłany: Pią 19:57, 16 Mar 2012   Temat postu: :)

Witam
Mogę z całą pewnością potwierdzić, że to objawy słabego akumulatora. Dzisiaj pierwszy raz od października zdecydowałem się na odpalenie mojego świerszcza. Odpalałem przez kable rozruchowe z akumulatora samochodu. Suzi ożyła za czwartym razem i o dziwo od razu na 2 gary co mnie bardzo ucieszyło Wink. Po odpięciu kabli wszystko było ok. Poczekałem ok 5 min aż się silnik zagrzeje a potem udałem się na kilkuminutową przejażdżkę. Po powrocie pod garaż zgasiłem moto i chciałem odpalić już za pomocą akumulatora z Suzi - tylko cykanie. Światła świeciły, klakson działał znowu kable rozruchowe i motocykl zagadał za pierwszym razem. Wniosek - Niestety muszę szykować 200zł na nowy akumulator. Pozdrawiam wszystkich.
P.S.
Chyba przez przypadek rozpocząłem sezon motocyklowy 2012 Wink

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group