Autor Wiadomość
wiktor
PostWysłany: Śro 19:47, 18 Kwi 2012   Temat postu:

rozumiem o czym do mnie piszesz że tak powiem Very Happy ale chciałem się upewnić Wink
a artykuł bardzo chętnie przeczytam, mimo że już trochę informacji było w temacie o regulacji amortyzatorów
Dzięki za dotychczasową pomoc, Pozdrawiam Smile
dis
PostWysłany: Śro 19:44, 18 Kwi 2012   Temat postu:

Wiktor gdzieś w gazecie mam podane ile powinny się uginać amorki pod obciążeniem sprzęta. Jest to liczone w linii prostej od np osi koła to danego punktu znajdującego się dokładnie w pionie nad śrubą. Skok sprężyny to co innego a skok zawieszenia co innego. Skok sprężyny to skok samego amortyzatora a skok zawieszenia to różnica pomiędzy najbardziej skrajnymi położeniami osi w tym przypadku tylnego koła. W przypadku przedniego dla uproszczenia można przyjmować że jedno jest = drugiemu.
Jest to o tyle ważne że np. w przypadku zawieszeń opierających się na dźwigniach skok amortyzatora to np. 50mm ale dzięki dźwigniom taki skok przekłada się na skok zawieszenia czyli tylnego koła równy np 150mm.
Muszę poszukać dokładnych wartości to ci podam co i ile może nawet cały artykulik Smile

A tak p.s. nowy laczek do nas do tyłu to ok 250zł więc nie jest to taka droga sprawa jak w większości sprzętów posiadających chociażby 1cm szersze laczki gdzie ceny już są o co najmniej stówę wyższe.
góri
PostWysłany: Śro 18:40, 18 Kwi 2012   Temat postu:

Ja w dalszym ciągu polecam Shinko SR741 Very Happy Miękka, ale póki co nie zjedzona po ok 1,5-2tys Very Happy i naprawde fajnie można się składać w zakręty Very Happy
wiktor
PostWysłany: Śro 17:52, 18 Kwi 2012   Temat postu:

tylko jazda nie do końca przyjemna jak się czuje uciekający tył Smile ale kasy też na razie nie ma także trzeba jakoś przetrwać
co do amorków rozumiem że dis miałeś na myśli odległość od górnej śruby amortyzatora do podłoża, czy od górnej śruby do dolnej ?
dis
PostWysłany: Śro 17:32, 18 Kwi 2012   Temat postu:

Co do opon prosta sprawa dotrzeć do limitu i zmienić. Co do amorków sprawdzić ile się uginają pod obciążeniem sprzętu licząc pionowo w linii prostej. Nie powinny się ugiąć więcej niż bodajże ok 20mm jak uginają się więcej zwiększasz napięcie wstępne sprężyny.
wiktor
PostWysłany: Śro 16:50, 18 Kwi 2012   Temat postu:

data na oponie to 50 tydzień 2004 roku
a więc już swoje lata ma :/
prosił bym jeszcze o jakieś sugestie- przemyślenia co do opony jak również o regulacji amortyzatorów
dis
PostWysłany: Wto 22:49, 17 Kwi 2012   Temat postu:

Też wpierw sprawdził bym stan faktyczny opon. Moje poprzednie opony, dunlopy też wyglądały jeszcze ok ale miały prawie 10 lat. Zmieniłem je na tanie i deficytowe maxxisy i różnica jest kolosalna. Maxxisy znacznie lepiej kleją się do jakiejkolwiek nawierzchni nawet przy jeździe na wprost gdzie dunlopy bardzo chętnie "tańcowały".
A tak jeśli chodzi o te hagony to one chyba są progresywne i mają tylko regulację napięcia wstępnego sprężyny.
wiktor
PostWysłany: Wto 21:03, 17 Kwi 2012   Temat postu:

jest to opona BRIDGESTONE, można jeszcze na niej śmigać nie widać żadnych pęknięć, ani skruszenia ze starości, ale sprawdzę dokładny model i rok produkcji
góri
PostWysłany: Wto 20:57, 17 Kwi 2012   Temat postu:

Ja bym osobiście obstawiał ,że masz za twardą gumę na tylnej oponie
wiktor
PostWysłany: Wto 20:18, 17 Kwi 2012   Temat postu: Amortyzatory HAGON- uczucie utraty przyczepności

Witam wszystkich.
Po raz kolejny mam do was pytanie, bo sam jak na razie nie umiem rozwiązać tego problemu.

A więc tak mam w moim VX-ie amortyzatory firmy HAGON identyczne jak można spotkać na allegro za ponad 800zł.
Podczas jazdy czasem odczuwam uślizgiwanie się tylnego koła przeważnie dzieje się tak na skrzyżowaniach gdzie ostrzej skręcam lub przy wyjeździe z ronda, jak na razie podczas jazdy w zakrętach nic takiego nie odczułem (nie zdarza się to zawsze nawet podczas pokonywania tej samej trasy).

Jak myślicie czym to może być spowodowane, co ewentualnie sprawdzić i czy jest jakaś ewentualna możliwość regulacja tych amorków ?
Nie chciał bym nigdzie zaliczyć szlifa :/

Pozdrawiam, Lewa Smile

Bym zapomniał, przeważnie jeżdżę w pojedynkę, kilka razy zdarzyło się mieć pasażera ale nic takiego nie odczuwałem.

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group