Autor |
Wiadomość |
griba
 |
Wysłany:
Czw 16:32, 20 Wrz 2012 Temat postu: Palenie gumy. |
|
To git, że temat został ogarnięty.
Kiedy kolejne palenie gumy VX? Nagraj filmik jakby co.
Pozdrawiam,
Griba |
|
 |
jadeMotorem
 |
Wysłany:
Czw 4:20, 20 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Akurat podkładki były w dobrym stanie i nie było konieczności wymiany (sprzedawca w sklepie je widział i powiedział że są ok). A co do wymiany samego sprzęgła to już zrobione, teraz o wiele lepiej wchodzą biegi niż przed wymianą  |
|
 |
griba
 |
|
 |
dis
 |
Wysłany:
Pon 22:35, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Przy składaniu pamiętaj tylko by odpowiednio wsadzić tarcze tzn. we właściwej kolejności. |
|
 |
jadeMotorem
 |
Wysłany:
Pon 21:04, 17 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Spuściłem olej, zdiąłem pokrywe, rozkręciłem sprzęgło noo i lipa... zjechałem jedną tarcze w ciągu 15 sek max(pełno takiego miałkiego pyłu w oleju) ale reszta tarcz też była w nie najlepszym stanie więc zamówiłem nowe tarcze a podkładki dam stare (sprzedawca doradził). Myślałem, że będzie zapieczona tarcza a tu to co w najgorszym razie mogło być, no cóż mam nauczkę, że tym motorem się nie pali gumy bo można zjarać szybko sprzegło. Sprzegło wyniesie mnie 270 zł, a podkładki dam te samoe. W jednym miejscu będe musiał zalepić podkładkę pokrywy silkonem do wysokich temperatur bo pekła. W sumie to tak dużo roboty przy tym nie ma myślałem, że będzie wiecej dłubaniny. Dzieki za wskazówki  |
|
 |
griba
 |
Wysłany:
Pon 19:48, 17 Wrz 2012 Temat postu: Sprzęgło albo coś innego. |
|
Zobacz czy na centralnej jak motor podniesiony to napęd jest przenoszony. Wtedy po załączeniu biegu sprawdź czy koło się blokuje lub na uruchomionym sprawdź czy się kręci.
Sprzęgło łatwo sprawdzisz. Wystarczy spuścić olej i zdjąć prawą pokrywę. Potem tak jak DIS napisał - oględziny.
Może to nie sprzęgło tylko coś ze skrzynią lub kardanem.
Pozdrawiam,
Griba |
|
 |
dis
 |
Wysłany:
Nie 22:14, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Nie wiem czy czujesz normalny opór na klamce sprzęgła przy jego wciskaniu gdy nie chce przenieść mocy na koło bo jeśli opór jest mniejszy to może np linka się blokować lecz to mało prawdopodobne by aż tak mocno.
Najlepszym sposobem jest sprawdzenie sprzęgła które przy nieumiejętnym paleniu i być może wcześniejszym sporym zużyciu mogło faktycznie wyzionąć ducha. Nie jest to trudne i wystarczą do tego tradycyjne narzędzia + suwmiarka do pomiaru. Sprawdził bym przy okazji popychacz i wycisk sprzęgła czy to może one się nie blokują gdzieś ale raczej wątpliwe. Więcej pomysłów na pierwszy moment nie mam ale spokojne przemyślenia może coś więcej podpowiedzą.
a tak p.s co do samego palenia gumy to tymi sprzętami trochę żal takie rzeczy robić |
|
 |
jadeMotorem
 |
Wysłany:
Nie 20:58, 16 Wrz 2012 Temat postu: Sprzęgło nie łapie... Spałone??? |
|
Witam! Dziś chciałem spalić gume... no i nie spalilem a na dodatek coś cie stało ze sprzęgłem. Odrazu usłyszałem od "expertów", że sprzegło spaliłem ale nie chce mi się wierzyć.
Jak wciskam sprzegło i wbijam bieg, leciuuutko ciagnie ale nie da rady jechcać. Rączka od sprzęgła była jednakowo napięta cały czas przy wbijaniu biegów, więc popuściłem linke przy rączce ale to nie pomogło następnie popuściłem przy pokrywie i też nie pomogło. Słychać jak łapie sprzegło po wbiciu biegu ale nie ciągnie normalnie, ledwo koł się rusza normalnie zero mocy. Pierwszy raz chciałem spalić gume a tu takie coś, co to może być??? z góry dzięki za pomoc  |
|
 |