Autor |
Wiadomość |
Slawko
 |
Wysłany:
Wto 21:56, 16 Maj 2017 Temat postu: |
|
Niestety nie wiem czy przekładki TRW mają taką samą grubość jak oryginały, niestety nie wszedłem jeszcze w posiadanie suwmiarki. Ale patrząc na zwykłą miarę i porównując przekładki to wydaje się, że są jednakowe. Jednakże w tym przypadku w grę mogą wchodzić dziesiąte części milimetra a tego oko nie wyłapie. Być może kluczową rolę odegrała tu nie grubość przekładki a jej konstrukcja tzn. perforacja oryginałów. (TRW są gładkie) |
|
 |
griba
 |
Wysłany:
Wto 8:23, 16 Maj 2017 Temat postu: Sprzęgło cd. |
|
No to super, że temat ogarnięty. A te nowe przekładki miały taką samą grubość jak stare?
Ciekawa sprawa, TRW nie jest firmą "krzak", a jednak w tym przypadku nie potrafi zrobić porządnego zamiennika?
Przekładki to jedno. Podobnie jest z EBC. Mnie zdziwiło, gdy zakładałem tarcze sprzęgłowe, że ich konstrukcja jest znacznie "delikatniejsza" niż oryginałów. Okładziny tyle samo, ale reszta odchudzona. Niby bez znaczenia, ale wolałbym, żeby były wykonane tak samo jak fabryczne.  |
|
 |
Slawko
 |
Wysłany:
Pon 22:13, 15 Maj 2017 Temat postu: |
|
Drodzy koledzy, walka ze sprzęgłem zakończona zwycięstwem
Dziś wywaliłem nowe przekładki a założyłem stare, perforowane. Dopiero taki zabieg pomógł. Sprzęgło trzyma jak należy. Okazało się, że gładkie przekładki nie kleją się do tarcz na szczęście stare nie były specjalnie zużyte i teraz jest OK!
Jeden wniosek jaki nasuwa się w tej sytuacji to taki, żeby nie kupować gładkich przekładek TRW Lucas. |
|
 |
góri
 |
Wysłany:
Pon 9:22, 15 Maj 2017 Temat postu: |
|
Ja miałem EBC ale już nie pamiętam gdzie odkopać model |
|
 |
Slawko
 |
|
 |
griba
 |
Wysłany:
Nie 21:07, 14 Maj 2017 Temat postu: Sprężyny docisku |
|
Slawko napisał: |
Nie wiem jaki zestaw widziałeś ale ja szukając sprężyn do sprzęgła przejrzałem allegro i ebaya i wyszło na to, że do naszych maszyn przychodzą sprężyny EBC csk 162-8 |
Sławko - sprawdziłem i wychodzi na to, że miałem zestaw taki sam jak Ty i faktycznie sprężyny są różnej długości (czyli tak samo jak fabryka dała).
Ale gdzieś czytałem o takich zestawach, gdzie sprężyny są równej długości. Góri - może Ty miałeś taki zestaw? Jaka to była firma?
Wydaje mi się, że to może zależeć od producenta sprężyn, albo po prostu coś mi się przewidziało.  |
|
 |
góri
 |
Wysłany:
Nie 15:56, 14 Maj 2017 Temat postu: |
|
Griba ma rację, do naszych maszyn wszystkie sprężyny mają jednakową długość. Różnią się tylko kolorami |
|
 |
Slawko
 |
Wysłany:
Nie 10:17, 14 Maj 2017 Temat postu: |
|
Nie wiem jaki zestaw widziałeś ale ja szukając sprężyn do sprzęgła przejrzałem allegro i ebaya i wyszło na to, że do naszych maszyn przychodzą sprężyny EBC csk 162-8 |
|
 |
griba
 |
Wysłany:
Nie 0:02, 14 Maj 2017 Temat postu: Sprzęgło cd. |
|
Slawko napisał: |
Griba, dokładnie o tym elemencie pisałem. U mnie, jak rozbierałem sprzęgło, wyjąłem go bez żadnych oporów i tak samo łatwo dał się wsunąć. |
Tak ma być.
Zerknij jeszcze do 3 części książki serwisowej, czyli Engine, s. 3-53 i 3-54. Tam masz pokazane jak wszystko ma być złożone.
Co do sprężyn to w oryginale jest tak jak w Twoim zestawie, czyli sprężyny są różnej długości. Dłuższe z długimi śrubami trafiają bezpośrednio w kosz, a krótsze z krótkimi śrubami w tył "torque limiter", czyli w ten szary element.
Co ciekawe, jeśli dobrze pamiętam, w zestawie EBC wszystkie sprężyny były równej długości. |
|
 |
Slawko
 |
Wysłany:
Sob 23:17, 13 Maj 2017 Temat postu: |
|
Griba, dokładnie o tym elemencie pisałem. U mnie, jak rozbierałem sprzęgło, wyjąłem go bez żadnych oporów i tak samo łatwo dał się wsunąć. zdjęcia nacięć/frezów, o których mówiłem prześlę w tygodniu jak rozbebeszę Landrynę (Landryna= mój VX. Kumple tak nazwali bo fioletowy ) |
|
 |
Slawko
 |
Wysłany:
Sob 23:10, 13 Maj 2017 Temat postu: |
|
Góri, całe sprzęgło nówka. Tarcze, przekładki i z trudem zdobyte sprężyny (cztery dłuższe i cztery krótsze). Występuje tylko ta różnica od oryginału, że nowe przekładki są gładkie a stare perforowane. |
|
 |
griba
 |
Wysłany:
Sob 19:25, 13 Maj 2017 Temat postu: Sprzęgło cd. |
|
Czy chodzi o ten wysunięty element na zdjęciu poniżej?
Ten trzpień steruje dociskiem kosza sprzęgłowego. Po jego drugiej stronie jest popychacz, który jest wciskany - poprzez śrubę regulacyjną - mechanizmem, do którego jest podłączona linka sprzęgła.
O jakie nacięcia chodzi? Możesz zrobić zdjęcie?
Pomysł z podmianą przekładek wydaje się dobry. Sprawdź może jeszcze, czy te dwa pierścienie, które są w głębi kosza na pewno dobrze osadziłeś i czy docisk "wskoczył" przy składaniu na swoje miejsce.
Ewentualnie, jeżeli wszystko zawiedzie, możesz podłożyć podkładki pod śruby mocujące docisk kosza. Wtedy tarcze będą mocniej dociskane. |
|
 |
góri
 |
Wysłany:
Sob 19:11, 13 Maj 2017 Temat postu: |
|
A sprężyny masz nowe ? Ja już swoje sprzęgło ogarnąłem i śmiga elegancko  |
|
 |
Slawko
 |
Wysłany:
Sob 15:30, 13 Maj 2017 Temat postu: |
|
Witam,
walczyłem wczoraj z regulacją i lipa
Zrobiłem wszystko jak w książce i na forum napisane. Radość mnie wielka ogarnęła przy próbie ruszenia bo sprzęgło płynnie chwytało i można było elegancko ruszyć. Niestety, radość trwała tylko przez chwilę do momentu odkręcenia manetki- qrwa, znowu uślizg! Poluzowałem trochę linkę, uślizg się zmniejszył ale nie zniknął. Tyle tylko, że sprzęgło wyraźnie ślizgało się na 4 i 5 biegu po dodaniu gazu. Ponadto nie ciężko było ruszyć bo sprzęgło załapywało pod koniec odpuszczania klamki.
Nie wiem co jest i w poniedziałek chcę rozebrać jeszcze raz sprzęgło, wywalić nowe przekładki (gładkie) i wsadzić stare (perforowane)- może to pomoże. Czytałem, że ktoś z forumowiczów już miał taki przypadek i pomogło.
I jeszcze jedno pytanie: na środku kosza sprzęgłowego jest taki trzpień, który opiera się o łożysko oporowe- czy ma on być tylko włożony, czy trzeba go jakoś wypozycjonować w osi obrotu? Pytam, bo pamiętam, że miał on jakieś nacięcia na końcu- po co one są? |
|
 |
griba
 |
Wysłany:
Sob 10:51, 13 Maj 2017 Temat postu: Regulacja sprzęgła cd. |
|
Slawko napisał: |
Dzięki Griba za odpowiedź. Po południu coś potrenuję. |
Ok, daj znać co ustaliłeś. |
|
 |