 Wysłany:
Nie 21:20, 09 Cze 2013 Temat postu: Sprzęgło |
| Wiecho, a co się okazało z tym sprzęgłem?
Pozdrawiam, Griba |
| Wysłany:
Nie 20:28, 09 Cze 2013 Temat postu: |
| Wiecho na 5 to nic nie poczujesz przy odpalaniu. Ja przy mojej wadze ok 75kg odpalam na pych z tym, że trzeba mocno skoczyć na niego w momencie puszczania sprzęgła bo inaczej koło się blokuje.
Podładuj aku i sprawdź sprzęgło podczas normalnej jazdy. |
| Wysłany:
Nie 19:14, 09 Cze 2013 Temat postu: |
| Witam problem ze sprzeglem zakoniczony ale mam pytanko wczoraj zostwilem na swiatlach ,aku ten sezon wytrzyma padl po godzinie ,zapadla decyzja na popych.nNie tak latwo 1,2,3, bieg blokada kola przy mojej wadze 75 kg.Kolega stwierdzil by zastosowac 5 2 kolegow zwarlo szyki ,puszczam sprzeglo i sie slizga .CZY TO NORMALNE.?? Pozdrawiam idzieki za wczesniejsze porady Wiecho |
| Wysłany:
Pią 23:31, 31 Maj 2013 Temat postu: Sprzęgło |
| Wiecho,
Sprzęgło powinno chodzić płynnie. Na klamce ma być 4 mm luzu. Za duży luz i tarcze sprzęgłowe będą za mało odsunięte. Sprzęgło nie będzie do końca rozłączone. Wtedy biegi wchodzą słabo. Zwłaszcza pierwszy. Za mały luz na klamce, wtedy tarcze sprzęgłowe cały czas będą nie do końca ściśnięte i sprzęgło będzie się ślizgać. W razie problemów z regulacją po tronie klamki, możesz regulować po przy silniku. Jest tam zwykle spory zapas na drugim końcu linki. Można też korygować luz na samym popychaczu. Jak zdejmiesz dekiel będziesz od razu wiedział o co chodzi, ale najpierw spróbuj na klamce. I jeszcze jedno. Czy linka chodzi gładko? Może się zacina i to powoduje brak płynności działania sprzęgła? Co do stuku przy włączaniu pierwszego biegu. Skrzynia w motocyklu jest niesynchronizowana, zawsze będzie stuk przy włączaniu jedynki. Wciśnij sprzęgło, włącz jedynkę, potem N, potem znów jedynkę. Stuku nie będzie, bo skrzynia się "ustawi" (konkretnie kły zazebią się z kołami pierwszego biegu i ustawią je w odpowiedniej pozycji). Pozdrawiam, Griba P.S. Polecam lekturę > http://www.scigacz.pl/Przegazowka,jak,zmieniac,biegi,w,motocyklu,7686.html. |
| Wysłany:
Pią 17:59, 31 Maj 2013 Temat postu: |
| Sprawdź też olej w skrzyni bo zauważyłem, że jeśli mamy bliżej minimum to trochę większy stuk jest przy wrzucaniu jedynki. Na zimnym stuk to norma u nas. |
| Wysłany:
Pią 12:44, 31 Maj 2013 Temat postu: |
| Dzieki Stefan w sprzegle nie grzebalem moto mam od stycznia prosto z Niemiec ma jeszcze wazny tiv do pazdziernika z cala ksiazka servisowa co kiedy bylo robione.Nawet na gaznikach sa pozakladane blamby servisowe.Tak jak zaznaczyles jedynka glosna reszta zalezy kiedy ,postaram sie zrobic to wedlug Twojego opisu wiem jedno ze lapie pod koniec puszczenia klamki pozdrawiam |
| Wysłany:
Pią 10:18, 31 Maj 2013 Temat postu: |
||
Witaj "wiecho" Może się nie doczytałem bo nic nie piszesz odnośnie tego czy ten problem zaistniał po naprawie przez Ciebie tego sprzęgła czy też z tym problemem bujasz się od jakiegoś czasu. Odnośnie naszego sprzęgła jest zawsze problem jak po nocy puki olej się nie nagrzeje w silniku włączamy pierwszy bieg słychać wyraźnie uderzenie ,głośny trzask itp. ( zazębienie sprzęgiełka kłowego w skrzyni przekładowej ) Po rozgrzaniu ten problem dalej istnieje ale nie jest tak głośny i wyraźny ( inaczej uciążliwy ). Reasumując , według mnie o ile w nim nie grzebałeś wygląda na to , że brakuje w nim tylko samej regulacji te Twoje sprzęgło. Może spróbuj wykonać tą czynność: http://www.alpha-sports.com/suzuki_parts.htm?fpg=/scrz/1993%20VX800/09.htm " linka przy klamce zluzowana , nakrętkę na śrubie regulacyjnej nr.32 na załączonym rysunku z lewej strony silnika luzujemy ( nasadową dziesiątką ) , śrubę regulacyjną nr.31 w ślimaku luzujemy ( wykręcamy ) a następnie wkręcamy delikatnie wkrętakiem do wyczuwalnego oporu a następnie luzujemy 1/2 obrotu i kontrujemy nakrętką M6 (zawsze tą czynność wykonujemy na zimnym silniku ),kasujemy luz linki przy klamce tak żeby jej skok jałowy wynosił 4 mm ( zgodnie z manuałem ) i to wszystko . " Sprawdź czy jest poprawa w działaniu sprzęgła w czasie jazdy. Pozdrawiam Stefan |
| Wysłany:
Czw 18:24, 30 Maj 2013 Temat postu: |
| Witam ponownie Griba !! Stefan mam prosbe co sie dzieje .Bardzo glosno wchodza biegi,jedynka wiadomo raz ladnie raz nie nastempne z trzaskiem i jak puszczam klamke szarpie moto .Probowalem roznie szybka zmiana biegu i klamka nieraz jest fajnie innym razem nie nawet druga polowa pyta co sie dzieje ,przezwyczjona do jazdy skuterem bo takowy posiadam 250 honda reflex wiadomo automat. Duzo przeczytalem na ten temat .Kolega ma suzuki vstrom jakos inaczej te biegi wchodza.rocznik 2012 wiadomo posunelo sie wszysto do przodu w sprawie technicznym .Moze ma tak byc .Mam na tym punkcie bardzo wyczulone ucho .Slucham wszystkie moto u jednych ladnie biegi wchodza u drugich ta sama sytulacja jak u mie.pozdrawiam |
| Wysłany:
Pią 22:52, 10 Maj 2013 Temat postu: |
gartulacje  |
| Wysłany:
Pią 15:19, 10 Maj 2013 Temat postu: |
| tak
biegi tez wchodzą wszystko świetnie dziękuje wszystkim |
| Wysłany:
Pią 13:48, 10 Maj 2013 Temat postu: ;) |
| No to super!
A luz sprzęgła dobrze ustawiłeś? Pozdr, Griba |
| Wysłany:
Pią 13:47, 10 Maj 2013 Temat postu: |
motor jak nowy  |
| Wysłany:
Pon 13:00, 06 Maj 2013 Temat postu: |
| przekładka tam jest. jest przekładek tyle co powinno być teraz szukam sprzęgła zamówie i po maturach wezme sie za robote. |
| Wysłany:
Pon 12:53, 06 Maj 2013 Temat postu: |
| Na zdjęciach widać, jak by agent składający sprzęgło przed tobą nie wsadził przekładki pomiędzy tarcze sprzęgłowe w jednym miejscu i elementy te się "zdarły" hacząc o siebie. Daj znać, czy masz odpowiednią ilość przekładek.
Nie mniej nawet jak tarcze się zjechały powinieneś móc wrzucać normalnie biegi kręcąc kołem. |
| Wysłany:
Pon 12:47, 06 Maj 2013 Temat postu: Rozwiązany porblem - chyba |
| Ok, tarcze do wymiany, Sprawdź też przekładki i raczej wymień na nowe.
Sprężyny mogą być ok. W razie czego podłożysz podkładki. Na początek starczy. Ja nie wiem czy tam za mały luz nie był na klamce, że tak się tarcze zjarały. Więc obowiązkowo po wymianie regulacja luzu według manuala na dole w silniku (przy popychaczu) i potem na lince. Pozdrawiam, Griba |