Autor Wiadomość
mikeiliman
PostWysłany: Pią 17:08, 23 Sie 2013   Temat postu: Re: Dziura w baku od spodu

Dzięki za pomoc i porady. Posiadam tylko lutownicę precyzyjną do elektroniki komputerowej. Namęczył bym się pół dnia żeby tym coś zdziałać. Postanowiłem więc spróbować z klejem. Ruszyłem do pobliskiego baumarktu i kupiłem to:
Image

W dziurkę wkręciłem dość ciasno blachowkręt wysmakowany od spodu łebka klejem. Odczekałem godzinę jak kazali w instrukcji i wszystko dokładnie wysmarowałem warstwą kleju.

Po 5 godzinach wszystko było twarde jak skałą. Zabezpieczyłem miejsce klejenia profilaktycznie naklejką i gotowe. Przy zakładaniu zbiornika dokładnie sprawdziłem czy ten fragment baku się z czymś styka. Ale na 100% nie, więc wszystko skręciłem do kupy... no i jak na razie jest ok Smile

Wężyk odprowadzający został "w motocyklu". Przy zakładaniu podłączyłem i puściłem go luzem, bo wcześniej był jakoś zaciśnięty.
STEFAN
PostWysłany: Pią 7:38, 23 Sie 2013   Temat postu: Re: Dziura w baku od spodu

mikeiliman napisał:
Wracając z trasy poczułem że coś mi śmierdzi paliwem. Dojechałem do domu a pod motocyklem zaczęła się robić kałuża. Zdjąłem bak i moim oczom ukazała się dziura.

Co z tym zrobić? Mój pomysł to wyczyścić, wkręcić tam śrubę i wszystko zalutować. Dobrze wymyśliłem? Nie wybuchnę? Wink

Image

Swoja drogą to miałem już różne przygody z motocyklami, ale dziura w baku, od tak sama z siebie to mi się jeszcze nie zrobiła.



Witam.


Zbiorniki i nie tylko się lutuje tylko trzeba pamiętać , że nie płomieniowo ( bardzo popularna dzisiaj metoda lutowania ) a za pomocą lutownicy ( w twoim przypadku średniej mocy ) , cyny i roztworu kwasu solnego i cynku ( zwą ten roztwór wodą lutowniczą ) lub pasty lutowniczej ( do tego typu lutowania nie stosujemy kalafonii ).

Przy większych uszkodzeniach stosujemy łatki z cienkiej blaszki miedzianej lub stalowej ocynkowanej.

Twój zbiornik jest też po jakiś przejściach bo został bez króćca odpowietrzającego na który zakłada się wężyk i przeprowadza się go do samego dołu moto.

W razie odpukać wywrotki można być zmoczony paliwem no i resztę można se dopowiedzieć.



Pozdrawiam Stefan
mikeiliman
PostWysłany: Czw 21:08, 22 Sie 2013   Temat postu:

owsik napisał:
Pomysł dobry. Ja do blachowkrętu dałem o-ring i wszystko zakleiłem Poxipolem


Jak długo już Ci to trzyma? Mimo że po wkręceniu śruby nie powinno się nic wydarzyć przy lutowaniu trochę się obawiam. Może zamiast lutowia dam jakiś klej.
owsik
PostWysłany: Czw 20:49, 22 Sie 2013   Temat postu:

Pomysł dobry. Ja do blachowkrętu dałem o-ring i wszystko zakleiłem Poxipolem
mikeiliman
PostWysłany: Czw 20:44, 22 Sie 2013   Temat postu: Dziura w baku od spodu

Wracając z trasy poczułem że coś mi śmierdzi paliwem. Dojechałem do domu a pod motocyklem zaczęła się robić kałuża. Zdjąłem bak i moim oczom ukazała się dziura.

Co z tym zrobić? Mój pomysł to wyczyścić, wkręcić tam śrubę i wszystko zalutować. Dobrze wymyśliłem? Nie wybuchnę? Wink

Image

Swoja drogą to miałem już różne przygody z motocyklami, ale dziura w baku, od tak sama z siebie to mi się jeszcze nie zrobiła.

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group