Autor Wiadomość
CHRISU
PostWysłany: Czw 22:59, 18 Lip 2019   Temat postu:

czytam to wszystko i miałem podobne zdarzenie.Wymysliłem sobie że zwiększę dopływ powietrza i powycinałem na puszce wloty powietrza przez co moto chodziło ale przy dodawaniu gazu dławiło się i szarpało.Był to czas gdy mechanicy byli bardzo zajęci przed sezonem,więc pomyslałem że wrócę do starych ustawień,ale to co wyciąłęm już się nie dało zamontować dla tego wstawiłem redukcje z korków i do dej pory tak jeżdzę
bigos
PostWysłany: Nie 12:45, 13 Lip 2014   Temat postu:

Hej, przypomina mi to trochę moją sytuację. Kupiłem moto ze stożkami powijanymi szmatami, założyłem oryginalny układ. Przy 50-60 km/h przerywał do tego stopnia, że tylko z wysokich obrotów mogłem przebić się po długim czasie do 120 km/h i ani grosza więcej. Zdławiłem wloty powietrza na filtrze o połowę - na przednim oraz tylnym. Od tego czasu Suza pięknie się zbiera pracuje równo przy stałych obrotach oraz osiąga książkową prędkość maksymalną. Postanowiłem sprawdzić konfigurację przytkania wlotów powietrza. Wyciągnąłem szmatę z tylnego dolotu powietrza - motocykl nadal bardzo ładnie przyspieszał. Niestety w zakresie 90-110km/h przy stałych obrotach przerywał. Kiedy przyspieszałem było wszystko ok... Odwróciłem sytuację - przedni w pełni otwarty, tylny o połowę zdławiony. 80-90 km/h to był max. Jeżdżę z obydwoma zdławionymi. Do tego zauważyłem, że przerywa mi jak dostanie wilgoci, przestaje pracować jeden cylinder. W wyciemnionym garażu zrosiłem ją wodą i szukałem przebić. Świeciło się z prawej strony od cewki wzdłuż przewodu wysokiego napięcia. Wymieniłem fajki oraz przewody wysokiego napięcia. Zaizolowałem łączenie cewki z przewodem oraz znalazłem rozcięcie na + lub - do cewki. Po zabezpieczeniu wszystkiego świeciło się dalej Smile Sprawdziłem raz jeszcze następnego dni również zraszając wodą i było ok... Kompletnie nie rozumiem tego motocykla, ma jakieś takie kaprysy. Co to Twojego sprzętu trzymam kciuki za rozrząd, ale pobaw się trochę z filtrami Smile
yokushiro
PostWysłany: Sob 4:25, 12 Lip 2014   Temat postu: roczna walka z vx

Jest światełko w tunelu Shocked . Ze wstępnych ustaleń wynika że to przestawiony rozrząd. Oczywiście nie wiadomo jak(może sam , będziemy monitorować) i kiedy ale diagnoza po ściągnięciu góry jest taka: (praca zaworów na 1 i 2 tłoku jest różna t.j. te na przednim tłoku nie są zupełnie zamknięte w chwili gdy te z drugiego tłoka normalnie są. Gdyby to było to to byłbym prze szczęśliwy bo mam plany co do tego motoru ale musi być na chodzie.
Ikis
PostWysłany: Pią 6:33, 09 Maj 2014   Temat postu:

yokushiro napisał:
Co do plusów na cewkach i module to też były sprawdzane , cały motor to co jest dostępne było przeryte. Zastanawiałem się nad podciśnieniem , może on je traci z jakiegoś powodu podczas jazdy albo pompa działa ale jest za mało wydajna z powodu braku odpowiedniego podciśnienie. Co o tym myślicie i jak to sprawdzić?


podciśnienie sprawdzisz wakuometrami do synchronizacji gaźników, są to najzwyklejsze manometry tyle że mierzące podciśnienie więc wyskalowane od 0 do -1bar.
dis
PostWysłany: Czw 15:35, 08 Maj 2014   Temat postu:

Dałeś ciała nic nie mówiąc o stożkach! Ten temat już był ze 2 razy i wynika z niego, że ciężko ustawić przy stożkach VXa. Dostaje on za dużą dawkę powietrza.

Spróbuj na stożki położyć jakiś dodatkowy materiał i wtedy sprawdź. Jeśli przy takim ustawieniu się sprawdzi to trzeba będzie kombinować z gaźnikami i pozmieniać ich ustawienia bo oznaczać to będzie, że dostaje za mało powietrza w stosunku do paliwa.

Należałoby zwiększyć ilość paliwa dla każdych obrotów = śruba składu mieszanki, wysokość iglicy i możliwe że zmiana dysz.
yokushiro
PostWysłany: Czw 15:19, 08 Maj 2014   Temat postu:

Co do plusów na cewkach i module to też były sprawdzane , cały motor to co jest dostępne było przeryte. Zastanawiałem się nad podciśnieniem , może on je traci z jakiegoś powodu podczas jazdy albo pompa działa ale jest za mało wydajna z powodu braku odpowiedniego podciśnienie. Co o tym myślicie i jak to sprawdzić?
yokushiro
PostWysłany: Czw 15:11, 08 Maj 2014   Temat postu:

Dzięki chłopaki ale kolanka jak były ( bo teraz są stożki) to były zamocowane do tyłu. Nóżka też to nie będzie bo przy ostatniej konfiguracji tj filtry oryginalne miał coś takiego że jak odkręciłeś manetkę do 4 tys. i potrzymałeś to po 40 sekundach nagle obroty mu spadały do 1 tys. na 3-4 sekundy a póżniej znowu wchodziły na 4 tys. a ja w tym czasie z manetką nic nie robiłem trzymałem w tym samym miejscu. No to jeśli by to była nóżka to on stał na niej a i tak miał objawy. Po tym właśnie postawiliśmy na moduł no ale jak już wiecie moduł t też nie jest. Podsumowując , ani to nóżka ani kolanko na filtrze.
dis
PostWysłany: Wto 13:28, 06 Maj 2014   Temat postu:

Kolanka mogą mieś wpływ ale tylko przy wyższych prędkościach to się objawiało i nie przy równej spokojnej jeździe.
griba
PostWysłany: Wto 10:19, 06 Maj 2014   Temat postu: Bez kolanek

Faktycznie było coś takiego. Trzeba spróbować, może coś to pomoże. Chodź przykładowo u mnie kolanka a nawet ich brak nie wpływały na pracę gaźników. Shocked
Ikis
PostWysłany: Wto 6:32, 06 Maj 2014   Temat postu: Re: Ho, ho

Cytat:
Rozumiem, że bez obciążenia na postoju chodzi gładko? A pod obciążeniem podczas jazdy dławi?

Z innych pomysłów - a impulsator podmienić?
No i zasilanie oraz masa modułu i cewek czy jest na pewno w porządku?


A pamietasz wątek o obróconym wlocie powietrza na filtrze...?

http://www.motorniczy.fora.pl/suzuki-vx800-silnik,10/uwaga-wszyscy-diabelska-usterka-vx800,875.html
griba
PostWysłany: Pon 22:23, 05 Maj 2014   Temat postu: Ho, ho

góri napisał:
Czytam od początku i nie znajduje fragmentu, gdzie o tym wspominałeś.


Ja również nie dotarłem do tego fragmentu.

Co do stopki - znajduje się tam wyłącznik, który zapobiega ruszeniu na rozłożonej nóżce. Dlatego warto (jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś) żebyś oprócz lewego migacza sprawdził również obwody z nim powiązane, ponieważ od nich zależy zasilanie modułu zapłonu i cewek.

Tutaj znajdziesz co nieco informacji na ten temat - http://www.motorniczy.fora.pl/suzuki-vx800-uklad-elektryczny,19/kontrolka-biegu-jalowego,2428-7.html. Kto wie, może wibracje powodują rozłączanie wyłącznika i utratę zapłonu. W każdym razie warto to wyeliminować.

Rozumiem, że bez obciążenia na postoju chodzi gładko? A pod obciążeniem podczas jazdy dławi?

Z innych pomysłów - a impulsator podmienić?
No i zasilanie oraz masa modułu i cewek czy jest na pewno w porządku?
góri
PostWysłany: Pon 21:33, 05 Maj 2014   Temat postu:

Czytam od początku i nie znajduje fragmentu, gdzie o tym wspominałeś. Zdarzały się przypadki, że podczas jazdy stopka nie przylegała i moto przerywało.
yokushiro
PostWysłany: Pon 21:14, 05 Maj 2014   Temat postu:

Tak i lewy migacz też. Proszę o czytanie historii od początku.
góri
PostWysłany: Pon 20:41, 05 Maj 2014   Temat postu:

Sprawdzałeś czujnik przy bocznej stopce?
yokushiro
PostWysłany: Pon 19:56, 05 Maj 2014   Temat postu:

Na wstępie przepraszam że nie odpisywałem kobita mnie mad morze wyciągnęła. Co historii moto to wyglądała tak , jak kupiłem to jeżdził ładnie tylko delikatnie jakby się przydławiał między 5-6 tys. ale to nic w porównaniu z tym co teraz się dzieje z moto. Najpierw padło na stożki póżniej gażniki (oprócz czyszczenia były przekładane z 2 VX) póżniej pompa moduł cewki kable przewody paliwowe.Mechanik u którego robię ten motor przerył go całego a to nie byle mechanik tylko taki co robi całe instalacje do sam. rajdowych gość magik w moich oczach. On jeszcze się nie spotkał żeby na czymś takim się zatrzymać. To co zafundował nam ten VX przez rok to dramat. Jeśli by nawet sprawdzić te dysze w gażnikach to my to już robiliśmy cały zestaw i oryginalne filtry pow. i gażniki i nic z tego. Wierzcie mi że problem obu nas przerasta bo ciężko zdiagnozować czy to elektryka czy układ zasilania paliwa czy może coś z silnikiem się dzieje w środku. Problem jest ten sam dławienie się motoru przy różnych obrotach(w zależności od różnych faz naprawy) lub przy przyspieszaniu jak to ma miejsce dziś. Jest to takie wrażenie jakby ktoś ci powyciągał fajki ze świec na chwilę albo jakby nagle zabrakło paliwa i to wcześniej było przy stałej prędkości teraz przy przyspieszaniu nic tylko skoczyć VX i mostu w Cigacicach. Pomóżcie i dziekuje za wszystkie podpowiedzi.

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group