Autor Wiadomość
Qwestor
PostWysłany: Pią 18:56, 13 Cze 2014   Temat postu:

Z "gumkami" to różnie bywa he he
Jak się jakoś uporam z telefonem to jakieś zdjęcia zapodam oraz może fimik jaj wydechy piętrzą Very Happy
griba
PostWysłany: Pią 16:27, 13 Cze 2014   Temat postu: Good job!

Good job!

A z tą spadającą gumką to też kiedyś już miałem do czynienia. Mad
dis
PostWysłany: Pią 7:57, 13 Cze 2014   Temat postu:

Wrzuć zdjęcie świecy bo na jej bazie można ocenić co się dzieje i co było przyczyną.

Gratulacje z roboty i samozadowolenia
Qwestor
PostWysłany: Czw 23:50, 12 Cze 2014   Temat postu:

Cześć

Panowie dzięki waszej pomocy udało się moto odpaliło Smile
Co i jak juz piszę:
Najpierw kupiłem klucz s sklepie mieli dwa rozmiary długości 10 i 20 wiec stwierdziłem ze dziesiątka będzie w sam raz ponieważ griba pisał ze 12 trochę przycinal ale Pan w sklepie powiedział ze może być za mały i lepiej wziąć większy i przyciąć wiec wziąłem większy.Okazalo się ze musiałem przyciąć na 10 cm ale 11 też powinno dać rade. Świeca z pierwszego gaźnika była ok z drugiego prawie też. Napotkałem tam mały problem otóż podczas wyciągania fajki jej gumowa koncowka został na świecy tak wcisnieta ze nie można było klucza wsadzić wiec aby jakimś cudem ja wyciągnąć musiałem sciagna bak. Z kolka do kluczy do domu zrobiłem haczyk i po 30 min jakoś się udało. Na świecy i w środku znalazłem szlam (jakiś syf). Nic z tym nie zrobiłem bo i tak nie wiedziałbym jak i wkrecilem nowe świec. Kupiłem także nowy aku bo tamten ani rusz (jakiś żelowy z wyświetlaczem za 110zl) poskladalem wszystko do kupy i ........... Odpaliłem Smile

Sorki za składnię i błędy ale pisze przez zryty telefon.
Może to co napisałem jest oczywiste ale jak dla mnie laika była to ogromną frajda i jestem z siebie dumny Very Happy

pozdrawiam
PS niedługo wrzucę zdjęcia po przeróbce tłumików i filmik Smile
griba
PostWysłany: Czw 12:37, 12 Cze 2014   Temat postu: ;)

Hej, Szuwar - to, że odcina moduł i cewki to sprawa oczywista. Wink

Chodzi o to, że nie zakręcisz także rozrusznikiem, gdy go nie przełączysz. Wink
szuwar
PostWysłany: Czw 12:14, 12 Cze 2014   Temat postu:

Nie podejrzewałem Cię o ciemnotę, czasem po prostu zdarzają się zaćmienia przysłaniające istotne drobiazgi:)
Hej Griba. Ten czerwony chyba nie tylko odcina przekaźnik rozrusznika, ja nim zazwyczaj gaszę silnik.
Qwestor
PostWysłany: Czw 7:49, 12 Cze 2014   Temat postu:

Szuwar - pisałem że jestem tępy ale nie aż tak Smile
Ale dzięki za troskę hehe

Pozdro
griba
PostWysłany: Czw 1:49, 12 Cze 2014   Temat postu: Hm?

Szuwar, a u Ciebie czerwony wyłącznik nie odcina przekaźnika rozrusznika?
szuwar
PostWysłany: Czw 1:12, 12 Cze 2014   Temat postu:

A tak na wszelki wypadek spytam - sprawdzałeś, czy nie masz wyłączonego zapłonu?
( czerwony przełącznik na kierownicy po prawej stronie)
Qwestor
PostWysłany: Śro 23:13, 11 Cze 2014   Temat postu:

Cześć

Dzięki wielkie!! (Dis, Griba)
Teraz mam instrukcje Smile na pewno sobie poradzę.



Pozdrawiam
griba
PostWysłany: Śro 22:03, 11 Cze 2014   Temat postu: Garść informacji

Taki kupowałem w Larsson klucz rurkowy 18 mm.

Musiałem go nieco skrócić bo nie wchodził.

Fajka to jest to "złącze" na świecy z którego wychodzi przewód wysokiego napięcia do cewki - przykładowa fajka.

Świece wykręć, przeczyść lekko druciakiem, sprawdź iskrę wg przepisu podanego przez Dis'a. Ewentualnie wymień na nowe.

Sprawdź czy nic nie ruszyłeś podczas pracy np. przy module zapłonowym (czarna skrzynka pod kanapą) - może coś jest odłączone?
Qwestor
PostWysłany: Śro 21:47, 11 Cze 2014   Temat postu:

Cześć

Dzięki za podpowiedzi.
Mam pytanie co to są te fajki? Smile
Klucz do świec 18stka (to specjalny klucz do świec?)

Pozdrawiam
dis
PostWysłany: Śro 20:58, 11 Cze 2014   Temat postu:

No to w punktach:
- baku nie ściągasz do sprawdzania świec
- świece są pod fajkami prawą i lewą które po pociągnięciu schodzą ze świecy i je widzisz
- aby wykręcić potrzeby jest klucz 18 długi lecz nie na tyle by wszedł w otwór - jak będzie za długi będzie blokował o bak lub ramę (z tyłu), klucze są ogólnie tanie, przy czym możesz je do woli przerabiać, ja swój musiałem przyciąć z jednej strony by był odpowiednio długi
- sprawdzić świecę można zakładając ją do fajki, przykładając gwintem do masy (może być to np. użebrowanie na cylindrze) i kręcisz patrząc czy jest iskra pomiędzy elektrodami - ważne by elektrody były oddalone możliwie od masy a gwint był na masie. Jeśli będzie iskra skakała poza elektrodami to znaczy że świeca kichowata bo jest przebicie na izolacji
- kupić można NGK dpr8ea9 lub denso (ja te wole) x24epr9u(lub u9 końcówka - nigdy nie pamiętam końcówek idealnie)
Qwestor
PostWysłany: Śro 20:45, 11 Cze 2014   Temat postu: Świece - laik pyta (help?) :)

Witam

Jakiś 1,5-2 miesiące temu pierwszy raz po zimie odpaliłem moto a później przerabiałem sobie wydechy (tak jak zrobił to Alvar4).
Dzisiaj dokończyłem dzieła i próbowałem odpalić, niestety nie udało się. Rozładowałem aku, po naładowaniu kolejna próba i nic.
Poczytałem forum i stwierdziłem że spróbuję sprawdzić świece.
Jak próbowałem odpalić to silnik kręcił, ssanie działa, sprawdzałem czy gdzieś tam jest paliwo (wyczytane na forum że gdzieś tam tylni gaźnik jakaś śrubka i leci paliwo).
Zupełnie nie znam się na mechanice iitp. więc mam pytania:
1. Jak ściągnąć bak
2. Jak ściągnę bak to czy będę widział świece?
3. Jak je odkręcić (jaki klucz, gdzie kupić, czy drogi?)
4. Jak okręcę to jak sprawdzić?
5. Jak zepsute to jakie kupić?
Myślałem że znajdę na forum krok po kroku ale nie znalazłem.

Czy ktoś pomoże (UWAGA jestem naprawdę tępy w tych sprawach więc proszę o wyrozumiałość)

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group