Autor Wiadomość
CHRISU
PostWysłany: Pią 22:31, 13 Mar 2015   Temat postu:

Acha tą moją wypowiedz piszę po 250 a jak kiedys zaznaczyłem to wszystko zaczynam od ponad 500.Pozdrawiam i do zobaczenia na kaszubach
CHRISU
PostWysłany: Pią 22:28, 13 Mar 2015   Temat postu:

Witam i piszę z innej beczki czytając różne opowiesci zaznaczam opowiesci po Polsce jak to kolesie robią objazd dookoła Polski i pokonując odległosci od 300 do ponad 500 km w dzień mają czas na odwiedzenie bądz zajechanie w okolice miejscowych atrakcji turystycznych.Uważam to za niewykonalne.Jak chcę jechać to jadę a atrakcje to albo sobie wirtualnie oglądam na internecie lub po przejechanej wycieczce uzupełniam swoja wiedzę równiez w informatorach bądz w internecie
góri
PostWysłany: Wto 13:11, 12 Sie 2014   Temat postu:

Panowie gratulacje i zazdroszczę! Licze na to, że i mnie w końcu uda się taką traskę obrócić Wink Pozdrawiam!
yasiek
PostWysłany: Nie 22:55, 10 Sie 2014   Temat postu:

Witam
Griba!
Pełen szacun za montaż filmów. (Jeśli to jest nauka montażu to aż boję się myśleć co może być dalej. Smile )
Świetnie to zrobiłeś. Super podkład muzyczny! Very Happy Foto relacja w Picasa Web też oddaje ducha naszego wyjazdu, a podpisy pod zdjęciami to już majstersztyk Very Happy
Subiektywnie mógłbym dodać coś o zatyczkach do uszu, uwadze by grupa się nie dzieliła Smile oraz nauce i doświadczeniu jakie zebrałem w ciągu 7 wspólnych dni ...

W tym momencie bardzo emocjonalnie żyję każdym kilometrem wyjazdu. Muszę ostygnąć Smile

Następny wyjazd ... nema problema!

PS. Organizuję pokazy Twoich filmów dla rodziny i znajomych. (dowiedziałem się, że były robione zakłady przed moim wyjazdem co lub kiedy pierwsze się rozleci. Ja czy motor)
Niech widzą !

Pozdrawiam
yasiek

Ukłony dla Marty
dis
PostWysłany: Pią 17:55, 08 Sie 2014   Temat postu:

Fajne filmiki! Jak widziałem końcówkę pierwszego przypomniał mi się mój tegoroczny ślizg Very Happy
griba
PostWysłany: Pią 13:05, 08 Sie 2014   Temat postu: Filmy

W pierwszym poście dorzuciłem rezultaty obróbki filmów. Coś tam nawet widać. Wink

Uwaga - zauważyłem, że Picasa Web potrafi czasem "się zwiesić" i wtedy film nie wyświetla się w całości (a jak to często bywa na końcu jest to co najlepsze) - trzeba wówczas przeładować zawartość strony.

I to by było na tyle. Raczej nie naskrobię już nic więcej. Nadal liczę na to, że moi kompani też coś dodadzą od siebie. Wink

Salutari,
Griba
judam
PostWysłany: Śro 21:00, 06 Sie 2014   Temat postu:

szkoda że nic nie wiedziałem o tym wyjeździe bo chętnie przejechałbym się z wami w taką podróż.
afrykański miś
PostWysłany: Wto 23:00, 05 Sie 2014   Temat postu:

Vx'ami po Rumuńskich szutrach, Afryka olej ze wstydu wpierdala Very Happy
Fajne foty, spoko traska !! Żal dupę ściska że z wami nie pojechałem.
Pozdro Chłopy !
dis
PostWysłany: Wto 20:22, 05 Sie 2014   Temat postu:

Griba czemu od razu pytanie co ja na to? Można by zrobić i w Rumunii z tym, że 2 dni to by był przelot w jedną stronę a kolejne 2 spowrotem Very Happy
Długi weekend majowy w środku tygodnia będzie osiągalny dopiero za bodajże 4 lata więc wtedy można cało tygodniowy wypad na zlot zrobić biorąc przy tym mało urlopu.
Nie mniej nie wiem, czy aby taki zlot nie miałby bardzo małej frekwencji, może nawet niższej niż podczas 1 spotkania bo to jednak i odległość i koszty są.
Nie mniej jestem otwarty na wszelkie sugestie.
griba
PostWysłany: Wto 13:56, 05 Sie 2014   Temat postu: Re.

Szuwar - jak dla mnie może być Rumunia, nie wiem tylko co Dis na to! Question

Zyjon - fakt, traska niezła - polecam, warto odwiedzić te rejony, zwłaszcza motocyklem! Exclamation

Pozdrawiam,
Griba

P.S. W pierwszym poście dodałem link do nieco obszerniejszej fotorelacji oraz kilka użytecznych informacji.
Zyjon
PostWysłany: Sob 12:02, 02 Sie 2014   Temat postu:

griba - szacun i gratulacje. Piękna traska.
szuwar
PostWysłany: Sob 9:41, 02 Sie 2014   Temat postu:

Ale fajnie:) To co, przyszłorczny zlot w Rumunii?Smile
Gość
PostWysłany: Czw 22:20, 31 Lip 2014   Temat postu:

oj było i się działo... Very Happy Very Happy Very Happy
yasiek
PostWysłany: Czw 13:14, 31 Lip 2014   Temat postu:

Tak Griba masz rację. Super gość. A jak się ucieszył, że wróciliśmy do niego na nocleg Very Happy, przyniesione przez niego drewno ... i te rozmowy polaków i rumuna przy ognisku. Smile Bezcenne.
griba
PostWysłany: Czw 10:46, 31 Lip 2014   Temat postu: VX'em do Rumuni - Transalpina i Transfogarska - 2014

Griba napisał:
Poniżej link do relacji all-in-one. Znajdziecie tam to samo co w tym poście, ale w lepszej oprawie.

VX’em do Rumuni – Transalpina i Transfogarska – 2014

Cześć!

Kolejna wyprawa VX'em za mną.

Co by dużo nie pisać, nadmienię tylko, że plan, na szybko omówiony z Yaśkiem i Darkiem podczas zlotowego ogniska, został zrealizowany!

Na Transalpinie poznaliśmy jeszcze Jurasa z Augustowa, który do nas dołączył.

Trasa w ciągu 9 dni to raptem 3562 km (w moim wypadku - doszedł tranzyt przez PL, chłopaki mieli trochę bliżej, przy czym w samej Rumunii efektywnie spędziliśmy 5 dni). Niby nic, ale wrażeń moc!

TRASA (3562,2 km wg drogomierza, kilometrówka poniżej nie uwzględnia dokładnie przebytej drogi)

KOSZTY (1 324,34 zł)

  • jedzenie - 95,08 zł
  • ubezpieczenie turystyczne, leki - 56,76 zł
  • autostrady - 85,60 zł
  • paliwo - 975,96 zł
  • noclegi - 29,24 zł
  • inne (mapa, rozmówki, apteczka DIN, campingaz) - 81,70 zł

INNE CIEKAWOSTKI

  • średnie zużycie paliwa - 4,94 l / 100 km
  • zużycie oleju - około 1,5 l (lecąc do Darka autosradą zdrowo pałowałem VX'a co oczywiście nieco zawyżyło mi statystyki, ale tak czy siak powoli czas rozważyć mały remoncik, bo widzę że się chlejus z niego niezły zrobił Wink)
  • zużycie opon - przód 1 mm, tył 1,5 mm
  • zużycie klocków hamulcowych przód - ? (może zmierzę)

PRZYDATNE INFORMACJE (jak mi się coś jeszcze przypomni będę dopisywał, zainteresowani wyprawą do Rumuni proszę pytać)

  • pogoda - generalnie lipcowa aura nam sprzyjała, w nocy temperatura w okolicy 15 stopni, w dzień na nizinach do 29, w górach spadała do 13, wieczorami bezchmurnie, rano do około godziny 10 chmury (czasu polskiego), potem żarówka, w górach pogoda zmienna, zdarzają się ulewne, przelotne deszcze z gradem, na większej wysokości pojawiają się chmury (co oznacza znaczne ograniczenie widoczności i mżawkę)
  • drogi - niektóre są w doskonałej kondycji, inne dopiero w remontach, aby nie wpaść w pułapkę, trzeba uważać na znaki i przestrzegać ograniczeń, generalnie trasy dobrze oznakowane, ruch umiarkowany, kultura jazdy jak Ci mogę (dużo wyprzedzających do ostatniej chwili na czołówkę, ale i ustępujący)
  • trasy górskie - raczej wymagające trochę gimnastyki, agrafki 180 stopni, ostre winkle, wszystko jednak do zrobienia jeśli się nie gna na złamanie karku (a nie ma sensu, bo widoki rewelacyjne)
  • autostrady - są fragmenty (tam gdzie jechaliśmy), dopiero budują, motocykle nie płacą, można jechać
  • sklepy - ceny jak u nas, może trochę niższe, przelicznik lejów rumuńskich to 1 RON = 0,93 zł (lipiec 2014 r.), są markety (m. in. Lidl), można płacić kartami, w mniejszych sklepach raczej tylko gotówka
  • paliwo - niestety droższe niż u nas, 6,2 - 6,4 RON, na głównych drogach dużo stacji, większość umożliwia płatność kartą
  • ludzie - raczej skromni, pogodni, nie mieliśmy zbyt wiele kontaktu ale wydają się być uczynni i nie zepsuci - za pomoc nie oczekują wynagrodzenia, mili - często pozdrawiają, trudno powiedzieć jak jest w dużych miastach, Cyganów (którzy stwarzają podobno problemy) na szczęście nie spotkaliśmy
  • język - tam gdzie się poruszaliśmy z angielskim kiepsko (chodź w jednej z przydrożnych knajpek gdzie jedliśmy nie było problemu), francuski też nie bardzo, niemiecki odpada, nie próbowaliśmy używać rosyjskiego, nie wiadomo jak jest w większych miastach
  • noclegi - do tematu kwater nie podchodziliśmy, raz widziałem przy drodze oficjalny kemping, miałem też lokację ze strony www.romaniacamping.ro, jednak ostatecznie nocowaliśmy na dziko i nikt nie robił nam z tego powodu problemu
  • w Rumuni, z racji znacznego położenia na wschód od Greenwich, czas jest korygowany o godzinę do przodu w stosunku do Polski (o dwie godziny do przodu w stosunku do Greenwich)

Planowanie dnia: "Gdzie by tu dziś pojechać?".

Image


Transalpina, droga nr 67C (http://goo.gl/maps/h43uh)

Image

Image

Image

Image

Image


Transfogarska, droga nr 7C (http://goo.gl/maps/h8FQq)

Image

Image

Image

Image


W głębi Rumuni - droga nr 1R (http://goo.gl/maps/UHKC6)

Image

Image

Image

Image


Chyba najlepsze w całej Rumunii miejsce na nocleg... Wink (http://goo.gl/maps/znUOi)

Image

...oraz jego "gospodarz", którego nazwaliśmy "Dziadek" (nie byliśmy w stanie dogadać się co do imienia). "Dziadku" - dziękujemy Ci za wszystko!

Image


Krótka, mocno subiektywna, fotorelacja z wyprawy - opisy i komentarze znajdują się pod zdjęciami - VX'em do Rumuni - Transalpina i Transfogarska - 2014

Wrzuciłem to co uważałem za istotne - jest tego cała masa. Mam też jeszcze około 20 GB filmów. Rezultaty ich obróbki w relacji relacji all-in-one na motoSTFORKY.pl - link na samej górze tego posta.

I to by było na tyle. Raczej nie naskrobię już nic więcej. Nadal liczę na to, że moi kompani też coś dodadzą od siebie. Wink

DRUM BUN!

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group