VX'em all! :: Przegląd tematu

Wysłany: Pią 2:13, 15 Gru 2017 Temat postu:

Sprawdzę to, ale najwcześniej w styczniu. Wtedy będę miał dostęp do moto.

Wysłany: Czw 21:59, 14 Gru 2017 Temat postu: Tylne koło

A spróbuj na centralce wrzucać biegi. Silnik będzie kręcić tylnym kołem. Ciekawe czy wtedy coś będzie słychać.

Wysłany: Czw 19:53, 14 Gru 2017 Temat postu:

Stojac, na jałowy biegu i kręcąc do tych 3 tysięcy jest cisza. Na centralce też. Próbowałem ruszać elementami nadwozia ale siedzą sztywno.

Wysłany: Czw 19:11, 14 Gru 2017 Temat postu: Terkotanie

Ciężko coś powiedzieć. Jak jakaś osłona tak to terkocze. A na centralce na jałowym / biegu przy tych obrotach też coś się dzieje?

Wysłany: Czw 2:14, 14 Gru 2017 Temat postu:

Udało się w końcu wgrać film. Czekam na sugestie. Dźwięk słyszalny przy ok 3 tysiącach obrotów.

https://youtu.be/renRMEj3lcU

Wysłany: Sob 3:06, 09 Gru 2017 Temat postu: Re: A wydech?

griba napisał:

Ciekawa sprawa z tym brzęczeniem. A czy (ewentualnie) elementy wydechu brałeś pod uwagę? Może po rozgrzaniu coś w tłumiku, albo rurze kolektorowej (to są dwie rury, zewnętrzna osłona i wewnętrzna) telepie się?

Podczas ostatniej jazdy udało mi się w końcu nagrać ten dźwięk. Niestety nie mam chwilo jak podesłać filmu. Mogę to zrobić najwcześniej na początku stycznia i wtedy uaktualnię post.

Co ciekawe kiedy w końcu znalazłem pustą drogę na testy i nagranie filmu, Moto jak na złość przestało dzwonić. Dopiero za którymś razem udało się uchwycić ten dźwięk. Mam wrażenie,że nasila się podczas jazdy miejskiej i przy zwalnianiu z większych prędkości. Jak moto toczy się te kilkanaście, kilkadziesiąt km/h to jest cisza. Niestety nie jest to regułą. W każdym razie mam w planach ściągnąć kolektory, żeby je wypolerować i wtedy obejrzę od środka czy czasem się nie wykruszyły. Poprzedni właściciel mowil,że rozwiercil wydech więc może być tak,że coś tam lata w środku ale na moje ucho ten dźwięk dochodzi zdecydowanie z przodu motocykla.

Wysłany: Nie 13:02, 29 Paź 2017 Temat postu:

Już parę razy czytałem podobne porady i oglądałem filmiki. Nie wyłapałem jednak szczegółu dot. pracy stopą. Do tej pory skupiałem się na obrotach i jak mi parę razy wyskoczyła dwójka to myślałem że to wina wieku/przebiegu mojej Suzi. Teraz biegi wpinają się jak w nówce sztuce. Razz

Wysłany: Sob 22:03, 28 Paź 2017 Temat postu:

Dzięki Griba.
Co chwilę się człowiek coś nowego dowie.
Biorę się za lekturę.

Wysłany: Sob 1:11, 28 Paź 2017 Temat postu: Cuda niewidy

Zyjon, przeczytaj ten artykuł

Przegazówka - jak zmieniać biegi w motocyklu?

Tam to dopiero znajdziesz cuda! Wink

Przetestowane - sprawdzają się doskonale! Razz

Wysłany: Pią 8:49, 27 Paź 2017 Temat postu:

dis napisał:

Wmoto manewr zmiany biegu zaczyna sięod nogi i kończy na nodze...

Dis jesteś wielki. Sam miałem problemy z wypadającą dwójka. Lubię czytać rady dot. prowadzenia moto jednak tego sposobu zmiany biegów nigdzie nie wyłapałem. Wczoraj testowałem twój sposób i CUD !!! Dwójeczka wchodzi jak w masełko i zapina się idealnie. Pozostałe biegi też oczywiście lepiej wchodziły w ten sposób. Dzięki dzięki dzięki!!!

Wysłany: Czw 14:43, 26 Paź 2017 Temat postu:

U mnie od dwóch lat jedynie podczas jazdy, szczególnie przy pochylaniu się w zakrętach słychać głuche brzęczenie jakby z silnika... dalej nie mam pojęcia co to jest...

Wysłany: Czw 12:37, 26 Paź 2017 Temat postu: A wydech?

Ciekawa sprawa z tym brzęczeniem. A czy (ewentualnie) elementy wydechu brałeś pod uwagę? Może po rozgrzaniu coś w tłumiku, albo rurze kolektorowej (to są dwie rury, zewnętrzna osłona i wewnętrzna) telepie się?

Wysłany: Wto 13:10, 24 Paź 2017 Temat postu:

Dzięki za podpowiedź. Postaram się za około 2 tygodnie nagrać dźwięk i wrzucić do oceny.

Wysłany: Wto 12:30, 24 Paź 2017 Temat postu:

Co do dzwonienia to nie koniecznie musi w całym zakresie łańcuszek hałasować. Wystarczy spojżeć na najbliższy przykład czyli moto bez kardana. Tam łańcuch bez obciążęnia jest luźniejszy a jak się wrzuci bieg to się napina.
Czy byłaby możliwość nagrania dźwięku?

Co do samych łańcuszków to powiem, że ten od pompy jest bardzo często wyciągnięty i raczej mało kto go wymienia. Stąd jest on najczęściej luźny i czazem może obić np. o obudowę na dole. Jak by był dźwięk lub miejsce dzwonienia trochę bardziej sprecyzowane było by łatwiej ocenić.

Wysłany: Wto 4:33, 24 Paź 2017 Temat postu:

Podepnę się pod temat gdyż objawy u mnie podobne.

Otóż motocykl przy schodzeniu z obrotów w zakresie 3 tysięcy zaczyna nieprzyjemnie dzwonić. Poniżej i powyżej jest względnie cicho..Dzwonienie dochodzi (chyba) z prawej strony i występuje dopiero po rozgrzaniu motocykla. Na postoju bez zapiętego biegu, kręcąc manetka i odpuszczając nic niepokojącego nie słychać.

Przebieg 78 tysięcy i wygląda na prawdziwy. Czy wymiany może domagać się już łańcuszek rozrządu lub może to ten od pompy oleju?

Właściwie to może trochę głupie pytanie ale jak "dzwoni" taki wyciągnięte łańcuch to chyba w całym zakresie obrotów? zarówno pod obciążeniem jak i bez