Autor Wiadomość
dis
PostWysłany: Czw 23:26, 27 Cze 2019   Temat postu:

Suzuki nie wielbłąd pić musi.
góri
PostWysłany: Czw 14:55, 27 Cze 2019   Temat postu:

Oj tam bierze, bierze... a co ma dawać? Very Happy
Czarna
PostWysłany: Czw 11:58, 27 Cze 2019   Temat postu:

Tak, u nas w obydwie strony gotował się płyn w chłodnicy Smile
Stąd pojawił się konkurs:)
Sporo przygód było.
W tej sytuacji konkurs odwołany a nagroda przeniesiona na następny zlot.

A tak na marginesie: w dwie strony wlaliśmy 6 litrów płynu chłodzącego Smile
No i niech ktoś powie, że to nie Suzuki Smile
Co prawda to nie olej, ale i tak "pijaczek" Smile






Dobra, wiem.... trza wymienić uszczelki, albo chłodnica......
No co? Pożartować nie można ?Smile
dis
PostWysłany: Śro 23:20, 26 Cze 2019   Temat postu:

Basia dała mi cynka że dojechała więc napisałem też to w swoim poście. Sądzę że wiking dojechał razem z nią.
skorat
PostWysłany: Śro 22:26, 26 Cze 2019   Temat postu:

dis napisał:
W sumie wszyscy się odezwali poza łysym i rydzem. Syn stefana sądzę że też dojechał skoro sam Stefan na miejscu. Podobnie domyślam się z ekipą darka.

A Viking z Barbarą?
dis
PostWysłany: Wto 23:46, 25 Cze 2019   Temat postu:

W sumie wszyscy się odezwali poza łysym i rydzem. Syn stefana sądzę że też dojechał skoro sam Stefan na miejscu. Podobnie domyślam się z ekipą darka.
dis
PostWysłany: Pon 23:23, 24 Cze 2019   Temat postu:

Jakieś pechowe te powroty w tym roku. To łożysko, to blokada v-max(pewnie dysza w gaźniku), to klocki hamulcowe do wymiany, to urwane drugie lusterko. Czy jest coś jeszcze o czym nie wiemy?
Nie mniej dobrze że wszyscy cali wracają.
skorat
PostWysłany: Pon 16:35, 24 Cze 2019   Temat postu:

A ja się nie umiałem zdecydować i tak sobie jeździłem raz w stronę domu, a raz w przeciwnym kierunku ale w końcu nad ranem przyszło opamiętanie! I jeżech w chalpie! Smile Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia!
krzysztof0209
PostWysłany: Pon 12:46, 24 Cze 2019   Temat postu:

Dzięki wszystkim za przyjęcie w grono klasycznych maszyn,pozdrawiam wszystkich z całego serca i czekam na następne spotkanie.Wszyscy jesteście wspaniali.
zefir
PostWysłany: Pon 12:29, 24 Cze 2019   Temat postu:

i w domu.
dopiero dziś, bo wczoraj wirówka jakieś 80km od domu stwierdziła, że pier**li i nie jedzie szybciej niż 40kmh/60 z górki na ssaniu. także przez późną porę zrobiliśmy przerwę na spanie i poranne ogarnięcie moto i dziś dojechaliśmy.

udziału w drugim zlocie po drodze nie braliśmy, ale widzieliśmy tam kolegów Wink
Maniek
PostWysłany: Nie 23:46, 23 Cze 2019   Temat postu:

PS. Po 580 kilometrach dolałem 150ml oleju do silnika.

Może dlatego, że był "ogień" na trasie. Kranik na rezerwę przekręciłem już po 258km od tankowania. Wcześniej przejechane 293km bez potrzeby przekręcania na rezerwę.
Maniek
PostWysłany: Nie 23:35, 23 Cze 2019   Temat postu:

Pod dom dojechałem o 22:15. Marcin za Wrocławiem odbił i dotarł do znajomych w Świdnicy. Dzisiejszy dystans, to 690km. Całość wyjazdu to 2300km.
Dziękuję Wam wszystkim za spotkanie, rozmowy i naprawdę ogrom humoru i śmiechu 😂 🤣
Do zobaczenia za rok. LwG
góri
PostWysłany: Nie 23:33, 23 Cze 2019   Temat postu:

Tak jest dotarliśmy cało Wink Dzięki BMW miłość moja i Czoperka mogła kwitnąć jeszcze bardziej podczas obejmowania się udami Very Happy Dziękuje wszystkim za niesamowicie spędzony czas, dzięki chłopaki za organizację zabaw i całego spotkania. Już tęsknie za wszystkimi, nie mogę sie doczekać kolejnego spotkania Wink
Paulla
PostWysłany: Nie 23:26, 23 Cze 2019   Temat postu:

Ja i Góri dotarliśmy koło 22:30. Dziękuję za wspaniałą jak zawsze atmosferę, organizację i wspaniały czas, oraz za wyrozumiałość na powrocie dla mnie i mojego „ziemniaczka” 😘😍😂
dis
PostWysłany: Nie 23:05, 23 Cze 2019   Temat postu:

Basia dała cynk że dojechała, podobnie Maniek.
Czoper wielka szkoda że sprzęt nawalił ale opieka była na szczęście dobra. Bardzo dobrze że nic wam nie jest i cało wracacie do domu - dajcie znac jak bedziecie na miejscu. Mam nadzieję że naprawa pójdzie szybko i jednak aso nie będzie potrzebne.

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group