Autor |
Wiadomość |
griba
 |
|
 |
dis
 |
Wysłany:
Czw 21:20, 14 Kwi 2022 Temat postu: |
|
Cały VX jest bezproblemowy wiec na spokojnie do dzieła. Jeśli się czegoś nie opiszę czy nie wiadomo jak zrobić, wszystko jest w manualu a i fiszki sporo pomagają.
Co do ściągania cylindra to tylko delikatnie a poza tym do roboty. |
|
 |
Piekarz
 |
Wysłany:
Czw 20:31, 14 Kwi 2022 Temat postu: |
|
Koledzy,
Jeżeli ktoś z Was stoi przed dylematem wyciągać samemu silnik od VXa 800 lub zlecić usługę w serwisie to zachęcam do samodzielności. Nie są do tego potrzebne jakieś specjalistyczne narzędzia i nie jest to jakieś mega wielkie wyzwanie jeśli ktoś lubi i czuje mechanikę.
Demontaż zajął mi ok. 4 godzin a robiłem to pierwszy raz. Wszystko sobie fotografowałem, opisywałem, grupowałem itp. żeby ułatwić sobie montaż silnika dlatego zajęło to 4 godziny. W między czasie też był czas na coca colę i jej wydalanie .
Teraz przede mną ściąganie cylindra. Oby poszło tak jak z wyciąganiem. Jak macie jakieś techniczne rady co do tego zabiegu to podzielcie się proszę. |
|
 |
Piekarz
 |
Wysłany:
Czw 16:59, 07 Kwi 2022 Temat postu: |
|
Wielkie dzięki Dis... |
|
 |
dis
 |
Wysłany:
Czw 16:42, 07 Kwi 2022 Temat postu: |
|
Zasada mocowania tłoków jest taka sama w każdym pojeździe i na każdym tłoku zznajdziesz strzałkę, także na tych do vxa.
Co do tłoków i ich ceny to szukaj po numerach katalogowych nie po nazwie, tak znajdziesz więcej. Co do polecanego sklepu najlepiej do nich dzwonić bo jak czegoś nie mają to i tak sprowadzają podobnie jak w innych sklepach. Przede wszystkim pytaj.
Jak sprowadzałem części z zagranicy to korzystałem też że sklepu megazip.net ale nie wiem jak teraz ceny się kształtują przez wyższy kurs dolara. |
|
 |
Piekarz
 |
|
 |
dis
 |
Wysłany:
Czw 10:58, 07 Kwi 2022 Temat postu: |
|
Jak najbardziej tłoki są w nadwymiarach ale tak jak wspomniałem +1mm to widziałem chyba tylko raz, że był gdziekolwiek dostępny (przeszukałem wiele stron polskich i zagranicznych) natomiast +0.5mm to są praktycznie w każdym sklepie i są sprzedawane jako komplet z pierścieniami więc odchodzi spora część kombinacji, pozostaje typowy szlif. |
|
 |
Piekarz
 |
Wysłany:
Czw 10:29, 07 Kwi 2022 Temat postu: |
|
Dis,
Bardzo dziękuję za cenną podpowiedź. Gdzieś wyczytałem na forum, że tłoki nie występują w nadwymiarach dlatego nie brałem pod uwagę tego rozwiązania, które wydaje mi się najsensowniejsze. |
|
 |
dis
 |
Wysłany:
Czw 9:01, 07 Kwi 2022 Temat postu: |
|
Cześć,
skoro już chcesz robić remont to dobrze zastanowić się nad zmianą tłoka na nadwymiar i pod niego dorobić szlif. Ogólnie występowały do VXa 2 nadwymiary ale +1mm jest bardzo ciężko ustrzelić ale za to +0.5 jest dość powszechny. Zadzwoń do firmy www.choppercruiser.pl mają oni najlepsze ceny w kraju jeśli mowa o nowych oryginalnych podzespołach suzuki. Nie wszystko mają na stronie dlatego musisz się pytać.
Przy okazji jak będziesz kupował uszczelki głowicy to nie bierz żadnych zamienników na pewno nie atheny bo mają przesunięte otwory na kanał olejowy i go przysłaniają. Ja sprawdziłem kilka zamienników i zawsze był z tym problem a na oryginale droższym zaledwie o 10-20zł pasowało wszystko idealnie no i materiał wykonania też był jednak inny.
Myślę, że warto wyrzucić ciut więcej i mieć porządny dobry silnik a nie z używanych części w niewiadomym stanie. |
|
 |
Piekarz
 |
Wysłany:
Śro 21:29, 06 Kwi 2022 Temat postu: Zajechany cylinder - doradzcie proszę |
|
Witajcie Koledzy,
Mojemu dobremu kumplowi zamarzył się Cafe Racer i kupił upragnionego Vx 800.
Wszystko ładnie, pięknie gdyby nie fakt, że tylny cylinder jest dojechany na maxa (kompresja fatalna, zarzuca świecę i zalewa wydech olejem).
Kolega myśli nad zakupem używanego silnika i podmianką ale ja do końca nie jestem pewny czy to dobry kierunek bo może się okazać, że zamienił stryjek siekierkę na kijek.
Ja osobiście zastanawiam się nad poniższymi rozwiązaniami:
1) wyciągam silnik z ramy, demontuję cylinder. Jeśli pasowanie tłoka z cylindrem jest w normie i nie są popękane pierścienie to kupuję nowe lub zlecam ich dorobienie (jeśli ma to finansowy sens),
2) kupuję używany cylider wraz z tłokiem i pierścieniami. Przed zakupem dokonam pomiaru pasowania tłok/pierścienie oraz zmierzę przerwę na pierścieniach. Oczywiście kupię komplet niezajechany ekstremalnie.
Wiem, że przy moich pomysłach muszę kupić komplet uszczelek (500 zł), używany cylinder z tłokiem i pierścieniami to pewnie z 300 zł, dorobienie pierścieni pewnie tyle samo ale wtedy wiem co mam i koszt naprawy będzie pewnie dużo niższy niż kupienie drugiego silnika i przekładki.
Co o tym sądzicie? |
|
 |