Synchronizacja przepustnic gaźników by Griba

góri napisał:

Synchro zostało zrobione idealnie i żeby zapobiec rozjeżdżaniu posmarowałem kontry klejem anaerobowym..
. Przyjrzałem się to linka na przednim gaźniku jest luźniejsza i reaguje ułamek później...

Witam swego młodszego kolegę.

Chyba się nie obrazisz za wstęp.

"góri"

Sam sobie zaprzeczasz raz pisząc , że synchro jest idealne a za chwilę , że któraś z linek reaguje za późno .

Synchronizacja dwóch gaźników polega na tym że w każdym zakresie obrotów silnika linki do dwóch gaźników reagują tak , że na wakuometrze nie zobaczysz zmian ( dla któregoś z gaźników ).

I to jest poprawna synchronizacja ( a nie pseudo synchronizacja)

Pozdrawiam Stefan

Drogi Stefanie rzecz w tym, że wskazówki idą równiutko a mimo to jedna z linek reaguje minimalnie wolniej a z "rozjechanym" synchro mam wrażenie, że chodził lepiej. Dlatego zaczynam podejrzewać walnięte wakuometry

Podłącz oba do jednego cylindra to zobaczysz czy są tak samo wyskalowane. I pospiesz się bo zlot już wkrótce:)

Szuwar dzięki za radę Wink

spróbuje, choćbym miał zapchać to moto to na zlocie się pojawie! Very Happy

W najgorszym przypadku ustawie na "oko" żeby linki ciągnęły równo, bo dzisiaj widzę już że delikatnie ruszyłem sprawę to przód reaguje od razu a tył o pół milimetra później. Powalczę do skutku!

Witam ja dzisiaj próbowałem zrobic synchronizacje i poległem. Kręcąc tą śrubą co zaznaczyłem na zdjęciu w pewnym momęcie jedena ze wsakazówek zaczeła się zbliża względem drugiej. Cały czas jak kręciłęm to obroty wzrastały. Cały czas korygowałem obroty obniżając je śrubą od wolnych obrotów aż doszłoo do tego że wskazówki dalej rozjechane a regulacji od wolnych obrotów brakło. śruba od wolnych obrotów wykręcona na maksa a przy manetce wkręcona. Poniżej fotki

Może musze wykręcic tą linnkę całkowicie

A tą wkręcić i wówczas będę miał możliwość korygować wolne obroty

Poluzuj śrubę zaznaczona przeze mnie na czerwono. Ona ma tylko trochę podpierać "kółko" przepustnicy, żeby nie blokowała się z dźwignią od synchronizacji (części zaznaczone na zielono). A u Ciebie chyba jest nieco za mocno wkręcona.

Linki gazu zostaw, przecież widać, że masz na nich luz i nie będą kolidować z synchronizację, bo nie otwierają przepustnic, gdy manetka puszczona. Jak zrobisz synchronizację przepustnic to wtedy się nimi zajmiesz.

Zobacz też czy przepustnice płynnie cofają się do końca. Może być tak, że zasyfione nie chcą całkiem się zamykać, chodź Twoje gaźniki wyglądają z zewnątrz na ładne, zdrowe.

A może jeszcze pokręcić śrubami od składu mieszanki. I jeszcze jedno miałem kiedyś kranik podciśnieniowy teraz mam zwykły i tu moje pytanie czy dobrze że podłączam bezpośrednio wakuometr do kuruca bez żadnego stosowania trójnika. A może ssanie coś broii

Ssanie przyjąłem, że masz ogarnięte. Sprawdź czy linka jest luźna, a tłoczki się cofają.

Śruby składu możesz sprawdzić, zobacz co się stanie jak je skręcisz. Licz ile skręcasz, żeby w razie czego wrócić do poprzednich ustawień.

Tak czy inaczej, nie zapomnij o śrubie, którą Ci wskazałem, wg mnie za bardzo wkręcona.

Tylny gaźnik bez trójnika - kranik nie dostaje podciśnienia i powinien się zamknąć.

Przedni gaźnik bez trójnika - pompa nie dostaje podciśnienia i nie pompuje paliwa.

Bez trójnika jednego lub drugiego (lub obu), po chwili - nawet dłuższej, na biegu jałowym trochę to trwa - silnik powinien zgasnąć, najpierw przedni cylinder potem tylny. Jak tak nie jest to coś z kranikiem nie tak - leje paliwo cały czas.

kranik mam zmieniony na zwykły ,,nie podciśnieniowy"

Sorry, pospieszyłem się. Muszę dokładniej czytać. Surprised

Ok, jak tak to bez trójnika, ale zasilanie pompy podciśnieniem z przedniego cylindra daj przez trójnik.

A może to przez nieszczelny trójnik. Z tym że pozaciskałem na nim weżyki trytkami- znaczy się opaskami zaciskowymi

Raczej nie chciałby chodzić na nieszczelnym - zresztą rozłącz któryś przewód i zobaczysz jak chodzi na fałszywym powietrzu. Ale może ewentualnie przez nieszczelność oszukiwać wakuometr. Może, żeby mieć pewność, obklej wężyk na trójniku taśmą jaką.

Obstawiam też zaznaczoną na czerwono śrubkę do zluzowania (o niej pisałem na pw).
Jak ona blokuje z przodu krzywkę przepustnicy to obroty bardziej nie zmaleją przy nie ruszanej lince synchro.

Dzisiaj przeprowadziłem synchronizacje i tak mi to wyszło. Co sądzicie jest dobrze ???
https://www.youtube.com/watch?v=2Mmrj_esJWg

Obejrzałem film do końca.

Przy 4k RPM nie trzyma, a powinno.

Na wolnych ok. Dziwna sprawa. Coś nie tak z linkami gazu - może któraś się zacina?

Jedna sprawa - na ssaniu nie ma sensu sprawdzać lub regulować.

Zrób synchro linek gazu dla 4k RPM i zobacz co będzie przy lekkim gazowaniu.

BTW - i co śrubka blokowała?