FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Wymiana uszczelniaczy i oleju w przednim zawieszeniu Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
griba




Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2615
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 13:36, 18 Paź 2013 Powrót do góry

Griba napisał:
Poniżej link do dokumentu all-in-one. Znajdziecie tam to samo co w tym poście, ale w lepszej oprawie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Z powodu ostatnich drobnych prac remontowych musiałem rozebrać przednie amortyzatory.

Przy tej okazji chciałem (jeśli można) uzupełnić opis, który swego czasu zamieścił DIS.
Jakkolwiek doskonale zaprezentował co i jak, ale trochę brakuje pokazania jak wygląda konstrukcja seryjnych amortyzatorów przednich (bez sprężyn progresywnych).

No to zaczynamy...

Image

Mamy w zasadzie kilka grup elementów - oznaczyłem je kolorami Czerwony, Niebieski, Zielony, żeby łatwiej było opisać składanie.

1C to śruba z miedzianą podkładką trzymająca element 3C. Zwróćmy uwagę, że na końcu 3C znajduje się teflonowa końcówka 2C.

Pierwszy krok przy składaniu to umieszczenie elementu 3C (z 2C) w srebrnej rurze (potocznie zwanej lagą) oznaczonej 3N.
Laga na dole powinna być wyposażona w krążek brązowo-teflonowy oznaczony 2N.

Drugi krok to wsunięcie złożonych elementów w dół amortyzatora (goleń), tu nr 1N.

Następnie - tak jak pokazał DIS - możemy zastosować nakrętkę łącznikową 24 i kilka przedłużek (2,5 standardowej przedłużki starcza), żeby uchwycić element 3C.
Wtedy od dołu goleni możemy wkręcić śrubę 1C (sugeruję dać nową podkładkę miedzianą). Dokręcamy 30 Nm.

Gdy to mamy załatwione, to zabieramy się za uszczelniacz.
Ale najpierw górne łożysko ślizgowe, czyli 1Z, a za nim podkładka 2Z.
I teraz mogą zacząć się schody. To łożysko wcale nie musi łatwo wejść w swoje gniazdo.
Książka serwisowa mówi o specjalnym przyrządzie. Ja użyłem takiej kombinacji jak na zdjęciu poniżej, przy czym czarny plastik służył za zabezpieczeniu lagi.

Image

Smarujemy olejem i pobijamy dookoła przez podkładkę 2Z, aż łożysko górne wejdzie w swoje gniazdo.

Następny krok to uszczelniacz 3Z. Jego warga jest dość delikatna. Niby jest podcięcie na ladze, ale żeby jej nie uszkodzić proponuję zastosować prosty patent na folię z butelki.

Image

W następnym kroku sugeruję wykorzystanie starego uszczelniacza, który odwracamy i dzięki temu po nałożeniu zyskujemy podkładkę do pobijania.
Osłony pyłowej, którą widać na zdjęciu jeszcze nie powinno tam być. Wink

Image

Gdy uszczelniacz osiądzie na swoim miejscu, wyciągamy stary (da się bez problemu, bo trochę będzie wystawał) i zakładamy pierścień zabezpieczający 4Z.

Na koniec zakładamy osłonę przeciw-pyłową 5Z.

Teraz trzeba napełnić amortyzator olejem o lepkości 10W lub 15W (niektórzy dają nawet 20W, chodź wg mnie generalnie nie ma to większego sensu).
Lagę wpychamy do środka goleni i wlewamy 392 mm oleju. Ogólnie co do ilości, to z moich obserwacji wynika, że to nie apteka.
Ja zlałem starego oleju z każdej lagi prawie o 1/3 mniej niż powinno być (na zdjęciu poniżej - po lewej ile ma być, po prawej ile było), a mimo to wszystko hulało jak trzeba.
Staramy się jednak, żeby w obu amortyzatorach oleju było tyle samo.

Image

Teraz wkładamy pozostałe części. W tym celu rozciągamy amortyzator na pełną długość. Najpierw sprężyna 4C musi trafić do srebrnej rury, przy czym według instrukcji serwisowej wkładamy ją zwojami o większych odstępach w dół.

Co ciekawe u mnie w jednym amortyzatorze było tak, a w drugim siak i też działało, niemniej potwierdza to moją niezbyt pochlebną opinię o niektórych moto mechanikach.

Potem nad sprężynę wkładamy płaską podkładkę 5C, a kolejnym elementem jest dystans w postaci rurki 6C. Na koniec wszystko zakręcamy wstępnie dekielkiem 7C.

Jeszcze jedna uwaga. Po osadzeniu całości na motocyklu mamy dokręcić śruby w półkach momentem 20 Nm.
Z moich obserwacji wynika, że to ch.j jest a nie moment i spokojnie można dać ze 30 Nm. Inaczej może być tak, że śruby będą się luzować podczas jazdy (zauważone u Flinstera).

Dopiero wtedy, gdy zamocujemy amortyzator na motocyklu możemy z wyczuciem dociągnąć dekielek 7C (BTW jego uszczelnieniem jest zwykły oring).

I to by było wszystko w temacie! Wink

Exclamation Aktualizacja - dokument on-line Arrow [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez griba dnia Sob 21:32, 13 Sty 2018, w całości zmieniany 10 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4405
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Pią 13:51, 18 Paź 2013 Powrót do góry

A ja wiem czemu u ciebie oleju mogło być mniej i jest to związane właśnie ze zwojami i ich ukierunkowaniem. Niektóre instrukcje zamiast ilości ml oleju podają wysokość poziomu oleju w lagach na maksimum ściśniętych. W takim przypadku zwoje ułożone gęściej do dołu będą zajmowały więcej miejsca przez co poziom będzie taki sam ale w rzeczywistości oleju będzie mniej w jednej niż w drugiej ladze z odwrotnie założoną sprężyną.

Kierunek ułożeni sprężyny w ladze rzadziej ułożonymi zwojami do dołu po to by poziom oleju w obu lagach był taki sam. Jak założysz odwrotnie a wlejesz dokładnie 392ml to w jednej poziom będzie wyższy a w drugiej niższy.

Dziękuję za uzupełnienie mojego opisu.

A tak p.s. ilość oleju w większości VXów to 392ml jednak niektóre wersje mają też 388ml (jak dobrze pamiętam wartość)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
griba




Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2615
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 14:10, 18 Paź 2013 Powrót do góry

Hej Dis,

a mi się wydaję, że poziom oleju należy mierzyć bez sprężyny na całkowicie ściśniętym amortyzatorze: "When adjusting oil level, remove the fork springs and compress the inner tube fully." [08 Chassis, s. 8-13].

Zresztą zarówno w tym amortyzatorze co był dobrze, jak i źle złożony, było za mało oleju. Zalałem 392 mm jak dla mojej wersji i już.

Teraz oleju jest więcej (15W miałem pod ręką to dałem, nie wiem jaki był wcześniej, bo ktoś tam chyba jednak grzebał przede mną), sprężyny prawidłowo włożone. Mimo to różnic spektakularnych w prowadzeniu nie zauważam. Dla mnie w sumie dobrze, bo b. lubię ten mięciutki, nurkujący przód VX'a. Wink Może jak dokładniej przetestuję właściwości trakcyjne mojej dryndy to coś wyjdzie.

Faktycznie, E-01,03, 28,33 mają w amortyzatorach o 4 ml oleju mniej, a lagi ustawia się na 0 mm z półkami. Ciekawa sprawa z tymi różnicami. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez griba dnia Pią 14:19, 18 Paź 2013, w całości zmieniany 4 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4405
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Pią 14:32, 18 Paź 2013 Powrót do góry

Wiem, że poziom oleju mierzy się bez sprężyn pytanie tylko czy wiedzą o tym inni podwórkowi mechanicy.

W VXie było fajowo tylko 392ml i starczała litrowa bańka na obie lagi. Dodatkowo klucz był łatwy do zrobienia. Niestety w moim obecnym zawieszeniu oleju jest po 524ml na lagę i klucz jest większy przez co nasadka już nie wchodzi do goleni (musiałem zrobić spawany).
Jak się uda w weekend wybieram się obejrzeć zacisk na prawą stronę - w ciemno przez neta nie będę kupował bo wymiana tłoczków na nowe to niestety 250zł (większy tłoczek dostępny tylko w ASO).
W Śremie jakieś 40min drogi od Poznania gościu ma 2 szt więc w sam raz na przejażdżkę tym bardziej, że pogoda ma być ok.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
griba




Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2615
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 15:26, 18 Paź 2013 Powrót do góry

dis napisał:

Wiem, że poziom oleju mierzy się bez sprężyn pytanie tylko czy wiedzą o tym inni podwórkowi mechanicy.


Jak widać podwórkowi mechanicy mają dość małe pojęcie o wielu sprawach. Wink

To ciekawe, że aż o tyle oleju więcej wchodzi do zawiasu GS 1100 G.
Przecież długość amortyzatora jest mniej więcej taka sama, czy się mylę? Średnica rury nieco większa, to fakt. A czy skok zawiasu jest chodź nieco większy niż w VX?

Co do tłoczka to jeżeli nie ma z katalogu to można dotoczyć. Wtedy koszt coś koło 50 zł. Toczyłem do samochodu to i do motocykla też się zapewne da.

Sprawdzoną firmę mam w Rumi, gdyby była taka potrzeba, a byłbyś w kropce to możemy się zgadać i podskoczę Ci to zamówić (jednak potrzebny byłby wzór). Z drugiej strony każdy rozgarnięty tokarz da radę to ogarnąć, tylko musi mieć materiał.

Gorzej z gumkami, kiedyś sprawdzałem i Autofren nie robi do motocykli reperaturek. Chodź też są firmy, które mogą to dorobić (np. Passerotti). Chyba, że zestaw naprawczy nie zabija ceną, to lepiej brać oryginał.

Bardzo ciekaw jestem skuteczności Twoich nowych hamulców. Kończ robotę i dawaj sprawozdanie jak to hula!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4405
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Pią 15:53, 18 Paź 2013 Powrót do góry

Tyle wchodzi według serwisówki do tej maszyny. Sprawdzając długość samych goleni w katalogach to są one cholernie długie prawie jak z enduro !!! Do tego średnica 43mm.

Jak na razie to siła hamowania wydaje mi się taka sama bądź trochę słabsza przez spore nurkowanie (przyzwyczaiłem się do progresywnych sprężyn w VX) dlatego też już zakupiłem sprężyny progresywne do GSX1100G. Muszę je podmienić i zakupić drugi zacisk i będzie wiadomo co i jak.
Co do tłoczków faktycznie nie pomyślałem o dorabianiu. Zestawy naprawcze są na oba wymiary i nie jest to powalający koszt. Jedyny problem to zbyt przerdzewiałe tłoczki, które mogą się przez to blokować.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mcteusz




Dołączył: 17 Paź 2012
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wysokie Mazowieckie

PostWysłany: Nie 21:40, 09 Mar 2014 Powrót do góry

Koledzy mam pytanie i ewentualnie prośbę. Robiłem uszczelniacze w zeszłym sezonie, ale niestety ciekną dalej- szczególnie prawy. Przyczyną najprawdopodobniej są wżery. Na razie nie chcę w to inwestować pieniędzy, a chciałbym uzupełnić stan oleju w lagach. Nie chce mi się też ich rozbierać żeby zlać olej i chciałbym trochę druciarską metodą dolać oleju do mniej więcej odpowiedniego poziomu.
W tym celu chciałbym prosić aby, ktoś z Was postawił VXa na centralnej stopce, odkręcił jeden korek w goleni i zmierzył na jakiej głębokości od górnej krawędzi znajduje się lustro oleju.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4405
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Pon 0:26, 10 Mar 2014 Powrót do góry

NIestety nie sprawdzę poziomu, gdyż nie mam już zawieszenia VXa ale jeśli chodzi przyszłościowo o wżery to jeśli są niewielkie to Griba naprawiał to gdzieś koło siebie po parkingowym przechyleniu i wyszło w sumie niedrogo, na bank o wiele taniej niż wymiana goleni (nowa to koszt ok 370-400zł)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
griba




Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2615
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 11:48, 10 Mar 2014 Powrót do góry

Tak, na razie trzyma ta robota. Wszystko znajdziesz tutaj > http://www.motorniczy.fora.pl/suzuki-vx800-gielda,28/polecane-sklepy-sprzedawcy-i-warsztaty,2044-7.html.

Co do poziomu oleju, to taka informacja jest w książce serwisowej:
"When adjusting oil level, remove the fork springs and compress the inner tube fully." [08 Chassis, s. 8-13]. Tyle, że z opisu wynika, że musisz wyjąć sprężynę i ścisnąć amortyzator.

Generalnie zauważyłem, że drobne różnice w ilości oleju nie mają wielkiego wpływu na pracę amortyzatora. U mnie było za mało (z tego co pamiętam o około 1/4) i nic się nie zmieniło jak zalałem według przepisu. Jeżeli nawet jest wyciek to i tak w praktyce oleju raczej nie zbyt wiele ubędzie. W razie czego uzupełnij pod poziom tego, który mniej cieknie żeby równo było w obu i będzie ok.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez griba dnia Śro 0:47, 12 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Czoper




Dołączył: 20 Wrz 2012
Posty: 222
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królewiecka, Wrocław

PostWysłany: Czw 20:41, 02 Cze 2016 Powrót do góry

Disu! Zdjęcia zniknęły !!! Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4405
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Czw 20:44, 02 Cze 2016 Powrót do góry

Będę miał chwilę czasu więcej to poszukam i wstawię tym razem na inny serwer.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zefir




Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 328
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew / Pomorskie

PostWysłany: Nie 11:35, 26 Mar 2017 Powrót do góry

Koledzy mam małą zagwostkę.
Aktualnie jestem po wymianie sprężyn na progresywne, bo w zeszłym sezonie przednie koło w zakrętach jakby mi 'podcinało'. A jako że w lagach były świeże uszczelniacze i olej, to stwierdziłem, że na ten sezon wymienię sprężyny, bo może już się skończyły.
Jedyne co zmieniłem tamtej robocie to wysunięcie lag względem górnej półki. Przed wymianą były na 0mm, ale ustawiłem zgodnie z serwisówką i wszelkimi DYI z forum na 5mm.

Teraz przy wymianie sprężyn na progresywne, zajrzałem do serwisówki i tu pojawiają się moje pytanie:

- skąd te 5mm ? tzn. rozumiem, że z oznaczenia kraju na jaki było moto wyprodukowane, ale te 5mm ustawiać się powinno dla wszystkich krajów POZA USA, Canadą, Californią i 'General market' (rozumiem, że wszystkie pozostałe kraje nie wymienione w tabelce w serwisówce).
Pytanie skąd założenia, że nasze motocykle powinny mieć lagi wysunięte na te 5mm ? Jedyne skąd to się bierze, to że zakładamy, że nasze motocykle pochodzą np. z Zachodnich Niemiec, Francji, Belgii.
- jak można określić symbol kraju dla danego motocykla ?
- jak blędne ustawienie lag może wpływać na prowadzenie moto ?
- czy przy sprężynach progresywnych leje się serwisową ilość oleju ?

Póki co, zacząłem szukać jakiś dekoderów nr VIN, ale nic sensownego poza jedną stroną nie znalazłem.
np. [link widoczny dla zalogowanych] po wklepaniu nr VIN mojego motocykla pokazuje mi kod E4 (Francja(, czyli moje moto jest już w grupie, gdzie lagi powinno się ustawiać na 5mm. Ale rocznik pokazuje 94, a w papierach mam 96, także nie wiem na ile temu ufać.
Mam w planie jeszcze kontakt z suzuki polska, żeby dokładnie ustalić info o moim moto i rynku na który został wyprodukowany.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zefir dnia Nie 11:37, 26 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
griba




Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2615
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 0:46, 27 Mar 2017 Powrót do góry

Zefir,

te 5 mm to chyba wynika z przyjętych założeń konstrukcyjnych. Co do samego wpływu na prowadzenie, to wydaje mi się, że im bardziej lagi wpuszczone w półki, tym mniej chopperowa charakterystyka przedniego zawieszenia. Ale mogę się mylić. Spojrzyj na poniższe strony (znalazłem je opracowując post ze specyfikacją techniczną) - może coś z tych informacji wywnioskujesz:

  • [link widoczny dla zalogowanych],
  • [link widoczny dla zalogowanych].

Tu jest trochę o różnicach pomiędzy wersjami naszego motocykla: [link widoczny dla zalogowanych].

Przyszło mi na myśl, że może rama była krótsza lub dłuższa na rynek USA i Canady i stąd, aby założenia co do prowadzenia motocykla były spełnione lagi muszą być bardziej wypuszczone, ale chyba tak nie jest.

Co do ilości oleju to trudno coś powiedzieć. Czy objętość tych akcesoryjnych sprężyn jest zbliżona do seryjnych? Bo to chyba mogłoby determinować czy ilość oleju powinna się zmienić.

Bardzo dokładnie podano ilość oleju w instrukcji, ale czy faktycznie 5 ml mniej lub więcej będzie miało wydatny wpływ na pracę zawieszenia - wątpię. U mnie było oleju za mało, sprężyna jedna odwrócona, a gdy złożyłem wszystko jak trzeba spektakularnych zmian w prowadzeniu nie zauważyłem. Tyle że zmieniłem olej na 15W, więc jeśli wcześniej był 10W to warunki do porównania nie zostały całkowicie spełnione.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez griba dnia Pon 8:34, 27 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4405
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Pon 11:53, 27 Mar 2017 Powrót do góry

To może ja uzupełnię informacje od Griby. Progresywne sprężyny mają różne skoki zwojów jak sam zapene wiesz/zauważyłeś. Sprężyny te umieszcza się bardziej oddalonymi od siebie zwojami ku dołowi po to by zachować taką samą objętość przestrzeni wolnej jak w oryginale. Dzięki temu wlewa siędokładnie taką samą ilość oleju jak podaje serwisówka. Jak wsadzisz sprężyny odwrotnie to zwierciadło oleju będzie wyżej przy tej samej ilości oleju przez co ilość możliwego do sprężenia powetrza w ladze teżbędzie inna. Niby przy niskich ciśnieniach sprężanie gazu nie powinno mieć dużego wpływu na pracę zawieszenia ale zawsze warto to mieć na uwadze. Inną kwestiąpozostaje tworzenie się "aerozolu" powietrzno olejowego w przypadku mniejszej objętości powietrza w ladze.

Warto zatem wkładać sprężyny tak jak należy i lać tyle oleju co w serwisówce napisane.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zefir




Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 328
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew / Pomorskie

PostWysłany: Pon 12:13, 27 Mar 2017 Powrót do góry

dziękuję za wyjaśnienia Smile

sprężyny są zamontowane jak należy.
jedno co to mnie zastanawiało to wysunięcie lag względem górnej półki.

póki co złożone, czeka jeszcze na wymianę sprzęgła i jazdy próbne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin