Kask Shark

Chciałbym się podzielić moją opinią o kasku którego używam- może dla kogoś będzie pomocna.
Śmigam w kasku Shark Raw 2 i co mogę o nim powiedzieć? Otóż jest bardzo lekki- waży tylko 1050 g. Jest bardzo wygodny, ma wypinaną wyściółkę co ułatwia znacznie utrzymanie jej w czystości. Jego wielką zaletą jest wentylacja, która skutkuje tym, że nawet w upały zachowany jest komfort termiczny. Polecam drugą wersję ponieważ pierwsza miała otwór wentylacyjny zamykany gumową zaślepką, którą należało wyjąć co nie było specjalnie wygodne. W drugim wydaniu kasku bodajże od 2015 roku gumową zaślepkę zastąpiono przesuwnym zamknięciem, którym można operować nawet w rękawicach.
Kolejną zaletą są malowania w jakich kask występuje. Shark zadbał o gusta klientów i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Teraz coś o części twarzowej tego garnka: otóż gogle umocowane gumowymi paskami (banalnie łatwe do wypięcia) idealnie dopasowują się do kształtu twarzy nie powodując przy tym żadnego dyskomfortu, nie parują w żadnych warunkach, nie przeciekają w deszczu i w ogóle są wygodne. Do gogli przypinana jest maska coś w stylu Hannibala Lectera, która doskonale chroni przed owadami i o dziwo przed deszczem i wiatrem. Delikatne powiewy wyczuwalne są jedynie pomiędzy goglami a maską i to tylko wtedy gdy przekęci się głowę w bok. Ponadto mając taki kask można używać go jakby w trzech wersjach:
-otwarty
-tylko z goglami
-z goglami i maską
Do minusów kasku należy zaliczyć to, że na dobrą sprawę nie ma ochrony szczęki jest to jednak, było- nie było, kask otwarty.
Drugim minusem jest jego głośność. Jeżeli ktoś liczy na to, że będzie miał wygłuszenie jak w integralu to się zawiedzie ale nie jest to też hałas, który zaszkodziłby naszym uszom. Ot szum, zwykły szum opływającego kask powietrza.
I tak w ramach podsumowania mogę powiedzieć, że jest to dobry kask do miasta a także na jakieś wycieczki ale nie do jazdy sportowej. Uwierzcie mi, nikt nie przejdzie obojętnie obok niego. Kask wygląda po prostu kozacko a przy tym świetnie spełnia swoją funkcję.
Z własnego doświadczenia polecam!
A kask wygląda tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

Eeee no właśnie kukałam za takim....

No więc trzeba było kupić. Kask rewelka! Latam w nim już ze dwa lata!

Mnie się podoba Shark Evoline 3 i myślę, że gdybym dzisiaj przymierzał się do zakupu jakiegoś kachola, to właśnie tego bym kupił.
P.S.
Niedawno miałem okazję pojeździć najnowszym BMW 120 GS Adventure na dniach otwartych BMW Sikora w Bielsku Białej. I przy okazji przetestowałem sobie kask Schuberth C3. Nasłuchałem się, że to cudo nad cuda...a okazało się, że głośny tak samo jak mój Nolan, może odrobinę lżejszy...ale nieznacznie, wygoda również na podobnym poziomie, a pinlock albo był źle założony albo nie wiem co ale kask parował (lekko padało podczas jazdy testowej). W każdym razie C3 jest moim zdanie przereklamowana.
Wybaczcie za spamowanie! Smile

Pozdrawiam Tadek

Wybaczamy hahahhahaahahha

Kask musi przede wszystkim pasować użytkownikowi. Shark evoline też myślałem ale po cabergu już wiem, że każdy odstający po bokach element znacznie podnosi hałas. Trafiło na kolejną szczękówkę - HJC RPHA MAX EVO i jestem bardzo zadowolony z niego. Wygodny, cichy i co ważne na szczękówkę jeden z lżejszych.

Przed zakupem też rozważałem Evoline bo podobało mi się rozwiązanie z odkładaniem szczęki na tył kasku. Był to mój faworyt ale trafiłem w necie właśnie na Raw'a i od razu mi się spodobał (wygląda odjazdowo!). Pojechałem, przymierzyłem i już wątpliwości się rozwiały- kupiłem.

Szukam jakiegoś kasku w stylu Shark Raw 2 i znalazłem podobny Scorpion Exo Combat.Ma ktoś z was takie cudo? Ciekawi mnie czy nie jest za bardzo głośny.

W tego typu kaskach to raczej nie liczyłbym na jakąś ciszę. W cabergu justissimo miałem małą szczelinę od zaślepki mechanizmu zamykania szyby. Jak się ją załoniło różnica duża tak więc musisz się liczyć, że każde większe załamanie czy szczelina będzie generowało szumy. Nie mniej wszystko zależy kto co lubi i z jakimi prędkościami lata.