FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Musze sie pochwalic :) [Gdańsk - Bieszczady (Wetlina)] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Jawamania




Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk/Grajewo

PostWysłany: Sob 16:58, 13 Paź 2012 Powrót do góry

Witam.
Musze sie wam pochwalic Wink.

4 pazdziernika(czwartek) wybralem sie z moja ladniejsza i lepsza polowka z Gdanska w Bieszczady(Wetlina).
Trasa do pokonania ok 800 km.Wyjechalismy po 7-mej rano, na miejscu bylismy ok 7-mej wieczorem czyli razem z przystankami trasa zajela nam 12 godzin, a licznik wskazal 830 przejechanych kilometrow(pobladzilismy tez troszke).

5 pazdziernika(piatek) ranna pobudka i w gory.7godzin chodenia,powrot,jakies zarelko i ... i okazalo sie,ze musze odwiedzic sciane placzu.Wiec ubieram sie.Dosiadam Sooki i lece z Wetliny do Cisnej(jakies 20 km).Motocykl wreszcie bez dodatkowego obciazenia w postaci 3 kufrow i mojej pani.Tylko ja i Sooki.No to lecimy,pelne skupienie i ognia.Wiem,ze VX to nie maszyna do agresywnej jazdy i naogol jezde nia bardzo spokojnie ale po takiej trasie trzeba bylo zaszalec.Tak wiec dalem ognia,buty sobie nawet poprzycieralem choc bylo czuc,ze Vx to maszyna nie do takiej jazdy aczkolwiek sie da.Przy ostrych schmowaniach do zakretow i gwaltownych przyspieszeniach zaczynala sie chwilami zachowywac jak waz.Hamulce choc slabe z pomoca silnika dawaly rade.Ogolnie mega niebezpieczny aczkolwiek totalnie ekscytujacy prejazd.Nogi mialem miekkie jak zsiadlem.Nie robic tego w domu itp. itd.Totalna glupota lecz pryjemna ehh.

6 padziernika(sobota)ranna pobudka i w gory.7godzin chodenia,powrot,jakies zarelko i ... i okazalo sie,ze zaszalelismy zbyt mocno w Bazie Ludzi Z Mgły i musze znow odwiedzic sciane placzu.Tym mrazem moja chciala abym ja przewiozl po winklach, a ta cholera zamiast mnie opieprzac,ze mam jechac spokojniej to tylko szybciej by chciala i szybciej.Wiec ja przewiozlem calkiem dynamicznie aczkolwiek daleko bylo do jazdy z dnia poprzedniego.W kazdym razie jak wrocilismy miala banana od ucha do ucha.Na wieczor piwko w Bazie i spac bo nastepnego dnia powrot.

7 pazdziernika(niedziela)Siódma rano pobódka,pakowanie,sniadanie itp ; osma wyjazd. Tak jak poprzednio trasa zajela nam 12 godzin,takze zaliczylismy male bladzenie i na dwudziesta bylismy w domu.Szybka przekaska,ciepla herbatka,chwila relaksu i z powrotem w siodlo poniewaz musialem pokonac jeszcze 20 km aby sie na trzecia zmiane do pracy dostac.
W ten sposob zakonczl sie nasz maly maratonik Wink.

Ogolnie w ten nasz dlugi weekend zrobilem ok 1780 km.Najdluzszy dzienny przebieg 870 km.Najdluzej w siodle bez przystankow i zsiadania wytrzymalismy 300 km.
Sooki podczas codziennej ekspluatacji od pelnego baku pod korek do rezerwy przejezdza naogol 250 km.Podczas wyprawy na tej samej ilosci paliwa przejechala 225km-przy zaladowanych trzech kufrach,dwoch osobach i predkosci na autostradzie 140-150/h choc i dla fanu mojej Pani bylo i 190-to byl najgorszy wynik, a najlepszy wynik-w drodze powrotnej na tej samej autostradzie nie przekraczajac 115-120km/h-wyniosl ok 285km!
Zesli chodzi o zuzycie oleju to jadac w bieszczady z predkosciami jak napisalem powyzej plus dwa wariackie wypady z Wetliny do Cisnej Sokki wchlonela 3/4 poziomu oleju(moze nawet lepiej-ale zaznaczam,ze dostala po garach).Natomoast w drodze powrotnej nie przekraczalem 115-120 km/h, zuzycie aleju bylo niezaowazalne.
Podsumowujac jadac w dluzsza trase nie oplaca sie przekraczac VX-em 120km/h poniewaz wtedy zuzycie paliwa oraz oleju beda zupelnie na nie turystycznym poziomie aczkolwiek jesli potrzeba mozna sie nim takze naprawde agresywnie przeleciec.Motocykl da rade aczkolwiek nie jest do tego stworzony i nie sluzy mu to.Jego zywiol to wlasnie dlugie spokojne turystyczne trasy z predkoscia do ok 120km/h Wink.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jawamania dnia Śro 11:38, 17 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Ikis




Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Sob 20:49, 13 Paź 2012 Powrót do góry

Szacun, bo przyznam szczerze że, dla mojej pupci 300km to już wartość krytyczna... Jestem więc pełen podziwu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4405
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Sob 21:59, 13 Paź 2012 Powrót do góry

800km jednego dnia to faktycznie sporo dla tyłka. Mój w dłuższych trasach nie boli dopóki nie zrobię postoju i nie zejdę z niego czyli ok 300km (wtedy trzeba zacząć myśleć o stacji bo przejedzie turystycznie jeszcze z 50km ale ryzykować nie ma co), Jak zejdę z moto po wypaleniu zbiornika pojawiają mi się pofalowania na siedzeniu i przez to nie mogę wygodnie usiąść i doopa boli (mam nadzieję że nowa tapicerka pomoże w tej kwestii). Fale pojawiają się w sumie po ok 80km ale jak się nie zsiada to jest ok bo dobrze jest człowiek ułożony od początku Smile
Pora na tak długą trasę w naszych warunkach też niezła, nie zmarzliście aby?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jawamania




Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk/Grajewo

PostWysłany: Nie 9:13, 14 Paź 2012 Powrót do góry

W tamata strone pogoda byla swietna,jedynie z rana na autostradzie przy wyzszych predkosciach troche wialo chlodem ale to tylko pierwsza godzinka.Za to powrot do Gdanska byl ciezszy.Pierwsze 300-400 km zimno jak cholera i mzawka ale dalismy rade Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
STEFAN




Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo

PostWysłany: Pon 17:09, 15 Paź 2012 Powrót do góry

Jawamania


A jak maszyna się sprawowała tak ogólnie ?.

Jeszcze wprowadzałeś jakieś Swoje zmiany po wizycie w Mrągowie ?

Przekaż Swojej Pani , że to co w tą butelkę wlała było nie powtarzalne.

Szkoda , że ja nie mam takich zdolności.






Pozdrawiam Stefan


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jawamania




Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk/Grajewo

PostWysłany: Pon 23:07, 15 Paź 2012 Powrót do góry

Maszyna sprawowala sie nienagannie,poprawek zadnych po wizycie w Mragowie nie czynielem Wink
Co do trunku to jak wpadne na wiosne dowioze cos takze ciekwego no chyba ,ze zawitasz do Gdanska wczesniej to nie tylko degustowac ale i nauczyc sie od mojej Pani bedziesz mogl czegos jesli chciec bedziesz:)
Ps. Sezon dzis najprawdopodobniej zakonczylem.Tylnia opona sie skonczyla,a mialem do samego sniegu jezdzic.Ehhh.Od 12 lipca ponad 8200 nakrecilem,jesli uda mi sie jakims cudem(zupelnie nieplanowany wydatek)kupic oponew tym miesiacu to do dychy chcialbym dobic Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jawamania dnia Pon 23:10, 15 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
góri




Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 1531
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łazy k/Zawiercia woj. Śląskie

PostWysłany: Pon 23:09, 15 Paź 2012 Powrót do góry

No to najmniejszym kosztem ok 250zł masz nową oponę z wymianąWink i można dalej śmigaćWink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jawamania




Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk/Grajewo

PostWysłany: Pon 23:12, 15 Paź 2012 Powrót do góry

Zadnym najmniejszym kosztem.Jaka to niby miala byc najlepsza do VX-a?Gdzie ja mozna najtaniej i najszybciej kupic? Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jawamania




Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk/Grajewo

PostWysłany: Pon 23:47, 15 Paź 2012 Powrót do góry

Ehhh i dupa.Bridgestone nie da rady jak narazie.Jesli chce jeszcze w tym sezonie cos polatac to Maxxisy pewnie beda.Chyba ,ze macie jeszcze cos cikawego do zaoferowania.
Wiek ktos moze gdzie najlepiej w trojmiescie kupic oponki razem z wymiana?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
góri




Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 1531
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łazy k/Zawiercia woj. Śląskie

PostWysłany: Wto 22:44, 16 Paź 2012 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych] obecnie latam na shinko 741 to przykladowa aukcja, ja osobiscie dorwalem w promocji nową, nie leżakowaną, nie bieżnikowaną za nieco ponad 200zl. Opona szybko łapie temperature, nie zjada jej szybko ale guma dość miekka i dobrze trzyma się na deszczu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4405
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Wto 22:53, 16 Paź 2012 Powrót do góry

Patrząc na opony osób na zlotach to można spokojnie powiedzieć że ponad połowa ma chociażby jedną oponę maxxisa lub shinko (sporo z tej połowy ma też komplety) i nikt jakoś nie narzeka.
Ta maszyna to nie sportowy plastik, który potrzebuje opon niemalże torowych. Śmigając na VXie w granicach rozsądku w zupełności starczają opony typu maxxis i shinko.
Ja zmieniłem u siebie z bodajże pirelli, które miały sporo bieżnika ale były już leciwe na maxxisy (komplet) i śmiga się na prawdę dobrze. Do turystyki jak najbardziej starczają a i czasem można ciut ostrzej pociągnąć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
griba




Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2615
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Wto 23:04, 16 Paź 2012 Powrót do góry

Hej!

Jestem podobnego zdania - nie widzę różnicy po zmianie z Michelin Pilot (komplet opony od nowości i przejechane przynajmniej przynajmniej 15kkm) na Maxxis Promax.

Przypominam o dobrej wg mnie dostępnej opcji Maxxis na przód 100/90/18 zamiast 110/80/18.

Pozdrawiam,
Griba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Czoper




Dołączył: 20 Wrz 2012
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królewiecka, Wrocław

PostWysłany: Śro 11:04, 17 Paź 2012 Powrót do góry

Jawamania napisał:
Witam.
Musze sie wam pochwalic Wink.

4 pazdziernika(czwartek) [...]

5 pazdziernika(piatek) [...]

6 padziernika(Piatek) [...]

7 pazdziernika(sobota) [...]


Gdzie są te Bieszczady, co dwa piątki z rzędu dają? Very Happy

A tak nawiasem, mieliście jakieś przeciwdeszczowe wdzianka konkretne?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jawamania




Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk/Grajewo

PostWysłany: Śro 11:44, 17 Paź 2012 Powrót do góry

Hehe,dobre,juz poprawilem Wink
Przeciwdeszczowek zadnych nie mielismy.Kiedys na jawie zawsze mialem kondoma ze soba,a teraz ja w wielosezonowym tekstylnym komplecie i turystyczne buty,a moja w skorach(ala police style)oraz bielizna termoaktywna i glanach plus samorobne nakladki na nie ze skorki i dalo rade.Jedynie rekawice chwilami mi troche przesiakly ale wysluzone juz sa i na nowy sezon przydala by sie zmiana.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin