Metaliczne dzwieki na cieplym silniku..

Witam serdecznie od razu zaznacze ze jestem tu nowa osoba i nie moglem znalesc konkretow mojego przypakuzktorym.sie borykam, wiec temat jest nowy.
Mam swoja Suzi od 10 lat jest w niej juz 2-gi silnik ktory od pewnego czasu stal sie glosniejszy. Do tego dochodzi brzeczenie " suche brzeczenie jakby jakas blacha w silniku luzna byla" ale tylko jak silnik rozgrzany jest i sie biegami hamuje. Moc jest super ruwno na wolnych chodzi, dodam ze na zimnym tych dziwnych dzwiekow calkowicie brak. Nie wiem od czego mam zaczac aby zlikwidowac usterke . Za podpowiedzi dziekuje !!

Na zimnym olej jest bardziej lepki i lepiej tłumu wszelkie stuki. Powiedz czy słychać skąd mniej więcej dochodzą stuki? Na ciepłym silniku niektóre elementy mogą się rozszerzać/rozciągać i to może wpływać na styki ale kwestia jest gdzie te stuki się pojawiają bo to dopiero pozwoli kombinować co za elementy mogą na stuki wpływać.

Jesli sie jedzie to jest cicho i przyjemnie dla ucha,problem zaczyna sie gdy sie na cieplym silniku hamuje nim . To nie sa typowe stuki to dzwiek taki jakby blacha w silniku luzna byla. Jesli sie wyhamuje do zera to dzwiek jest nadal i trzeba lekko przegazowac i brzeczenie ustaje. Dzwieku nie moge zlokalizowac ale sadze ze z okolic przedniego 2 cylindra. Moc jest czy silnik zimny czy cieply.zawory ciasniej ustawilem myslac ze moze tam tkwi problem ale jest tak samo.

Dziwne jest to że dźwięk pojawia się tylko podczas hamowania silnikiem i wymaga przegazówki by zniknął. Czy była by możliwość nagrania tegondzwieku? Ogólnie biorąc pod uwagę fakt hamowania silnikiem, zastanowił bym się czy to nie coś przy sprzęgle. Jak składałem swoje było widać że tarczki wyrabiają małe rowki w koszu i może jakaś tarcza się w nich blokuje podczas hamowania silnikiem. Wtedy inaczej pracuje i może o przekładki trzec nierówno a ona może dzwonić. To pierwsza rzecz która przychodzi mi do głowy tym bardziej że po przegazowaniu dźwięk zanika czyli może tarcza się zluzować/wyskoczyć z zablokowaniem pozycji. Nie mniej są to na chwilę obecną tylko przypuszczenia. Trzeba się zastanowić jakie elementy przy hamowania są obciążone i mogą się zluzować bądź zblokować

Ja bym obstawiał wewnętrzną rurę kolektora wydechowego pierwszego cylindra, która raczywszy nieco skorodować, uzyskała za dużo swobody i się tłucze.

Owszem ona też może dzwonić ale pojawia się pytanie czemu tylko przy hamowaniu silnikiem i przestaje po dodaniu gazu. Ta rura jak terkota to raczej w sposób ciągły i równomierny. Dodatkowym objawem byłoby przebarwione kolanko.