nie chodzi na jeden garnek

Wysłany: Wto 14:07, 13 Mar 2012

Być może dubluje temat ale suzi chodzi tylko na jeden gar (ten od strony chłodnicy) nie ma mocy strzela kicha prycha tak jakby zalewało go paliwo ktos przerabiał podobne akcje??

Wysłany: Wto 14:46, 13 Mar 2012

Prześledź temat:
http://www.motorniczy.fora.pl/suzuki-vx-800-silnik-i-naped,1/problem-z-prawym-baniakiem,935.html?sid=39af1fa481f735fc219a0db401c14448
zapoznaj się również z:
http://www.motorniczy.fora.pl/suzuki-vx-800-silnik-i-naped,1/ciezko-odpala-chodzi-na-jeden-tlok,1609.html
lub co prawda nie nasze forum ale temat tożsamy Wink

:
[link widoczny dla zalogowanych]
ewentualnie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Mam nadzieję, że Ci to pomoże. Jeżeli nic z rad zawartych w powyższych linkach nie poskutkuje to ... będziemy myśleli dalej Wink

Pozdrawiam, Tadek

Wysłany: Wto 15:45, 13 Mar 2012

Hejka!

Ssanie do sprawdzenia.

Tematy jak wyżej przez Skorata zostało podane.

Pozdrawiam,
Griba

Wysłany: Wto 16:16, 13 Mar 2012

sprawdz - wymien filtr powietrza ten pod siodłem...

Wysłany: Wto 22:35, 13 Mar 2012

Jak pisał kolega wyżej ,czy problem występuje na rozgrzanym silniku ? jeśli nie to regulacja linek ssania.

Wysłany: Śro 8:50, 14 Mar 2012

Problem jest zarówno na zimnym jak i cieplym.

Wysłany: Śro 9:14, 14 Mar 2012

Ostatnia jesienna przejażdzka była porażką... Moto odpalił ale nie dało się jeździć. Po wstawieniu do garażu zauwazyłem że filtr powietrza z tylnego garu jest zalany paliwem (zarówno obudowa jak i sam wkład filtrujący) Moto przezimowało a w niedzielę załozyłem nowy filtr, odpaliłem a silnik chodził "idealnie"...

Wysłany: Śro 13:53, 14 Mar 2012

Hejka!

Jeżeli tak się dzieje na ciepłym silniku, to może być brudna dysza biegu jałowego.

Po zdjęciu gaźnika i komory pływakowej dasz radę ją wykręcić. Moja miała nalot i lekko zatkane światło. Silnik się dławił przy małym odkręceniu manetki.

Sprawdź reakcję gaźnika odkręcając lekko przy nim bezpośrednio przepustnice. Dobry gaźnik będzie powodował reakcję, "zatkany" prychanie.

Pozdrawiam,
Griba

Wysłany: Śro 17:55, 14 Mar 2012

Hej!

Ikis - pompowanie paliwa do filtru zauważyłem u siebie, gdy jeden cylinder nie "łapał", ale u mnie winna była rozciągnięta linka ssania, która powodowała, że tylny cylinder nie startował.

Pozdrawiam,
Griba

Wysłany: Czw 17:56, 15 Mar 2012

Przy odkręceniu przepustnicy tego "zatkanego" gaźnika zero reakcji tylko głuchy dziwny dźwięk. Jak odepnę od niego fajkę moto pali (bo załapuje wtedy na ten pierwszy) jak odepnę od tego pierwszego to wtedy mogę zapomnieć o jakimkolwiek odpaleniu ;\

Wysłany: Czw 18:05, 15 Mar 2012

Sprawdź czy masz iskrę na świecy bo zwłaszcza NGK przy zalaniu lubi padać i wtedy może strzelać krztusić się i prychać.

Wysłany: Czw 18:36, 15 Mar 2012

unikam druciarstwa ale... spuść benzynę (nakładając wężyk na króciec do pomiaru poziomu paliwa) z gaźnika od tylnego cylindra... oczyść - osusz świecę i spróbuj uruchomić ponownie... jesli podczas pracy zaobserwujesz że wpierw pracuje na jednym (przód) następnie na oba a na koniec znów tylko przód to będzie znak że masz problem z poziomem paliwa lub nieszczelnym zaworze iglicowym. Zanim jednak spróbujesz tego patentu poczekaj na opinię bardziej doświadczonych kolegów.

Wysłany: Pią 10:15, 16 Mar 2012

Hej!

Jeżeli brak reakcji zupełny, to cylinder zupełnie nie pali.

1) Wykręć i oczyść szczotką drucianą świece jak piszę Ikis.

2) Sprawdź czy filtr przy gaźniku, który nie chodzi nie pływa w paliwie - tak się dzieje, gdy gaźnik "nie pracuje", paliwo jest wyrzucane tą stroną - wysusz go wtedy i włóż z powrotem. Może być też sytuacja, że puszcza zaworek podciśnieniowy przy zbiorniku i wtedy też tylny gaźnik się zaleje (nawet jeżeli zaworek iglicowy ma sprawny) - SPRAWDŹ poziom oleju i zapach, czy nie masz w nim paliwa po zimowym postoju.

3) Sprawdź czy ssanie wyciąga tłoczek w niepracującym gaźniku, jeżeli masz wątpliwości, trochę odkręć do rozruchu kopułkę na końcu linki przy gaźniku, aby zlikwidować luz.

4) Sprawdź odkręcenie śruby biegu jałowego w tym gaźniku, zobacz na ile jest wykręcona. Odkręć na 3 obroty - ta śruba jeżeli jest skręcona za mocno, to ssanie również nie pracuje - tak wynika z moich empirycznych ustaleń.

5) Spróbuj odpalić.

6) Jak zaskoczy przyłóż dłonie do wydechów. Jeżeli niedziałający cylinder nadal będzie miał zimny wydech możesz wyłączyć - nie załapie.

Daj znać jaki efekt.

Pozdrawiam,
Griba

Wysłany: Pon 20:40, 19 Mar 2012

Piątek: moje moto idzie jak burza, sobota: jak tornado, niedziela bzyka jak należy. Poniedziałek d.upa przerywa, gaśnie -zalało filtr paliwa... co się zmieniło w poniedziałek? temperatura spadła o ok 10 stopni... ma to jakiś sens?

Wysłany: Pon 21:24, 19 Mar 2012

Prosty wniosek do d... paliwo lub coś nie tak z jego lepkością która może znacznie rosnąć ze spadkiem temperatury. Jednakże nie podejrzewam by to była tak na prawdę przyczyna. Mówisz o filtrze paliwa ale czy nie masz na myśli filtra powietrza? Jeśli tak to zwraca ci z gaźnika nadmiar do filtra. Oznacza to sprawdzenie gaźnika, zapewne kolejny raz