zblokowany vx i ciśn.paliwa

Witam!!!
Ostatnio bawiłem się gaznikami i okazało się, że moja suzi jest zblokowana Crying or Very sad

szybciutko wyjałem plastikowe wkładki w przepustnicy i teraz otwiera się w 100%. Mozecie sobie Panowie spr. , czy u Was też przypadkiem ich nie ma... to raptem 4 srubki Very Happy

Poza tym odkryłem, że te podcisnieniowe pompki paliwa(sa 2) sa nic nie warte... na wolnych obrotach nie uzyskje odpowiedniego wydatku dla przedniego gaziora... Jutro montuję elektryczna pompke pal. od hondy prelude i zobaczymy jak bedzie, hie, hie!!!!!!!!!

niepamietam czy VX ma powrot do baku czy nie, ale w kazdym razie pomysl o tym! pompa z samochodu ma dosc duze cisnienie i same zaworki iglicowe moga nie byc w stanie "sie zamknac" przy takim P - stad koniecznosc zastosowania przewodu powrotnego..
PS.pompa membranowa jest ok, warunek to miekka membrana i szczelne zaworki Smile

Oczywiście ,że nie ma powrotów. Założyłem pompkę 0,24bar pod gazniki i steruje ją jakimś przerywaczem kierunkowskazów Very Happy

na razie jest ok. Moc po odduszeniu wyraznie odduszona Laughing

i nie ma problemu z "górnym " gaznikiem i wydajnością oryg. pompy. Na razie pojezdziłem i iglicówki trzymają. Jedyny poblem który mnie trapi, to wytrzymałość/niezawodność takiego mixu???? pojezdzim , zobaczym....