Podgrzewane manetki

Wiem wiem, proste i przerabiane ale chciałem pokazać jak to zrobiłem i zachęcić.
Co jest potrzebne:
- mata grzewcza od podgrzewanych manetek (koszt 6zł x 2)
- folia termokurczliwa o przekroju nie większym niż 5cm, najlepiej ok 4 cm, żeby weszło na manetkę (ok 5zł)
- kilka przewodów i włącznik

Mata grzewcza:
[link widoczny dla zalogowanych]
Mata posiada taśmę klejącą która pomaga przy zakładaniu koszulki termokurczliwej
[link widoczny dla zalogowanych]
Do tego wyłącznik:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wszystko podłączyłem w lampie pod światła postojowe.

Jak działa?
Świetnie, co prawda nie ma regulacji i myślałem żeby coś kombinować ale po 3miesięcznych testach nie będę tego robił.
Faktycznie, powyżej 12-15 stopni w trakcie jazdy robi się bardzo ciepło, lekko za ciepło ale za to w temp 3-10 jest super.
Rękawiczki jakich używam to zwykłe tanie rękawiczki skórzane które nadają się raczej na lato.
Zakończyłem sezon 20 listopada cały czas jeżdżąc z włączonym ogrzewaniem w tych rękawiczkach i było bez zastrzeżeń. W większości w mieście jednak raz zrobiłem 150km w temp 4-5 stopni i ręce ciepłe.

Polecam, jak ktoś ma pytania to proszę!

Dla chętnych zdjęcia z prac i dokładny opis prosimy bo od tego jest ten dział. Swoją drogą przewód termokurczliwy nie jest zbyt przyczepny i miał bym obiekcje co do trzymania na nim dłoni i kontroli manetki.

Fajne!

A Ty to dałeś na oryginalne gumowe manetki?
Czy udało się pod gumy wcisnąć?

Te maty to od lusterek samochodowych?

Są też podgrzewane systemy Kuryakyn, które wprowadza się w kierownicę i one grzeją. Kable wyprowadza się z lewej strony przy manetce i nie widać żadnych przewodów a włączniki mają bardzo ładne. Mam tylko wątpliwości, gdyż grzeje to całą kierę przy okazji a dodatkowo ciepło tłumione jest przez plastik manetki no i kosztuje swoje jak kuryakyn

Również myślę że koszulka termokurczliwa nie jest za bardzo przyczepna, ale można by to poprawić przez podłożenie pod koszulkę np siatki budowlanej czy czegoś innego o podobnej fakturze Wink

dis napisał:

Są też podgrzewane systemy Kuryakyn, które wprowadza się w kierownicę i one grzeją. Kable wyprowadza się z lewej strony przy manetce i nie widać żadnych przewodów a włączniki mają bardzo ładne. Mam tylko wątpliwości, gdyż grzeje to całą kierę przy okazji a dodatkowo ciepło tłumione jest przez plastik manetki no i kosztuje swoje jak kuryakyn

Myślałem o tym. Ja bym wrzucił do środka dwie żarówki, tylko jak się dostać do wnętrza rury kierownicy? Na końcach jest mocowanie pod obciążniki?

Griba mała otwornica i wycinasz. Mocowanie jest tylko w jednym punkcie (rozwalałem oryginalną podczas zmiany by wyciągnąć mocowania obciążników) więc można też pobawić się wiertłem w miejscu spawu - mały na obwodzie kiery.

Ok, myślałem, że gorzej to wygląda.

A potem jakiś system dałeś rozporowy do zamocowania odważników?

Bo musiałaby być opcja, żeby wymieniać żarówkę lub element grzejny, gdyby padł.

Ja wkleiłem je do kiery bo nie miałem w planach ładować tam żarówki Smile

Nie mniej każdy system z akcesoryjnych "obciążników" sprawdzi się wyśmienicie. Jest tam zastosowana identyczna zasada mocowania jak kierownic (a dokładniej sterów) w starych rowerach jak np. wigry3 (powinieneś wiedzieć co to) - 2 ścięte elementy które skręcając rozpierają się i blokują.

Jeżeli poważnie o tym myślisz, weź pod uwagę, że oryginalne kuryakyny mają z prawej strony znacznie mocniejszy element grzewczy niż z lewej (większy opór cieplny rolgazu z manetką a dodatkowo niewielki luz i przestrzeń powietrzna), co oznacza, że w przypadku żarówek też musiałbyś mieć 2 różne. Ze względów bezpieczeństwa sądzę jednak, że element grzewczy byłby lepszy (nie pęknie i nie zrobi w konsekwencji spinaka)

Żeby była jasność: oczywiście że oryginalnych manetkach ręka trzyma się lepiej. W skórzanych rękawiczkach na foli termokurczliwej moim zdaniem jest ok. Zrobiłem tak ok 2-3 tyś km.

Chyba za słabo opisałem cały proces:
Kupiłem matę od podgrzewanych lusterek:
[link widoczny dla zalogowanych]
Przykleiłem na taśmę która jest po drugiej strony maty, delikatnie się trzymało.
Nałożyłem koszulkę termokurczliwą zgrzałem nagrzewnicą i gitara Smile

Koszt wszystkiego ok 20zł.
Moja propozycja: zanim zaczniecie kombinować z akcesoriami kukuryku albo żarówkami to zróbcie test i wydajcie 20zł na mój pomysł.
Nie jest to idealne rozwiązanie ale stosunek ceny do jakości jest mocno zadowalające.

Dis, wiem o co chodzi.

Żarówka nie pęknie - można temat ogarnąć, to nie jest problem.

Celna uwaga co do przewodnictwa cieplnego roll gazu.

*****

Tomek_olsztyn - a jak oceniasz szansę wciśnięcia folii pod gumę oryginalną?
Jaka jest grubość takiej folii? Pewnie byłby problem z podłączeniem.

Twój patent jest dobry, można szybko ogarnąć i stosować tylko w zimniejszym okresie. A na lato zdjąć.

Płytka jest bardzo cienka, ale nie aż tak Smile

Nie wejdzie, ale to moje zdanie, może ktoś spróbować.
Poczekamy, może ktoś się skusi, zima będzie długa (jak każda kiedy moto stoi w garażu Smile

Ja raczej na lato nie zdejmę. Moje rękawiczki dobrze trzymają się manetek

Ja myślałem inaczej by zastosować ten sposób, mianowicie kupić calowe manetki metalowe i bezpośrednio pod nie tą matę podkleić. Dodać do tego gumę i tak władować na kiere i rolgaz metryczny. 3,4mm na średnicy jest więc powinno starczyć na taką matę i grzanie przez metalową manetkę byłoby bardzo dobre a dzięki gumie pod spodem kiera i rolgaz nie nagrzewałyby się Smile

Co sądzicie?

Witam czy ktoś wie jaką długość mają nasze oryginalne manetki. Może ktoś na szybkiego zmierzyć ??

Na pewno były dłuższe o kilka mm niż podgrzewane, które montowałem. Musiałem trochę pokombinować, żeby estetycznie to wyglądało.