FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Pomocy - problem z elektryką Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
SuMo




Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Czw 19:19, 23 Cze 2011 Powrót do góry

Witam

Jakiś czas temu pękło mi mocowanie owiewki (rdza przeżarła stelaż w kilku miejscach). W związku z tym musiałem zdemontować całą owiewkę (jakieś 20 śrub w różnych, słabo dostępnych miejscach Evil or Very Mad ), zdemontować stelaż mocujący owiewkę, pospawać gdzie trzeba i złożyć wszystko do kupy.

Myslałem, że najwięcej roboty będę miał z ponownym zamontowaniem owiewki, ale dzisiaj okazało się, że to był dopiero początek problemów...

Korzystając z dnia wolnego od pracy poszedłem dzisiaj do garażu aby złożyć wszystko w całość. Zamontowałem stelaż, poprowadziłem kable i je podłączyłem, a następnie sprawdziłem, że wszystko działa ok - odpaliłem motocykl , sprawdziłem światła, kierunkowkazy i światło stopu - do zdjęcia owiewki potrzebowałem prawie wszystko porozłączać (kable były tak dziwnie poprowadzone, że nie dało się wyjąć stelaża bez ich rozłączenia).

Zadowolony, że wszystko działa jak należy zacząłem montować wszystkie plastiki. Jakie było moje zdziwienie, gdy po złożeniu całości do kupy motocykl przestał odpalać, a po przekręceniu stacyjki zaczął mrugać długimi światłami Shocked (bez względu na to, czy kierunki były włączone, czy nie). Postanowiłem wszystkie kable porozłączać i ponownei złączyć zgodnei ze schematem.

Niestety - motocykl nadal nie odpala. Wszystko pozostałe działa bez najmniejszego zarzutu - ale motocykl nie reaguje zupełnie na przycisk startu (nie kręci rozrusznikiem, nic się nie dzieje).

Ze schematu widziałem, że przyczyna może być w kilku miejscach - stacyjka, czerwony przełącznik przy prawej manetce, czy przycisk startu. Dziwi mnie jednak, że wcześniej wszystko działało i w trakcie montażu plastików "coś gdzies się musiało ruszyć" (musiałem nieco poprzesuwać kable, aby je dobrze ułożyć) i teraz motocykl nie daje znaku życia Crying or Very sad

Macie może jakieś sugestie, albo porady - jak po kolei sprawdzić i wyeliminować możliwe źródła awarii ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4405
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Czw 19:55, 23 Cze 2011 Powrót do góry

Najprostsza opcja wziąć miernik uniwersalny i sprawdzać przejście na poszczególnych elementach przy włączaniu kolejnych elementów. Warto przy okazji sprawdzić styki czy nie zaśniedziały ale to pewnie już robiłeś.
Ja także miałem problem z elektryką przy składaniu sprzętu bo były takie same 2 wejścia i podłączyłem je początkowo odwrotnie co powodowało że nie dało rady odpalić a uruchamiały się inne obwody. Możliwe że ktoś przerabiał instalacje przed wstawieniem owiewki i to jest efektem kilku takich samych złączy (oryginalnie 1 wejście pasuje tylko do 1 wyjścia i kolor przewodów się pokrywa)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
SuMo




Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Czw 20:20, 23 Cze 2011 Powrót do góry

Dzięki za odpowiedź.

Mam zamiar jutro zabrać się za to z miernikiem - dzisiaj niestety nie mogłem go ze sobą wziąć.

Niestety jest dokładnie tak jak piszesz - ktoś już przy tym wcześniej grzebał i część kolorów nie zgadza się z tym co jest na schemacie, a to bardzo utrudnia sprawę Sad

Co do styków - spryskałem wszystko WD40 przed założeniem stelaża i po tej operacji motocykl odpalał bez problemów.

Mam jeszcze jedno pytanie - w jaki sposób najprościej odłączyć ten czujnik w bocznej stopce ? Wiem, że kiedyś miałem już z nim problem (mimo złożonej stopki moto nie chciało odpalić - kilkukrotne złożenie i rozłożenie stopki rozwiązywało problem na jakiś czas).

Poza tym na schemacie widzę, że jest jakiś czujnik w sprzęgle (że niby można odpalić motocykl tylko przy włączonym sprzęgle ?) - spotkaliście się z tym u siebie, czy to istnieje tylko na schemacie ? (chodzi mi o CLUTCH-SW, z którym szeregowo podłączony jest przycisk startera)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez SuMo dnia Czw 20:22, 23 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
griba




Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2615
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 22:24, 23 Cze 2011 Powrót do góry

Ten wyłącznik od sprzęgła tylko niektóre wersje miały.

Ja mam schematy do różnych modeli w PDF - mogę wysłać - w razie czego podaj mail na priv.

Pozdr,
Griba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4405
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Pią 10:24, 24 Cze 2011 Powrót do góry

Przełącznik sprzęgła był niby tylko w wersji VS51A choć też nie każdy taki model to posiada. Możesz sprawdzić czy pod dźwignią sprzęgła masz czujnik bo to właśnie on jest od tego by można włączać tylko przy wciśniętym sprzęgle. Jak go nie masz to problem z głowy.

Jeśli chodzi o czujnik stopki to można go odłączyć na stałe tylko wtedy możesz pojechać nawet z otwartą boczną stopką. Najprawdopodobniej jak stopka jest otwarta to obwód także. Można to sprawdzić wywalając czujnik i sprawdzając czy jest przejście na wysuniętym bolcu czy na wciśniętym. Jak na wciśniętym to aby moto palił bez czujnika starczy połączyć przewody idące do niego na stałe. Jak przejście jest przy wysuniętym bolcu to przewody trzeba zostawić niepołączone i to tyle.
Najczęstszą przyczyną niepalenia przez wysuniętą stopkę są wyrobione sprężyny trzymające ją. Można je wymienić i tez problem powinien być z głowy. Stara są za słabe by odpowiednio dociągnąć ją do czujnika by wcisnąć bolec.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
SuMo




Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Pon 20:12, 11 Lip 2011 Powrót do góry

Dzięki za odpowiedź - zadowolony z tego, że moje moto znowu żyje zapomniałem wrzucić informacje na forum Embarassed

Po kilku dniach walki z wiązkami i z miernikiem moto zostało uruchomione Smile

W sumie poprzecieranych było 8 (!) przewodów - kilka z nich trzymało się dosłownie na 1 włosku i w momencie, gdy zacząłem przekładać kable (co było konieczne podczas zdejmowania owiewki) wszystko się posypało Sad
Kable były źle poprowadzone (po izolacji widać było, że ktoś już wcześniej przy tym grzebał).

Treaz już wszystko gra i znowu mogę cieszyć się jazdą Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin