problem z ładowaniem po remoncie silnika

witam panowie zrobiłem remont silnika aku naładowane do maxa dziś zrobiłem około 170 km i włączył mi sie kilkakrotnie wentylator do tego włączone światła zatrzymałem sie na papieroska po wypaleniu fajki chciałem odpalić no i wtedy rozrusznik zamiałczał kontrolki przygasły ale jakimś fartem za 3 czy 4 razem zapalił ale podczas jazdy zaopserwowałem że jak włączyłem kierunek to migają mi kontrolki od neutrala i światło mijania czym to może być spowodowane ?

To, że załącza się wentylator to jest normalna rzecz, powiedz mi tylko czy stałeś na światłach sporo czy wciąż jechałeś. Przy ciągłej jeździe bez postojów przy obecnej temperaturze wentylator nie powinien się załączać bo ciecz chłodząca nie osiąga wartości wyższych niż 90 stopni (kontroluję na bieżąco u siebie). Jak stoisz na światłach to może już dojść w granicę 100 gdzie wentylator może się załączać.
Pierwszą i najprostszą rzeczą do sprawdzenia jest aku chyba że jesteś pewien, że jest ok. Naładować, pośmigać i zobaczyć czy pali ok. Można też sprawdzić napięcie ładowania jeśli masz miernik, które wiele powie o tym gdzie może leżeć problem.
Ponieważ jak piszesz, kontrolki dziwnie się zachowują warto też sprawdzić masę, którą podpina się bezpośrednio do silnika. Jak sprawdzisz powyższe będzie można szukać dalej.

jechałem na 1 biegu bo trafiłem na droge nie utwardzoną i tak pyrkotałem przez 2 km co do rozładowania aku naładowałem go i sprawdziłem miernikiem ładowanie czyli włączone światła drogowe i kierunkowskaz miernik pokazuje ponad 14wolt więc jest ładowanie wydaje mi sie że klemy przyśniedziały jak go wyciągałem to wyczyściłem wszystko jak trzeba i jest gitara kontrolki nie migają

No to szerokiej drogi.
Przy pyrkaniu nawet ok 20km/h nie powinien się zbytnio wentylator załączać bo wtedy osiąga ledwie ok 90 stopni.