Dwa modele VX - zastanawiające.

Przeglądając wszędzie aukcje opisy części itp. do naszych moto wszędzie było napisane VS51B (zwracam uwagę na literę B) ja natomiast w dowodzie i na ramie mam wybite VS51A co mnie bardzo zastanawiało. Poszukałem troch i znalazem

[link widoczny dla zalogowanych]

Wersja US i europejska różnią się oznaczeniami ramy a także silnikiem (dokładniej czopy na wale) i mocą.
Zastanawia mnie tylko jaki ja mam silnik gdyż poprzedni właściciel w Belgi robił przeszczep serducha w moim VX i tu też nurtujące mnie pytanie mam 50 konną wersję US czy 60 konną europejską. Po numeracji gaźników wynikało by iż jest to wersja 60 konna ale osiągi (Vmax) sprawiają że zaczynam wątpić w wyższą moc mojego rumaka.
Pytanie mam do was jak można sprawdzić numer silnika jaka to jest wersja??!! bo ramy to łatwo sprawdzać gdyż są dobrze opisane natomiast różnie to jest z silnikami.

Ciekawa wersja co dla niektórych. Sprawdźcie u siebie numery ramy i tą jedną literkę. Zawsze sądziłem iż wersja US ma dodatkowe litery JS1 przed właściwym numerem ramy a tu zdziwienie wielkie że nie każda wersja tak miała.

w serwisówce masz taką informację:

na zdjęciu słabo widać, ale wg opisu wg mnie "rear side of the cranckase" to "tył obudowy wału korbowego" czyli chyba trzebaby spojrzeć "przez" motor (patrzeć na lewą stronę motoru stojąc z jego prawej strony)

nigdy tego nie sprawadzałem więc nie wiem czy taki numer jest tam rzeczywiście, ale powinien być, w końcu silniki jeszcze wtedy musiały być numerowane, poza tym każdy producent rozpoznaje typ silnika właśnie po jego numerze więc numerują je do dziś..

na ramie mam na bank VS51B, jak większość.. jakbyś miał europejską wersję to, wg opisów, słuchając dwóch uruchomionych VX-ów obok siebie, Twój powinien brzmieć "bardziej choperrowato" (nie chodzi o głośność) Mr. Green

Ja mam na ramie VS51A a numer silnika u mnie jest bardzo czytelny za tylnym cylindrem na obudowie karterów. Dziwi mnie tylko że jeśli rama jest z ameryki to licznik powinienem mieć w milach a nie mam!! Podjadę chyba do serwisu Suzuki i zapytam się co to za silnik i skąd ta wersja

Witam mój nr ram zaczyna się VS51A i tak dalej a nrumery silnika zaczynają się S501-itak dalej. Predkościomierz mam w milach a pod milami km/h. Moc w dow rej 45,00 KW. Ciekawe czy to wersja zdławiona. Motocykl kupywałem o niemca prywaciaża u niego w prywatnym domu.

Mój numer ramy i silnika zaczyna się dokładnie tak samo czyli VS51A oraz silnik S501- i 110178 tylko ja nie mam licznika w milach. Moc na pierwszym przeglądzie to wpiszą tobie taki jak wyczytają w innych maszynach z własnej bazy i nawet nie zajrzą do tłumaczeń a chcą je mieć na przeglądzie i po co?? Mi gościu się pytał ile ma mocy i wpisał to co powiedziałem a podałem że 60 bo tak wynikało niby z gaźników.

hehe ten numer silnika jest jednak w bardziej widocznym miejscu niż to sobie wyobrażałem po opisie z serwisówki.. za to niewiele mówi - nie jest podobny do nr ramy..

z tym licznikiem to się nie dziw - zakładasz, że silnik masz zmieniony (znaczy europejski), a licznikowi się dziwisz Wink

licznik w końcu łatwiej (taniej) wymienić niż silnik.. w różnych anglikach też czasami ludzie liczniki (i lampy) wymieniają.. poza tym te motory mają już swoje lata, nie wiadomo co się z nimi do tej pory działo..

jeszcze raz przejrzałem informacje, do których linka podałeś i widzę, że w zasadzie wszystko jest możliwe.. tamten temat zaczął się przecież od identycznego problemu - model VS51A kupiony w szwajcarii, suzuki potwierdziło, że to model właśnie szwajcarski ( E-18 ), gaźniki typowo szwajcarskie, nie amerykańskie. taki misz masz stworzony już na etapie produkcji Wink

a Tobie tyger ile idzie? też 150 maks?

Dziś jadę do salonu suzuki by mi zdiagnozowali co to jest za silniki rama skąd pochodzi. Ja mam fakturę od poprzedniego właściciela odnośnie zmiany silnika (na 100% był zmieniany) i tam jeszcze kilka dupereli jest wypisanych ale licznika raczej nie było(sprawdzę też dzisiaj)

ivf i tu właśnie jest to że niby literka A a motorek jechał już prawie pod 170 i musiałem zwolnić bo wpadłem w niezłą turbulęsje bo za wysoko miałem tylne amortyzatory ustawione i zaczeło mi dupą rzucać na boki tz efekt ryby he he. wystraszony musiałem zwolnić

Byłem w salonie Suzuki i niestety w bazie nie mają nawet danych po numerze ramy (podobno zbyt leciwy sprzęt). Jedyne co pozostaje to zwrócić się z zapytaniem do Suzuki Motor Polska o informację o naszych sprzętach.

Może zrobimy oddzielny temat gdzie każdy wpisze swoje informacje a potem stworzy się jednego maila do SMP i poprosimy o informację odnośnie wszystkich sprzętów na raz bo po co zawracać im głowę kilka razy po jednym motorze skoro tam mogą odrazu podać informację o wszystkich Smile

Co wy na to??

Witam. Mój nr ramy vs 51b, motocykl na bank z Niemiec, licznik w km, w papierach 37 kw ( czyli 50 KM), ale v max tak jak dla wersji open ( czyli 61 KM) licznikowo 185 km/h i to na zawołanie bez najmniejszego problemu na prostej, nie z górki i nie z wiatrem oczywiście solo także dla mnie szok a moto 16-letnie ( rok 93) Pozdrawiam

hej witam wszystkich !!! Ja mam VS51A 61 KM bez problemu leci ponad 180 wersja angielska licznik w milach i km. Odpowiem co do info z fabryki SUZUKI nawet jak dostaniecie odpowiedź z fabryki to ja bym jej na poważnie nie brał pod uwage. Od parunastu lat jestem pracownikiem jednej z polskich fabryk motoryzacyjnych i jedno co was mogę zapewnic to to że nigdy ale to nigdy auto autu albo motor motorowi nawet fabryczny nie jest taki sam. Dlaczego??? Fabryki produkuja na podstawie poddostawców - czasami maja dla danej części kilku, i zdaża sie dosyc często że jesli poddostawca ma zadrogo lub nie zdązy z dostawą to inżyniering wystawia zezwolenie na stosowanie zamiennej cześci, wszystko jest zgodne z wymaganiami homologacyjnymi itd. ale parametry pojazdu mogą sie zmieniać, pozatym w katalogowych wersjach fabrycznych widnieje baza podstawowa danych technicznych natomiast wszystkie że tak powiem chwilowe nie znajdziesz nigdzie musieli by ci przesłac całe zestawienie zmian inzynieryjnych (zapomnij).
Dotyczy to wszystkich fabryk nie tylko tej gdzie pracuje - np. kiedys miałem VW Passata z 1977 i kgdziekolwiek podjechalem po cześci to mi mówili ze takiego nie ma ze taka wersja z takim silnikiem nieistnieje dopiero w Katowicach jeden gosciu w znanej firmie wiedział i to duzo i był jedynym - szok. Mógłbym jeszcze na ten temat wiele pisac ale to niema sensu - moim zdaniem lepiej porównywac maszyny -niech każdy przy rozbórkach robi zdjęcia i spisuje symbole to dojdziemy predzej czy później znaczących róznic.

Rozbiórkę raczej planuję na zimę więc fotki będę mógł robić