co z tymi świecami?

Pozdrawiam wszystkich na forum.Mam pytanko mój motorek przepala mi nowe świece na jednym cylindrze.Czy to możliwe że skład mieszanki może przepalać świece?Obecnie mam NGK robię na nich 50 km i po świecy.

przykro mi, ale za cienki bolek jezdem,
nie mam pojęcia, ale na pewno ktoś da znać,
pozdrawiam
shrequ

Skład mieszanki jest głównym czynnikiem mającym wpływ na żywotność świec. Regulując jej skład reguluje się jednocześnie temperaturę występującą w komorze spalania... za mało paliwa a motor coś palić musi - pali więc świece i gniazda zaworowe

Może być jeszcze jedna przyczyna - jak włożysz nowe świece to musisz odpalić motocykl i zrobić na świecach min 50 km bez gaszenia - jak będziesz zapalał i gasił to szlag trafi nawet najlepsze świece - nowe trzeba dobrze wygrzać

No nie, Rafał, jak mało czym zostałem zaskoczony! Wygrzewać świece?? W życiu tego nie robiłem , a mimo to nigdy ze świecami problemów nie stwierdziłem. Problemy są najczęściej wtedy, gdy skład mieszanki jest niewłaściwy, ew. fatalne paliwo.

i tak jestem za wygrzaniem świec - to jest dobra rada - może tobie świeca nie pada tylko ją zalewa - sprawdz i opisz jaki rodzaj usterki występuje ,zdarzyło mi się kiedyś że w moim gsx przestawał chodzić jeden gar po wyczyszczeniu świecy było dobrze ale po jakimś czasie usterka znów wracała ,okazało się że membrana w kraniku podciśnieniowym miała maleńkie pęknięcie i zalewało świecę ,w tamtych czasach był ogromny problem z częściami do japońców więc załtwiłem sprawę tradycyjnym kranikiem - wyreguluj skład wg serwisówki i sprawdz - powodz

kiedys mialem podobny problem z Virago. wymienialem nawet cewki WN! przyczyna okazala sie blacha - sparciale i dziurawe membrany w gaznikach! po wymianie membran jzu nigdy swiecy nie przepalil