Nie kręci powyżej 4 tys.

Kupiłem VX'a w dobrej cenie dopiero teraz, ale już od jakiegoś czasu jestem w nim zakochany. Kupiłem od zaufanej osoby, ale nie wszystko jest w porządku, choć on powiedział, że to kwestia kilku poprawek. Jaki mam problem? Lekko stuka w cylindrze (przypuszczam, że kwestia luzów zaworowych, którymi zajmę się w środę), i nie kręci powyżej 4 tys, bez względu na to czy ciepły czy zimny. Nie ma też takiego kopa o jakim ludzie mówią. Powoli się zbiera, jedynka, do czterech tysięcy z małym groszem, dwójka do czterech z małym groszem itd., itd. Nie ma przyspieszenia. Więcej niż 120 nie poleci, no może 130 poleci, ale tak długiej drogi jeszcze nie znalazłem.

Czy ktoś z was, użytkowników, miał podobny problem? Przy tych czterech tysiącach chodzi on dość głośno, i jak przekroczy lekko cztery tysiące to słychać stukanie na tych zaworach. Nie jest to jakieś głośne stukanie. Dodam jeszcze, że silnik pracuje bardzo równo. Co może być tego przyczyną i czy jest to do uratowania? Pytam, choć jestem jeszcze przed przygotowaniem do sezonu, ale boję się, że może to być jakaś przypadłość VX'ów i już go nie uratuję.
Pozdrawiam serdecznie!

Zrób regulacje zaworów, potem synchro i skład mieszanki wg opisów z dzaiłu "Zrób to sam".

Wtedy będzie można dalej szukać przyczyny.
Inaczej ciężko coś wydedukować.

Może jakiś przewód jest niezałożony od airbox'a itp. To zobaczysz robiąc powyższe przygotowanie motocykla.

Pozdrowienia,
Griba

Wiele może być przyczyn w tym takie duperelki jak u mnie przed zlotem lecz tego bym tu raczej nie podejrzewał. Nie wiem jakim cudem osiągnąłeś 120km/h skoro przy 5 tys. obr. jest dopiero 110 a ty piszesz, że wkręca się tylko do 4?!
Sprawdź to co Griba pisał a dodatkowo filtry powietrza i świece. Jak to zrobisz można dalej myśleć. Podaj też skąd jesteś bo zawsze to pomaga jak byś był bliżej kogoś, kto może posłuchać i pomóc.

Dzisiaj udało mi się zmienić świece, to jednak nie było to. On kręci do 4 tys, a potem słychać to stukanie, silnik jest już nie lada zmęczony przy tych czterech tys. Ogólnie to nie ma on za bardzo odejścia.

Wczoraj nim jechałem, całkiem spory kawałek, i na 4 tys obrotów leci 120. Wink

Znalazłem instrukcję dot. regulacji zaworów napisaną przez kolegę Griba. Jeżeli chodzi o oringi pod klapki zaworowe i zaślepkę zasłaniającą śrubę wału, to czy mógłby ktoś podać linka do tych elementów? Bo mam problem ze znalezieniem.

nie ma takiej opcji żeby VX miał 120km/h przy 4tys. czeski film albo którys zegar oszukuje.prawdopodobnie obrotomierz. jaki masz rozmiar opony na przednim kole?

Prawda, to niemożliwe by poszedł 120 na 4 tysiącach chyba, że ktoś ingerował w przełożenia. Oryginalnie 120 idzie przy 5,5tys obrotów. Nawet opona z przodu mniejsza bądź większa o centymetr nie da aż takiego rozrzutu (podczas powrotu różnica na 220km odcinku w dystansie wyniosła jedynie 3-5km teraz nie pamiętam dokładnie).
Powiedz tylko czy to dzieje się podczas jazdy, czy na postoju także nie idzie powyżej 4 tysięcy.

Na obrazku [link widoczny dla zalogowanych] numerem 28 oznaczona jest uszczelka pokrywy zaworowej

Na tym [link widoczny dla zalogowanych] numer to śruba pod którą masz wał i nim obracasz a odkręcając 20 będziesz widział w otworze wskaźniki.

W trakcie jazdy do czterech tysięcy kręci, więcej nie da rady. Podczas postoju dokręci do 5-6 tysięcy. A na allegro gdzie to mogę znaleźć? Bo szukam i szukam i znaleźć nie mogę.

Jutro ewentualnie sprawdzę oponę, dziś już nie mam jak.

Oponę możesz olać bo i tak nie wpłynie aż tak na prędkość chyba że koło jest mniejsze. To, że sprawdziłeś tylny filtr przez otwór przewodu łączącego nic nie oznacza, bo jak wypluwa np. nadmiar oleju z odmy to znajduje się on na dole filtra a od góry może być czysty jak nówka. Wyjęcie tego z tyłu jest o wiele łatwiejsze niż tego z przodu. Odkręcasz 4 śrubki z lewej strony na wysokości dolnej części zadupka- tej czarnej i wysuwasz filtr - dosłownie 3 minutki roboty

Hej!

Jeżeli chodzi o te uszczelki pod klapki to polecam hurtownię uszczelnień technicznych lub sklep motoryzacyjny z dużym asortymentem i dobranie tych oringów na miarę.

Dawaj znać jak po regulacji - czy stuki ustąpią. Wyreguluj gaźniki - synchro i skład mieszanki. Daj znać czy nastąpiła poprawa osiągów.

Pozdrawiam,
Griba

do tych uszczelek może być też sklep z częściami do maszyn rolniczych. przynosząc stary oring, dobiorą właściwy na bank

Sprawdzałeś czy pali na oba cylindry? Jeśli chodzi o stukanie to miałem od momentu zakupu, przejechałem jakieś 12tyś km i nie słyszę różnicy ale trzeba przyznać, że jest trochę deprymujące:)

Niby uszczelki w dobrym stanie, niby zawory wyregulowane, ale coś w tym przednim cylindrze dalej cyka. I co mam z tym zrobić? W dalszym ciągu nie kręci powyżej czterech tys., jak jadę i osiąga ten magiczny pułap 4 tys. to zaczynam słyszeć ten cylinder, czyli stuka jak osiągnie tę barierę. Nie czyściłem jeszcze gaźników, jutro się tym zajmę.

Regulując cylindry rzeczywiście były za duże luzy na przednim cylindrze, poprawiliśmy to, ale po odpaleniu dalej cyka w przednim cylindrze. Silnik pracuje równo, nie ma żadnych problemów..

A na dodatek zaczął trochę kopcić z rury, ale od drugiego cylindra. I jakaś czarna substancja pojawiła się przy wylocie, oraz na łączeniu.

Chłopaki, nie jest dobrze.

Zrób czyszczenie gaźników i regulację.

Dawaj znać czy pomogło.

Pozdrawiam,
Griba

Kompletne czyszczenie gaźników z rozebraniem do tego maszyny i jej złożeniem (bez synchro) wyszło mi w rekordowym czasie dzień przed zlotem w jakieś 3-3,5h więc nie jest tak źle. Czyszczenie bardzo ważne gdyż jest wiele elementów których bez rozebrania nie skontrolujesz a starczy, że światło którejś dyszy będzie częściowo przytkane.

dkl098 napisał:

A na dodatek zaczął trochę kopcić z rury, ale od drugiego cylindra. I jakaś czarna substancja pojawiła się przy wylocie, oraz na łączeniu.

Chłopaki, nie jest dobrze.

"dkl098"

Nie gniewaj się ale to ostatnie zdanie rozbawiło mnie do łez.

Koledzy dobrze Ci podpowiadają co masz zrobić żeby było lepiej niż jest.

Nie ma wiecej obcji jak układ zasilania i zapłonowy.

I dobrze ,że wiekszość kolegów stawia na zasilanie bo faktycznie tu trzeba w Twoim przypadku szukać przczyny tego stanu rzeczy.

Może zacznij od najprostrzch rzeczy tj:

- sprawdż czy leci paliwo ze zbiornika (Jeśli masz kranik podciśnieniowy wystarczy nalożyć na króciec kawałek wężyka i zaciągnąć nawet ustami nie koniecznie strzykawką , jeśli paliwo nie leci całą średnicą wewnętrzną króćca wylotowego z kranika to masz odpowiedż )

- nastepna w kolejności jest pompa paliwa ( sprawdź wężyk podciśnieniowy na całej jej długści uruchamiający pompę paliwową czy nie jest uszkodzony , sparciały itp. sprawdź wizualnie pompę paliwową czy jest sucha a nie wilgotna oraz sprawdź króciec podciśnieniowy na elstyczny kolanku przy głowicy czy nie jest uszkodzony).

- no i zostało na koniec to co najprzyjemniejsze a mianowicie gaźniki ( nie bedę się tu rozpisywał bo koledzy bardzo trafnie podpowiedzieli co trzeba z tymi maleństwami zrobić ).

- grzebiąc przy gaźnikach nie sposób zajrzeć do filtrów powietrza , rury łączącej dwie obudowy filtrów ( sprawdzenie samych filtrów, ustawienia wlotów powietrza, oraz rurki łączącej dwie obudowy czy nie jest uszkodzona).

No cóż po wykonaniu tych wszystkich zabiegów Zuzanna powinna przemówić nieco innym głosem.

Niepokoić może jeszcze ta czarna substancja jak ją nazwałeś wydostająca sie z tłumnika i na ich łączeniu.

Musiłabyś coś wiecej napisać o niej czy to jest ciecz smolista, czarny olej czy coś zupełnie innego .

Czasami dobrze jest zrobić jakąś fotke i zapodać na forum.

Pozdrawiam Stefan