Cieknacy gaznik 2

Witam.
Dzis nie mila niespodzianka...jechalismy na Czestochowe i na stacji zauwazylem dwa zeberka mokre i czuc wahe.. spogladam i z 2 gaznika miedzy cylindrami kapie paliwo...czy silnik pracuje czy zgaszony bez roznicy... pomocy...!!!!
Co mozna poczac tak na szybko bo bez czyszczenia sie nie obejdzie ale poki co moto stoi pod blokiem...
Suka z 96 r a kranik ma tylko 2 pozycje RES i ON... nie mozliwosci odciecia paliwa tak by wypalic do zera..

Możesz po prostu spuścić paliwo z gaźnika odkręcając śrubę spustową na dole komory pływakowej. Nie będzie go dużo.

Jeśli jednak chcesz wypalić paliwo z gaźników to musisz spowodować, żeby kranik był zamknięty. Kranik jest sterowany podciśnieniem, które dociera do niego przewodem od tylnego gaźnika.

W oryginale jest to szary wężyk wychodzący z lewej strony tylnego gaźnika. Odłącz ten przewód, uruchom silnik. Paliwo powinno się wypalić. Jeżeli silnik nadal będzie pracował to znaczy, że kranik ma uszkodzoną membranę (nie ma to jednak bezpośredniego związku z wyciekiem z gaźnika).

Co do gaźnika to sprawdź w którym miejscu puszcza paliwo. Czy na łączeniu komory pływakowej z korpusem, czy może na dole komory poluzowała się śrubka spustowa, czy też przez odpowietrzenie. Popukaj w komorę pływakową gaźnika - może po prostu pływak się zawiesił, albo jakiś paproch dostał się pod iglicę zaworka - wtedy jest nikła szansa, że to pomoże. Tyle pomysłów na początek.