Walka z vx

Witam

Na wstępie chce powiedzieć ze dopiero uczę się szeroko pojętej mechaniki.

Niedawno spełniłem swoje marzenie jakim był vx.

Kupiłem moto i od razu zaczęły się schody.
Nie działał na tylni cylinder
Wymieniłem aku - zwarcie na celi
Zrobiłem luzy zaworowe
Przeczyscilem gaźniki i wykonałem synchro
Zrobiłem sprzęgło( dzieki za pomoc na forum)
Jednak nadal mam kłopot
Po wymianie fajek świec, świec oraz kabli wysokiego napięcia wymianie żarówek w reflektorze, obrotomierz skacze ( zwarcie )
Prócz tego dzis pogonilem go troszkę bardziej i znów zaczął przerywać. Sad

choć wcześniej jeździł bez problemu ( rano zrobiłem nik ze 40 km - wszystko cacy )

Wiec kilka pytań do szanownego grona

1. Czy zwarcie na cewce zapłonowej może mieć wpływ na przerywanie pracy dławienie się motocykla ? Obrotomierz wariował cały czas a mimo to moto jeździło ładnie
2. Sprawdziłem pompę paliwa i membrany wyglądają ok czy to przerywanie może być spowodowane zużyciem pompy, pomimo wyglądu membrany ok- kranik tez sprawdziłem tez jest ok ?
3. Jak sprawdzić gdzie jest to zwarcie na cewce? Sad

4 co jeszcze może być przyczyna przerywania pracy silnika prócz pompy? Zwarcia ?

Pozdrawiam

Hej. Świece dobre dobrałeś? Wrzuć stare i sprawdź czy ma takie same objawy. Sprawdź też przerwę na elektrodzie świec. Sprawdź czy któraś cewka się nie grzeje. Sprawdź też czy moduł zapłonowy się nie grzeje.

Odnośnie gaźników, jak zacznie przerywać podciągnij ssanie. Jeśli przerywanie ustanie choć na chwilę, to można też podejrzewać pompę lub gaźniki.

Dzieki za szybka pomoc, okazuje się jednak ze problem był znacznie banalniejszy i w zasadzie sam go stworzyłem. Problemem był brak iskry na przednim cylindrze. Przewód wysokiego napięcia nie był porządnie wkręcony i się poluzował - tak ja go wykręcałem Smile

. Skaczący obrotomierz to tez poluzowany kabelek z tym ze w cewce są takie dwa kabelków tylu i ten jeden z mniejsza wdówka luźno latał sobie i przeczył obrotomierz skakał. Jadę sprawdzać jak jeździ Smile