kardan i dyfer

Siema, mam takie pytanie wczoraj przeleciałem 400km VX-em i kardan wraz z dyfrem się nagrzały czy to normalne, czy możliwe brak oleju?

W sumie nie powinny się jakoś nagrzewać gdyż nie ma tam tarcia ani innego źródła energii. Możesz sprawdzić ilość oleju bo nie jest to kłopotliwe - odkręcasz 1 śrubę z tyłu i sprawdzasz czy jest max oleju. Jeśli jest trzeba szukać przyczyny nagrzewania się.

Oleju jest do pełna... Jakbyście mieli okazję sprawdzić po jakiejś dłuższej podróży czy wam się nagrzewa to byłbym wdzięczny

Z moich oserwacji wynika, że dyfer podczas jazdy się nagrzewa. Nie osiąga dużych temperatur tak jak silnik - można spokojnie dotknąć ręką.

Należy pilnować poziomu oleju - olej smaruje i zarazem chłodzi.

pozdr
Peter

U mnie też tak jak peter napisał. Czyli po dłuższej jeździe ciepły się robi. Wink

Pozdrawiam,
Griba

Niewielkie nagrzanie każdych elementów ruchomych występuje natomiast Góri ja myślałem że bardzo mocno się tobie nagrzewa. Jak by nie patrzeć na bardzo długiej trasie każdy element koła podnosi swoją temperaturę w tym opona, tarcza hamulcowa i tym samym felga która ponieważ styka się z dyfrem przewodzi też część ciepła( jednak nie są to duże ilości gdyż tarcza która najbardziej się nagrzewa jest zarazem dobrze chłodzona). W samym dyfrze stykające się elementy metalowe czyli przekładnia także może generować tarcie wzajemne między elementami (i tym samym generować ciepło) lecz po to jest olej by tarcie a tym samym wydzielane ciepło) było jak najmniejsze i zarazem by tarcie takie nie prowadziło do zużycia elementów. Jak byś prawie nie mógł dotknąć elementów (i taki przypadek pierwotnie miałem na myśli) to trzeba by działać i to intensywnie.

Dzięki wielkie, uspokoiliście mnie;) pozdrawiam;)

Witam!
Parę razy już padło o nagrzewaniu, olejach itd. Natomiast ostatnio mi przyszło do głowy coś zupełnie innego przy okazji odkurzenia wreszcie sprzętu. Mówię wreszcie, bo mój pierworodny ma już 2,5 roku i chyba wreszcie zacznę znów jeździć! Szymuś chętnie wsiada na Jawę, która stoi w garażu, ale na VXa jeszcze się boi, bo jest "wieeeelki i calny" Smile

Ale do rzeczy:
kiedyś był tu gdzieś na naszym forum artykuł o tym jak to gość przerobił VXa, zakładając mu dyfer Intruza dużego, którego dokładnie, to już nie pamiętam. W każdym razie operacja była dość karkołomna i niezbyt estetycznie to w finale wyszło, za to obroty przy setce miał znacznie niższe i spalanie niższe jednakoż. No i to mnie właśnie skłoniło do pomyślenia, czy by coś z tym nie zrobić?....
Poszukałem paru firm, zajmujących się produkcją kół zębatych na zamówienie i wiecie co? Ceny są.... do przewidzenia, cholernie wysokie. Mimo to chyba się skuszę na operację fachowego dorobienia kół, by przy setce osiągnąć 3500rpm.
Przydałyby mi się dokładne dane nt. przełożenia VX, ma ktoś? W sieci są różne mylne informacje na ten temat
Co o tym myśli szanowna brać?
Chętnie poczytam Smile

pzdr
shrequ

Witamy zmartwychwstałego Very Happy

Co do podmiany od intruza to pisał o tym dokładnie użytkownik zachodniego, bodajże amerykańskiego forum VX. Zmieniał on na dyfer od 1400 ale był on szerszy i przez to było sporo zmian. Obrotów wcale nie miał znacznie niższych bo zaledwie ok 250obr/min mniej przy tej samej prędkości przejazdu. Intruz 1400 ma jedynie nieznacznie wydłużone przełożenie, co efektu dużego nie daje!

Powiedz nam ile za takie koła zębate wołają sobie producenci bo jestem ciekaw. Też bym chciał jechać 100km/h przy niecałych 3500obr.

Jak dzieciak będzie chodził do przedszkola to starczy, że raz podjedziesz pod plac zabaw odebrać go i zawsze będzie chciał Very Happy

- ja tak miałem u siebie mimo, że wcześniej nie chciał za bardzo wsiadać a co dopiero jechać.
Może za rok zaszczycisz nas na spotkaniu.

dis - koniecznie, ja od września odżyję po prostu - mały idzie do przedszkola - do tej pory to przez dwa lata nocki, drugie zmiany, a w dzień mój mały konstruktor-destruktor Smile

bo z kolei żona w pracy, wyspać się w takim trybie, to wielka sztuka, a co dopiero pojeździć, czy podłubać w garażu, mogłem podłubać najwyżej w nosie Very Happy

A kwoty za komplet zębulców? 1500netto i lepiej..... ale szukam dalej, dziś mi się pojawiły dwie nowe perspektywy, obadam temat i napiszę, jak się coś dowiem,
pzdr
s

Za tyle kasy to nie mam zamiaru testować czy się uda czy nie, nie stać mnie na taki wydatek w ciemno.

Za dyfer z GSXa i VXa (90zł/szt) (w sumie za 400zł) było by mnie stać na testy ale nie za 1500! Jak uda się wyczaić jakiś fajny dyfer to może spróbuję ale cena musi byś przystępna bo to podejście pionierskie i nie wiadomo czy wypali.

Dokładnie!
Ja też się rujnować nie zamierzam, dlatego szukam dalej Smile

pzdr
shrequ

Moim zdaniem dorabianie przekładni do dyfra to karkołomny pomysł bo po pierwsze duża kasa a po drugie jest potrzebny ktoś z głową kto pomierzy całość i nie spartoli roboty. To już lepiej poszukać dyfra od jakiegoś innego motoru. A próbowali zakładać wyższą oponę typu 150/80 r17 lub 160/80 r17?

Alvar opony 150/80/17 na tył nie dostaniesz!! W takim rozmiarze są tylko na przód do cruserów ale te opony mają inną konstrukcję. 160/80 będzie problem bo może ocierać opona o wahacz - tam jest bardzo mało miejsca. Opony 16/80 r17 na tył to praktycznie nie uraczysz do naszego jeżeli takie do czegoś są. 160/70 to i jeszcze ale to nie warta gra świeczki bo prawie nic nie zmieni się średnica koła a tym samym zmiana obrotów.

Ludzie z zachodu proponowali wkładanie 130/90 która ma trochę większą średnicę ale to też nie zaoszczędzisz dużo obrotów - sądzę że poniżej 250obr/min.

Niestety u nas nie ma łańcucha i jakiekolwiek ograniczenie obrotów w prosty sposób jest dość problematyczne.
Jak ktoś przetrze ślady i nie będzie zbyt wiele komplikacji to sądzę, że więcej osób może się skusić.

hehe, to na pewno, dis, na pewno, ale póki co - pamięta który, tylko potrzebuję pewnej informacji, nie z netu, ile dokładnie mają zęby tej przekładni? zębatki atakującej i odbierającej?
Napiszcie, póki co nie rozbieram mojego, bo pojeździć trzeba, ale świta mi wiele w głowie i potrzebuję tej informacji,
i jakby ktoś miał zdjęcia rozebranej przekładni, to proszę podepnijcie je!!
pzdr
s