Działanie wakuometrów z dyszami.

Witajcie!

W nawiązaniu do regulacji ze zlotu zamieszczam filmik z działaniem wakuometrów z tłumieniem powietrza realizowanym za pomocą zwężki (pokrętło - było + dołożone dysze - to już mój pomysł).

http://www.youtube.com/watch?v=KF9GIcBttTM

Widać, że wskazówki są dość stabilne i nie drgają.

Pozdrawiam,
Griba

Fajne urządzenie Griba. Może kiedyś ,jeśli pozwolisz wpadnę moim VX-em do trójmiasta się podłączyć?? Dobry filmik.
Pozdrawiam Pumex.

Griba, a dałbyś radę wrzucić fotki jak zrobiłeś dławienie tych wakuometrów?

Hej!

Tutaj jest nieco inna sytuacja. Były już pokrętła fabryczne do dławienia, a ja dodatkowo dołożyłem dysze niewykorzystane od kuchenki gazowej. Wink

Samymi pokrętłami było ciężko dławić.

Przeciąłbym przewód przed wakuometrem i wcisnął w niego cienką i krótką igłę. Powinno się dać złączyć taki przewód na tym plastiku, który nakłada się na koniec strzykawki. W razie czego dałbym trochę taśmy klejącej.

Igłę można obciąć, ale może się wtedy jej przekrój zmienić.

Pozdrowienia,
Griba

Dopiero teraz do mnie dotarło o co Wam chodzi z tym dławieniem... Embarassed

Po prostu żeby wskazówka nie drgała, mam zmniejszyć średnicę wężyka, tak? Pomysł z dyszami od kuchenki wydaje się ciekawy... A jakiej właściwie średnicy powinno zostać światło w wężyku żeby było ok?

W okolicach 0mm Smile

Ja mam obcięte igły ucinaczkami, żadnego światła nie widać ale działa. Tylko na wszelki wypadek najpierw podłączyłem oba zegary pod jeden cylinder, żeby sprawdzić czy równo reagują.

Kup wakuometry glicerynowe i zapomnij...

Hej!

Ano właśnie, okazuje się, że trzeba b. mocno zdławić - aż zaciskając światło igły.

U mnie dysze i pokrętła zestawione razem dały niezły rezultat i jak widać na filmiku te "suche" wakuometry też działają bez najmniejszego problemu.

Pozdrawiam,
Griba

Witam ja zrobilem domowym sposobem dajac waz igielitowy fi 5 ,zalewajac olej z dodatkiem benzyny,zdlawilem iglami 0,4 mm to sa chyba najciensze nie obcinalem poniewaz za pierwszym razem ,jedna z igiel po obcieciu kleszczami stracila przelot.Mam pewnw obiekcje ladnie utrzymuje sie poziom na wolnych obrotach ,po dodaniu gazu lekko sie mijaja.Itu jest bol ,chyba kupie glicerynowe .Moze ktos z kolegow ma jakis pomysl.Oba gazniki idealnie ustawilem ze dajac gaz przepustnice reaguja obie w jednym czasie.Moze ty Griba lub Stefan cos poradzicie?? Ogulnie sprzet chodzi ladnie na wolnych obrotach sucha gazu ,moze ja szukam za przeproszeniem kwadratowych j---j pozdrawiam

wiecho napisał:

Witam ja zrobilem domowym sposobem dajac waz igielitowy fi 5 ,zalewajac olej z dodatkiem benzyny,zdlawilem iglami 0,4 mm to sa chyba najciensze nie obcinalem poniewaz za pierwszym razem ,jedna z igiel po obcieciu kleszczami stracila przelot.Mam pewnw obiekcje ladnie utrzymuje sie poziom na wolnych obrotach ,po dodaniu gazu lekko sie mijaja.Itu jest bol ,chyba kupie glicerynowe .Moze ktos z kolegow ma jakis pomysl.Oba gazniki idealnie ustawilem ze dajac gaz przepustnice reaguja obie w jednym czasie.Moze ty Griba lub Stefan cos poradzicie?? Ogulnie sprzet chodzi ladnie na wolnych obrotach sucha gazu ,moze ja szukam za przeproszeniem kwadratowych j---j pozdrawiam

Ja mam nie co inne podejście do przeprowadzania synchronizacji naszych gaźników .

Wakuometr mam taki jak Ty (wysokość deski na , której zamocowałem te igielitowe wężyki to chyba ponad dwa metry) .

Czemu wspomiałem o wysokości wakuometru ( u-rurki ) to pewnie się domyśliłeś ( chodzi o większy zakres podciśnienia )

Żadnych dławików nie stosuję bo uważam , że fałszują odczyt ( inaczej opóżniają reakcję każdego manometru podciśnieniowego)

A teraz wracając do tego co napisałeś .

Dobrze zacząłeś , tak się powinno podejś do tewmatu synchronizacji .

Ustawiłeś wolne obroty równo na u-rurce .

To pierwsza czynność synchronizacji.

Jeszcze Ci zostało ustawić na równo podciśnienie przed przepustnicami powietrza przy takich obrotach silnika, z których będziesz najczęściej korzystał w czasie jazdy ( inaczej chodzi o szybkość przy ,której się najczęściej poruszasz na piątym przełożeniu) .

Dla czego wspomiałem o tych obrotach ?

Bo przy każdym 1000-cu obrotów silnika powyżej wolnych obrotów możesz mieć różne wskazania na wakuometrze ( przyczyną tych różnych wskazań na u-rurce są najczęsciej zużycia układu tłokowo korbowego łącznie z nieszczelnościami układu rozrządu jak również zużycie się niektórych elementów gaźnika ).

Trzeba jeszcze pamiętać o jednej rzeczy jak już mamy zrobiną synchronizację i po niej wprowadzamy jakieś poprawki z wolnymi obrotami (bo są teraz za duże ,czy z małe lub krecimy śrubą składu mieszanki wolnuch obrorów) to synchronizację zaczynamy od początku.

Na koniec dodam , że u siebie synchronizację obu gaźników zaczynam podobnie jak Ty czyli wolne obroty silnika ( 1000-1250 max ) a następnie przy 4500 obrotów silnika (predkość przy tych obrotach na piątym biegu to około 100km/h).

Pozdrawiam Stefan

Dzieki Stefan juz teraz rozumie o co chodzi .Roznica po dodanniu gazu jak wspomniales okolo 4500na ururce wynos u mnie okolo 1 cm po kilku doslownie sekundach wraca do poziomu ,jutro znaczy dzis biore sie do roboty.Pozdrawiam

Wiecho, spróbuj ustawić synchro linki gazu na obrotach około 2-3 tys. obrotów. Czasami jest tak, że wydaje się iż równo startują, a jednak podkręcenie linki na obrotach daje dopiero efekt. Czasem o ćwierć obrotu.

Co do samego przyrządu - dławienie musi być równe - w innym wypadku wskazówki reagują, ale z inną prędkością - jak za duże to wolniej. Może to jest problemem? U-rurka jest b. czuła - z tego co tu już Stefan pisał, to pokazuje nawet regulację śrubą składu mieszanki, czego na zegarowym wakuometrze raczej nie zobaczysz.

Inna sprawa, że niewielkie różnice nie zostaną przez Ciebie odczute. W praktyce brak synchro linki gazu to zwiększone wibracje przy jeździe powyżej 3-4k obrotów ze stałą prędkością. Takie przynajmniej zauważyłem u mnie prawidłowości.

Pozdrowienia,
Griba

Koledzy, wczoraj dotarły do mnie 2 najtańsze wakuometry z allegro. Ale jeden z nich "na luzie" pokazuje 0.1 bar. Dopiero jak w niego dmucham, wskazówka leci na zero. Reguluje się je jakoś czy od razu reklamować?

Niestety raczej nic z tym nie zrobisz.

Jeszcze jedno mi przyszło - jeżeli ten błąd jest systematyczny, to możesz po prostu przy pomiarze za każdym razem odejmować tą wartość na tym jednym wakuometrze. Sprawdzisz to łatwo podłączając do tego samego cylindra ten "zły" wakuometr, a potem "dobry" i porównując wartości, czy też różnią się o tyle samo co w stanie spoczynkowym.

Nie chcesz spróbować U-rurki póki co?

Pozdr,
Griba

Nie wiem jakie kupiłeś ale czasami mają okienka wciskane wówczas można zdemontować szybkę zdjąć wskaźnik i nałożyć go od nowa we właściwej pozycji. Jeśli coś Ci pójdzie nie tak stracisz gwarancję ale czasem się opłaca jeśli jesteś na musiku