Remont silnika FOTORELACJA

Suzuki ma swoje oznaczenia past i wszelkich materiałów eksploatacyjnych. Ważne jest przy składaniu silnika by każdy element ruchomy był czymś nasmarowany lub naolejony. Chodzi o to by silnik na sucho po złożeniu miał smarowanie zanim olej rozejdzie się po całym silniku.

teraz wam dopiekę Very Happy

odpaliłem dziś zuzanne i zrobiłem z 5km Very Happy

Miny przechodniów i kierowców wyprzedzanych puszek bezcenne Very Happy

A to nie lepiej w temacie "o wszystkim i o niczym" ?? tu jest o remoncie Very Happy

Wiem DIs boli Wink

ale już nie zaśmiecam Koledze tematu Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
tak wyglada nowa głowica - odstęp między miejscem styku z głowicą a gniazdem zaworu podobnie jak u mnie, czyli jednak moja głowica jest ok.

Głowicę z cylindrem juz skręciłem, ale mam problem z załozeniem tego na tłok. zniszczyłem juz jedną uszczelke (porwała sie przez zachaczenie tłokiem)

macie jakieś sposoby na to?.
wydaje mi sie ze tłok na który zakładamy musi być w górnym punkcie suwu, mam racje?

może macie jakiś patent na scisnięcie pierscieni

Hm, a nie lepiej było najpierw założyć cylindry, a potem głowicę na to wszystko?

Próbowaliście we dwóch - jeden ściskał pierścienie drugi wkładał cylinder?

Pozdrawiam,
Griba

Do ściśnięcia i zakładania pierścieni używam samorobnego przyrządu wykonanego z blachy stalowej 1 mm czegoś podobnego do tego
[link widoczny dla zalogowanych]

Potwierdzam słowa "pumex" przyrząd własnej roboty z blachy do tego druga osoba do pomocy i wszystko powinno się udać Wink

Ja zakładałem sam i nie było problemu tylko osobno cylinder i osobno głowica

Może spróbuj po żyletkach zsunąć

flinster napisał:

http://www.ebay.com/itm/NEW-SUZUKI-OEM-VX800-VX-800-CYLINDER-HEAD-FRONT-90-93-/220678828068?hash=item33617bb024&item=220678828068&pt=Motorcycles_Parts_Accessories&vxp=mtr
tak wyglada nowa głowica - odstęp między miejscem styku z głowicą a gniazdem zaworu podobnie jak u mnie, czyli jednak moja głowica jest ok.

Głowicę z cylindrem juz skręciłem, ale mam problem z załozeniem tego na tłok. zniszczyłem juz jedną uszczelke (porwała sie przez zachaczenie tłokiem)

macie jakieś sposoby na to?.
wydaje mi sie ze tłok na który zakładamy musi być w górnym punkcie suwu, mam racje?

może macie jakiś patent na scisnięcie pierscieni

Bardzo dobrze radzi Ci kolega "dis".

Ja dodam , że dodatkowo do tego co piszą koledzy stabilizuję jeszcze tłok kawałkiem sklejki z wycięciem na korbowód ( grubość sklejki to : 10 - 12 mm i przykrywa prawie całą powierzchnię pod cylindrem a tłok stoi stabilnie na niej ) i kładę ją tam gdzie przychodzi uszczelka pod cylinder .

Raz to pomaga przy montażu cylindra a po drugie mam pewność , że nie zniszczę jej ( uszczelki pod cylinder )

Pozdrawiam Stefan

Wysłany: Czw 10:10, 01 Mar 2012

dobry pomysl z tą sklęjką,
co do zakladania osobno glowicy cylindra :
wg serwisówki powinno sie to zakladać razem
problemem moze być dokrecenie srub dynamometrem łączących głowice z cylindrem(co prawda moment dokrecenia jest bardzo mały - mozna by to dokrecić grzechotką tyle ze sruby nie beda dokrecone rowno)
więc chyba nie warto teraz rozdzielać głowicy od cylindra bo to nie jest zbyt dobre dla szczelnosci uszczelki .
chyba najlepiej byłoby załatwić / dorobić obejme do sciskania pierscieni
problem w tym ze musi być ona małej wysokości i musi sie dać rozłączyć po wlożeniu tłoka do cylindra

Wysłany: Czw 23:06, 01 Mar 2012

Witam
Flinister Co do obejmy do ściskania pierścieni to powiem jak robiłem to kiedyś na MZ
Pasek blachy grubości ok 1mm długości mniej więcej obwodowi tłoka plus do tego ok 2 cm. Szerokość paska była równa bądź niewiele większa od wysokości rowków na tłoku. Blachę wyginałem na rurze o podobnej średnicy co tłok w kształcie litery omega. Zakładałem pierścienie na tłok, smarowałem wewnętrzne powierzchnie opaski i pierścienie olejem. Zaciskałem opaskę na pierścieniach by schowały się w rowkach kleszczami i ... wchodziły same Smile

Wysłany: Pią 0:57, 02 Mar 2012

Widzę ze tylko ja i DIs radzimy sobie bez pasków i innych "wynalazków" Wink

jedyny problem miałem w przypadku wkładania cylindra w Vx bo gar ciężkawy i samemu trzeba się troszkę sprężyc i zablokować tłok przed opadaniem jak napisał ktoś wyżej np kawałkiem listewki i tyle w temacie Very Happy

, jeśli pierścień się przywiesi starczy lekko obrócić cylindrem i sam wskoczy , jeśli mocno wisi to zaostrzony nóż czy nawet szczelinomierz i wciskamy pierścień w rowek tłoka i po zawodach bez wodotrysków z wycinaniem czego kolwiek dla dwóch tłoczków ;)jeszcze można na boku zakładać czyli silnik leży bokiem i masa napiera na naszą rękę a nie na pierścienie..a ja widzę ze już 3 strony poświęcone fotorelacji kolegi poświęcone są dorabianiu blaszek do pierścieni :)pozdrawiam Smile

),

Wysłany: Sob 15:28, 03 Mar 2012

chciałbym sie przygotować do montażu silnika i zastanawiam sie czy jakiś smar nie bedzie mi potrzebny.
np. na wielowypust rurki wału kardana albo na przegub krzyżakowy .
czym i co smarowalicie podczas montazu silnika?